Strona 1 z 2

Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 13:56
autor: Danielson
Cześć wszystkim!

No a więc sprawa wygląda w sposób następujący. W zeszłym roku zrobiłem prawko i kupiłem sobie podstawowe ciuszki. W tym roku wreszcie nadszedł czas na wymarzoną maszynę. Czytaj, Hondę CB Seven Fifty oczywiście. Jak się zapewne domyślacie jestem totalnie zielony w temacie zakupu motocykla więc mam ogromną prośbę o wstępną ocenę poniższych motocykli.

https://www.olx.pl/oferta/honda-cb750-s ... 0b65015200

https://www.olx.pl/oferta/honda-cb-750- ... 0b65015200

O pierwszym wiem tyle że miał malowany bak i że ma obtarcia w miejscach widocznych na zdjęciach. O drugim, niestety jeszcze nic nie wiem.

Nie ukrywam że pierwszy mi się bardziej spodobał więc umówiłem się z właścicielem na spotkanie w weekend oraz wizytę w lokalnym warsztacie. Czy moglibyście rzucić okiem na te dwa ogłoszenia jeszcze przed moją wizytą w Bydgoszczy? Może zwrócicie na coś istotnego uwagę i będę mógł poprosić mechanika żeby się czemuś dokładnie przyjrzał.

Z góry dziękuję!

Pozdrawiam,
Krzysiek

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 14:43
autor: KLOSZ
O tej czarnej (?) z Warszawy to nic nie powiem, bo zdjecia sa z :dupa: i nic na nich nie widać. Ale skoro mieszkasz w Warszawie (na margiensie - uzupełnij miasto w profilu ;) ) , to bym się nie zastanwiał tylko jechał oglądać. Zawsze to trochę poszerzy Twoją wiedze o sevence. Posłuchasz silni9ka po odpaleniu, też będziesz miał później w Bydgoszczy jakieś odniesienie do kultury pracy.

Ta mandarynka wygląda ładnie, ale widać, że było malowanko, było leżonko na lewej stronie, i to musiało byc dość konkrente skoro kubły zegarów tez były wymieniane (te w chromie to bodaj od Horneta ;) ).

Z trzeciej strony patrząc, i jeden i drugi należałoby obmacać na żywo. Poszperaj na forum. Jest wątek mówiący dokładnie o tym na co trzeba zwrócić uwagę kupując sevenkę. Idealnie byłoby gdybyś oglądał z kimś, kto ma pojęcie o sevence. Wizyta w umiejscowego mechanika może byc jakimś wyjściem, ale tu jest duża loteria, bo jak trafisz do takiego, który Ci powie, że tylko zawory wyregulować i jechać, to sie nic nie dowiesz i...?
Może skrobnij na forum pytanie i ktoś z okolicy Ci zechce potowarzyszyć w oględzinach? To spotykana tu praktyka :)

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 15:09
autor: Danielson
Cześć Klosz!

Dziękuję bardzo za informacje. Biorę się za szukanie posta o kupnie sevenki.

Co do mojej wizyty to właśnie się zmieniły plany. Znalazłem inny warsztat. Po rozmowie z właścicielem warsztatu umówiłem się że sam odbierze motocykl od właściciela i w sobotę będzie do mnie dzwonił jak już zaczną przy nim grzebać. Jeżeli okaże się godny uwagi to planuję wynająć przyczepkę w Warszawie i wybrać się do Bydgoszczy 21go. Stwierdziłem że to lepsze rozwiązanie niż jechać z wynajętą przyczepką w ciemno. Hmmm... Teraz zaczynam się zastanawiać czy to była dobra decyzja. Fajnie by było nie dać się :sex_anal:

Przekaże mu informację żeby dokładnie sprawdził lewą stronę. Kurde mówisz że były wymieniane zegary. Czy to jest oznaka poważnego wypadku? Może to głupie pytanie ale, dlaczego? :oops:

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 15:23
autor: KLOSZ
Bylo to cos powazniejszego niz gleba parkingowa. NIe napisalem, ze byly wymieniane zegary, tylko kubełki zegarów, ktore przy jakimś paciaku w sevence sie lamia jako jedne z pierwszych i wyglada na to, ze ktos zalozyl pasujace, srebrne od innej Hundy - tylko tyle.
Niech sie dobrze wslucha w lancuszek napedzajacy alternator i prace hydraulicznych kasatorow luzow zaworowych.

