Witam,
Mam dosyć dziwny problem.. Moja Hondzia po zimie nie chciała odpalić. Po wymianie świec, kabli i fajek zagadała Co prawda trochę ją podusiło, ale gdy się już nagrzała było ok, ale to tylko dygresja ( chciałem się pochwalić, że mi się udało ) ...
Wróciłem do garażu postawiłem moto na nóżce i po chwili widzę, iż paliwo kapie na rozgrzany silnik i zaczyna kopcić
Paliwo leciało górą, uszczelką przy korku baku ( na zdjęciu ).
Jak otwieram bak to widzę, że paliwo tak jakby się uniosło i po otwarciu zaczyna schodzić w dół, tą dziurką która jest przy wlewie. Po zamknięciu po chwili znów paliwo się unosi i wycieka przez uszczelkę. ( na zdjęciu + ew mam filmik który to obrazuje)
Od baku wychodzą dwa wężyki: cienki i grubszy. Cienki jestem w stanie przedmuchać, ale grubego ni chu...
Moje pytanie:
- od czego tak właściwie jest ten gruby wężyk, za co odpowiada ?
- do czego jest ta dziurka przy wlewie, która jak myślę jest z tym grubszym wężykiem powiązana
Podpowiedzcie jak sobie z tym fantem poradzić, bo trochę się boję że po przejażdżce jak to paliwo będzie tak kapać to się jeszcze zapali
Pozdro
Nietypowy problem z bakiem
- goodman90
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 kwie 2020, 12:05
- Motocykl: Honda CB750 Seven-Fifty
- Lokalizacja: Poznań
Nietypowy problem z bakiem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- bogd74
- stary Seveniarz
- Posty: 1345
- Rejestracja: 07 sie 2017, 15:41
- Motocykl: Honda CB 750 NH RC38 i SF RC42
- Lokalizacja: Rybnik/Wodzisław Śląski
Re: Nietypowy problem z bakiem
Jest prawdopodobieństwo, że zbiornik był demontowany i po zamontowaniu owe przewody są zagniecione, muszą być drożne tzn jeden to odprowadza wode spod korka a drugi to odpowietrzenie
- goodman90
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 kwie 2020, 12:05
- Motocykl: Honda CB750 Seven-Fifty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nietypowy problem z bakiem
Gumowe przewody są drożne , bo jak ściągałem bak to je dla sprawdzenia przedmuchałem
Nie wpadłem wtedy na pomysł by przedmuchać te króćce wystające z baku na które to zakłada się te wężyki
Myślę że jakoś w baku ten "grubszy" jest zatkany
A jaka jest jego funkcja ? Bo mały to odpowietrzenie, a ten gruby ? Byłby po to że jak się naleje zbyt dużo paliwa, by nadmiar zszedł czy po co ?
Nie wpadłem wtedy na pomysł by przedmuchać te króćce wystające z baku na które to zakłada się te wężyki
Myślę że jakoś w baku ten "grubszy" jest zatkany
A jaka jest jego funkcja ? Bo mały to odpowietrzenie, a ten gruby ? Byłby po to że jak się naleje zbyt dużo paliwa, by nadmiar zszedł czy po co ?
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Nietypowy problem z bakiem
Ta grubsza to przelew - nadmiar paliwa nią spływa, a cienka to odpowietrznik.
Ile żeś nalał tego paliwa?
BTW... chciałeś go przedmuchać przy zamkniętym korku wlewu paliwa czy otwartym ?
Ile żeś nalał tego paliwa?
BTW... chciałeś go przedmuchać przy zamkniętym korku wlewu paliwa czy otwartym ?
Urodziłem się po to by jeździć na moto !
- bogd74
- stary Seveniarz
- Posty: 1345
- Rejestracja: 07 sie 2017, 15:41
- Motocykl: Honda CB 750 NH RC38 i SF RC42
- Lokalizacja: Rybnik/Wodzisław Śląski
Re: Nietypowy problem z bakiem
Dużo chłopaków "ściska" przewody przy montażu zbiornika...raczej nie możliwe aby zapchany był zbiornik...stawiam na przewody. 5 minut roboty...zbiornik zdemontować i luknąć...
- goodman90
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 kwie 2020, 12:05
- Motocykl: Honda CB750 Seven-Fifty
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nietypowy problem z bakiem
Panowie trochę się wyjaśniło, tzn mieliście rację z tym że wężyk był "zapchany"... ale nie spodziewałem się, że ktoś wcisnął w niego kulkę z łożyska
No i teraz tak po ponad roku zaczynam łączyć fakty...
Gdy go kupiłem ponad rok temu sprzedający powiedział mi żebym nie lał więcej niż 12-13l paliwa do baku bo wylatuje. Wiecie byłem tak podniecony faktem zakupu, że olałem tę informację. Faktycznie tak było że leciało paliwo dołem wężykiem jak zatankowałem więcej.
