kurde, nie piję więcej......Chyba zapomniales co to jest wstega Mobiusa...
KLOSZ
żartowałem
a swoja drogą, to się czepiasz
Oto to cudo: [img=http://img247.imageshack.us/img247/5222/301838421em0.th.jpg]Podpowiedzcie co to za elektrozaworek wykorzystac i gdzie takiego cuda szukac?
No tak podejrzewalem, ze wlasnie tak trzeba go podpiacDodoam że jest to elektrozaworek odcinający benzynę w układzie instalacji LPG. Koszt straszny...5zł Należy go podpiąć do jakiegoś "+" w motocyklu, ale który pojawia się dopiero po włączeniu zapłonu.
Śrubka służy do uniesienia zasuwki w przypadku zaniku napięcia w cewce elektrozaworu.Napisz jheszcze co robi ten kreciolek na dole zaworka? Wyglada to na jaks oske/srubke do krecenia, tylko co ona robi?
W sumie to nie spowalniają, to się dzieje pod wpływem "szarpania" łańcuchem poprzez zębatki, oraz naciąganie go oddalającym się w kierunku góra/dół kołem tylnym. Wyciąganie się łańcucha jest procesem nie do uniknięcia.2) Nadal nie wiem w jaki sposob substancje smarujace spowolnia efekt rozciagania sie lancucha.
zrobiony przez mocno cenionego przeze mnie Wojtka
zonk nie zauważyłemLuTo czytasz troche czy tylko piszesz?
strone wcześniej pisałem o tym gównianym kettenmaxie.
wiem, pamiętam dlatego podałem też nr katalogowyA ja pisalem, zeby nie wklejac nieumiejetnie linkow z louisa
jak sie zdecyduję, to na pewno nie będę sie wstydziłCo sie czaisz - chcesz cos to zwyczajnie pisz na priva
To tylko tak wyglada. Ksztalt spodu kanapy powoduje, ze mozna sobie tam garsc trytytytek schowac i to wszystko . Widywalem wieksze schowki pod kanapa . Na szczescie bez kuferka prawie nigdzie sie nie ruszam, takze zawsze te 30l schowka mamkurde ale ty masz duzo miejsca pod siedzeniem, nie wiedzailem ze w nowszych sf zabudowali elektryke
Ta koncowka podajaca olej na lancuch jest do wywalenia, tak jak pisalem powyzej, w sobote bede udoskonalal uklad , to co na zdjeciach prosze traktowac jako wersje prototypowa do poprawek...ostatnie zdjęcie pokazuje trójnik, który wg mnie będzie nierównomiernie dzielił olejem
Esteta sie znalazl... Technicznie jest wszystko sprawne, a Sevenka mi sluzy do jezdzenia a nie do ogladania.... taki maly drobny odprysk i od razu rame lakierowac? Niedoczekanie! Trzeba a nie malowac...a ramie przydało by się delikatne malowanie
No moze sie skusze w jakiejs wolnej chwili. Za bardzo s ie na tym nie znam, bo nigdy nic nie malowalem (jezeli nie liczyc skrzypiec, ktore pomalowalem ojcu rozowa farba olejna we wczesnym dziecinstwie ), ale wyobrazam sobie, ze papierek scierny, zmycie rozpuszczalnikiem po oszlifowaniu papierkiem, jakis podklad, minia czy costam takiego i lakier prysniety z puszki sprayowej powinno wystarczyc. Dobrze mysle?nie trzeba całej malować ... tylko zapraweczki by ruda się nie panoszyła
jezeli nie liczyc skrzypiec, ktore pomalowalem ojcu rozowa farba olejna we wczesnym dziecinstwie
KLOSZ
Użytkownicy przeglądający to forum: zajc i 223 gości