Zreszta - znajdziesz wspomniany watek, to sie dowiesz na co ma Twoj mechanior zwrocic uwage ;)
Powodzenia w zakupie!

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 18:17
autor: Wojtas
Znalazłem inny warsztat. Po rozmowie z właścicielem warsztatu umówiłem się że sam odbierze motocykl od właściciela i w sobotę będzie do mnie dzwonił jak już zaczną przy nim grzebać. Jeżeli okaże się godny uwagi to planuję wynająć przyczepkę w Warszawie i wybrać się do Bydgoszczy 21go. Stwierdziłem że to lepsze rozwiązanie niż jechać z wynajętą przyczepką w ciemno. Hmmm... Teraz zaczynam się zastanawiać czy to była dobra decyzja. Fajnie by było nie dać się :sex_anal:
Przekaże mu informację żeby dokładnie sprawdził lewą stronę. Kurde mówisz że były wymieniane zegary. Czy to jest oznaka poważnego wypadku? Może to głupie pytanie ale, dlaczego? :oops:
Jaką masz pewność że właściciel warsztatu nie dogada się ze sprzedającym żeby Ci to moto wcisnąć?
Jeżeli się dogadają co do odpalonej "działki" za potwierdzenie dobrego stanu motocykla, to jesteś załatwiony na cacy.
To nie kraje skandynawskie na przykład, gdzie taki "numer" byłby nie do pomyślenia, to Polska gdzie "wyruchanie" bliźniego dla paru groszy jest prawie kwestią honoru.
Miałem taką sytuację gdy kiedyś sprzedawałem auto na giełdzie: podszedł do mnie gość, i powiedział że przyjechał z ludzmi po auto jako tzw."fachowiec".
Zaproponował że za 300 zł odpalone dla niego po zakupie, namówi swoich znajomych na moje auto...bez znaczenia czy dobre, czy kiepskie wystarczy aby dojechało do ich miejscowości.
Jest mechanikiem w ich wiosce, to oni i tak do niego przyjadą naprawiać to auto...czyli podwójne "strzyżenie" baranów.
Konkludując: Jedynie rady udzielone powyżej są jedyną słuszną drogą.
Albo ktoś z forum Ci obejrzy moto, albo bierz ze sobą kogoś kto się zna na mechanice/motocyklach.
Ty będziesz za bardzo napalony i nie obiektywny, żeby dobrze kupić.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 18:44
autor: KLOSZ
Kawa na ławę w prostych słowach. Sam w życiu bym nie kupił motocykla po zdalnych oględzinach przez jakiegoś nieznajomego ziomka z tej samej miejscowosci co sprzedawca.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 20:46
autor: Danielson
Ehhh.. Panowie. Zapewne macie rację, aczkolwiek ani moje oględziny nie wniosą nic pożytecznego. Ani nie znam żadnej osoby która choćby troszkę interesowała się jednośladami. A o mechanice już nie wspomnę.

Niestety, muszę posiłkować się pomocą osób trzecich i mieć nadzieję że trafiłem na jednostki którym pozostało choć trochę ludzkiej godności. I choć zazwyczaj nie jestem zbytnim optymistą to wydaje mi się że może tym razem będzie dobrze. Po rozmowie telefoniczne dochodzę do wniosku że właściciel to dojrzały facet który najzwyczajniej w świecie chce coś sprzedać. Normalnie odpowiadał na moje pytania, wcale nie zachwalał motocykla i nie starał się mnie do niczego nakłonić "na siłę". Po prostu przedstawił fakty i dodatkowo podesłał mi te dwa zdjęcia:

http://imgur.com/a/U5IG2

http://imgur.com/a/8srWh

Proszę wypowiedzcie się na ich temat.