Oddałem moto do warsztatu, głównie po to żeby taki pierwszy przegląd zrobić i "przy okazji" napomknąłem o tym paliwie.
Fachowiec gdy oddawał moto dał mi znać, że wszystko jest już git.
I tak o sprawie zapomniałem, dużo w zeszłym sezonie nie jeździłem.
Wczoraj jak po raz kolejny w ostatnich dniach zdjąłem bak, ku mojemu zdziwieniu wynalazłem kulkę, pozbyłem się jej i WoW, przewód drożny.
Przedmuchałem go fest i wyleciało paliwo górą, ale po chwili patrzę ciura pod motocykl wężykiem dalej. Nalałem ok 15l benzyny do zbiornika, no i ze 2 litry mogły wypłynąć.
Doszedłem do takiego wniosku, że ten będący wewnątrz baku wężyk (chyba metalowy) co jest wewnętrznym elementem tego przelewu musi być zwyczajnie dziurawy, przerdzewiały, itp. Tak że paliwo z baku się do niego dostaje. Gdy był zatkany wylot u dołu, pod wpływem ciśnienia paliwo unosiło się do góry i wypływało przez wlew paliwa (na zewnętrznym kołnierzu nie ma uszczelki).
Powiedzcie czy mogę zrobić tak, że zatkam górną dziurkę i dolną od tego przelewu. Wtedy obieg będzie zamknięty i paliwo gdy z baku się do niego dostanie, to tam zostanie, ani górą ani dołem nie poleci. Tylko przy tankowaniu będę uważał żeby zwyczajnie nie przelać i tyle.
Dziurka i rurka od odpowietrzenia jest drożna.
Mogę tak zrobić?? Czy widzicie jakieś ryzyko takiego rozwiązania?? Zamierzam to zakleić K2 Mega Tank, nada się ??
No i teraz tak po ponad roku zaczynam łączyć fakty...
Gdy go kupiłem ponad rok temu sprzedający powiedział mi żebym nie lał więcej niż 12-13l paliwa do baku bo wylatuje. Wiecie byłem tak podniecony faktem zakupu, że olałem tę informację. Faktycznie tak było że leciało paliwo dołem wężykiem jak zatankowałem więcej.
Oddałem moto do warsztatu, głównie po to żeby taki pierwszy przegląd zrobić i "przy okazji" napomknąłem o tym paliwie.
Fachowiec gdy oddawał moto dał mi znać, że wszystko jest już git.
I tak o sprawie zapomniałem, dużo w zeszłym sezonie nie jeździłem.
Wczoraj jak po raz kolejny w ostatnich dniach zdjąłem bak, ku mojemu zdziwieniu wynalazłem kulkę, pozbyłem się jej i WoW, przewód drożny.
Przedmuchałem go fest i wyleciało paliwo górą, ale po chwili patrzę ciura pod motocykl wężykiem dalej. Nalałem ok 15l benzyny do zbiornika, no i ze 2 litry mogły wypłynąć.
Doszedłem do takiego wniosku, że ten będący wewnątrz baku wężyk (chyba metalowy) co jest wewnętrznym elementem tego przelewu musi być zwyczajnie dziurawy, przerdzewiały, itp. Tak że paliwo z baku się do niego dostaje. Gdy był zatkany wylot u dołu, pod wpływem ciśnienia paliwo unosiło się do góry i wypływało przez wlew paliwa (na zewnętrznym kołnierzu nie ma uszczelki).
Powiedzcie czy mogę zrobić tak, że zatkam górną dziurkę i dolną od tego przelewu. Wtedy obieg będzie zamknięty i paliwo gdy z baku się do niego dostanie, to tam zostanie, ani górą ani dołem nie poleci. Tylko przy tankowaniu będę uważał żeby zwyczajnie nie przelać i tyle.
Dziurka i rurka od odpowietrzenia jest drożna.
Mogę tak zrobić?? Czy widzicie jakieś ryzyko takiego rozwiązania?? Zamierzam to zakleić K2 Mega Tank, nada się ??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Nekromanta
- Posty: 1031
- Rejestracja: 11 maja 2005, 15:51
- Motocykl: YAMAHA XV 1700 ROAD STAR
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Nietypowy problem z bakiem
Problem pojawi się, po tej modyfikacji taki, że z braku tego odpływu po deszczu/myciu będzie się tam zbierać woda, która podczas otwarcia wlewu paliwa będzie się wlewać do wnętrza. Ten odpływ jest niestety nie tylko dla paliwa przewidziany.
"Najgorszy jest zawsze koniec miesiąca, najbardziej ostatnie trzydzieści dni"
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 212 gości