A co do mechanika. No cóż. Osobiście znam tylko jednego któremu mogę zaufać ale nie będę go ciągnął ze Szczecina żeby oglądał motocykl za parę tysi. Ten którego znalazłem w internecie będzie musiał wystarczyć.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Cześć

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 21:34
autor: KLOSZ
Co do zdjęć - nie ma dramatu. Zostało naprawione i już. Tak jak podejrzewałem, tylko kubki zegarów i być może mocowania były rozwalone.
Posłuchałbym silnika, sprawdził obecność ograniczników skrętu przy główce ramy i jeśli nie budzi zastrzeżeń, to....przystąpiłbym do negocjacji ceny ;)

Tak sie niestety pechowo składa, że akurat w Bydzi nie mamy za bardzo czynnych użyszkodników forum..., bo ktoś by luknął.

Jak kupisz, to wpadaj w kwietniu na spotkanie koło Łodzi :)

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 21:35
autor: Wojtas
Fotka pierwsza przedstawia moto po glebie, nie była straszna.
Oferta prywatna...przynajmniej nic nie wskazuje na handelek.
Główny problem to to, czy usłyszysz niepokojące dzwięki uszkodzonych kasatorów luzu zaworowego, rozciągniętego łańcuszka rozrządu i słynny w SF rzegotający łańcuch napędu alternatora.
Te 3 rzeczy zużyte to koszt około 2-3 tysie w Twoim przypadku (bo sam nic nie naprawisz sobie).
Nie mówiąc już o kiepsko naklejonej i czarnej kalkomanii na zbiorniku (to jest do poprawki, bo okrutnie szpeci ten ładny motocykl).
Czy nie zastanawia Cię że moto z 2000r. w okazyjnej cenie i przy 1400 wyświetleniach jeszcze jest aktualne?
Dobre moto nie czeka tyle na nowego właściciela...
Na tym forum koledzy sprzedają swoje wychuchane motocykle czasami, przynajmniej wiesz co i od kogo kupujesz, jeszcze trochę czasu na zakup zostało...pomyśl, ochłoń, daj sobie czas.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 21:38
autor: KLOSZ
Heh, ile to ja ostatnio swojego Trampka sprzedawałem? 2 dni bez Allegro i olxa? ;)
Wojtas słusznie prawi, popatrz na oferty w ogłoszeniach na forum. Kilku chłopaków planuje zmiany, może coś Ci wpadnie w oko. Na Twoim miejscu mniej skupialbym sie na estetyce, wiecej na stanie technicznym, ale to tylko moja osobista opinia.

Powodzenia!

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 22:21
autor: Danielson
Słuchajcie Panowie, powiem tak. 27go stycznia mam 30 urodziny. I chcę sobie zrobić prezent. Staram się podejść do tematu w miarę "na trzeźwo" ale nie widzę nic aktualnego w forumowych ogłoszeniach co "wpadło by mi w oko". Jeżeli nie kupię motocykla teraz, to znając życie temat znowu mi się przeciągnie o rok czy dwa bo po drodze czeka mnie wesele i masa innych, "pilniejszych" wydatków.

Tak czy inaczej, jeżeli okaże się że mechanik stwierdzi że coś jest nie tak jak być powinno, to po prostu odpuszczę i będę się rozglądał dalej.

Przekażę mu wasze komentarze. Są dla mnie bardzo pomocne za co dziękuję. Gdyby coś jeszcze rzuciło wam się w oczy to proszę piszcie.

AAAA... No i bardo dziękuję za zaproszenie na kwietniową imprezę. Jeżeli wszystko wypali to chętnie się z wami zapoznam :D

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 12 sty 2017, 23:28
autor: Mariusz
Szkoda, że nie jest trochę cieplej - teraz o porządnej jeździe próbnej nie ma mowy. No ale nawet w mrozie trzeba się przejechać. "Rozpędź" moto do np. 80, puść kierownicę i on musi iść prosto. Taka gleba, którą widać na zdjęciach nie mogła mu za wiele zaszkodzić. Po za tym odrobinę zaufania do ludzi proponuję.
Co do prezentu to ja sobie podobny zrobiłem osiem miesięcy przed urodzinami (przypadają w październiku) więc kilka tygodni później to chyba wytrzymasz :(
A przede wszystkim to tak jak mówili wcześniej - popytaj na forum. Powodzenia.
Aha! Asfalt do jazdy pr. to raczej suchy i czysty ;)

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 13 sty 2017, 11:06
autor: Danielson
Kłerwa... No i znowu spadł śnieg.

Przekazałem wasze porady do Pana mechanika. Jest szansa że jutro otrzymam diagnozę pacjenta. Będę dawał znać co i jak.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 12:43
autor: Danielson
Cześć!

No a więc nadal czekam na oficjalną diagnozę pacjenta. Jutro ją dostanę na piśmie. Niestety po dzisiejszej rozmowie telefonicznej z właścicielem firmy obawiam się że nie jest dobrze. :roll:

Cóż... szukam dalej. Na dany moment alternatywy są dwie.

Pierwsza, to ta gdzie nic nie widać. https://www.olx.pl/oferta/honda-cb-750- ... 944bcf7a48
Postaram się dzisiaj umówić z człowiekiem na wizytę w którymś z warszawskich serwisów. Czy macie może jakiś do polecenia?

A druga to motocykl z Kielc: https://www.olx.pl/oferta/zadbana-honda ... 944bcf7a48
Informacje które uzyskałem to:
- właściciel 3 lata temu wymienił napęd
- rok temu akumulator + uszczelnienia w lagach,
- opony jeszcze jeden sezon i do wymiany.
- nie słychać stuków łańcuszka alternatora.

Bardzo proszę wypowiedzcie się na temat ogłoszeń.

Pozdrawiam,
Krzysiek

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 14:24
autor: KLOSZ
To w Warszawie tez się nie znajdzie żaden forumowicz-seveniarz, który by oblookał tę maszynę tylko koniecznie chcesz wydawać kasiorre na serwisy?

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 14:35
autor: Danielson
To znaczy jak by się znalazł to było by wspaniale. Jednakże nie wiem jak mam to sprawdzić i ewentualnie w którym wątku poprosić o pomoc.

Rozmawiałem z serwisem Japan Workshop. Powiedzieli że mogą ze mną podjechać do klienta za 150zł.

A co sądzicie o tym ogłoszeniu z Kielc?

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 14:58
autor: KLOSZ
Straszny ulep z tego przodu. Co to za złocisty kolor półek i mocowań? Nieoryginalne ciężarki, manetki i lusterka. Byłbym wysoce ostrożny, bo widać jakąś zmotę.
Może niech się jeszcze ktoś wypowie, ale coś mi się widzi, że naklejki na zbiorniku też nie są na swoim miejscu. Widać, że jakieś przygody to to miało. Troche mało szczegółowych zdjęć, żeby coś więcej powiedzieć.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 15:11
autor: Danielson
Tak też mi się wydawało że zbyt wiele rzeczy jest nie tak jak w oryginale. Chyba sobie odpuszczę bo właściciel zrobił na mnie kiepskie wrażenie. Tak jakby granatem od pługa oderwany.

A więc zostaje warszawskie ogłoszenie. Poproszę właściciela żeby jeszcze przed spotkaniem podesłał mi kilka lepszych zdjęć. Może na coś istotnego zwrócicie uwagę.

Hmmm... to może tutaj tak nieśmiale zapytam. Czy jest szansa żeby któryś z forumowych kolegów znalazł chwilę czasu któregoś popołudnia i podjechał ze mną na Targówek w celu obejrzenia motocykla z tego ogłoszenia?
https://www.olx.pl/oferta/honda-cb-750- ... 944bcf7a48

Oczywiście stawiam flaszkę :D

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 16:14
autor: Danielson
:shock: Właśnie rozmawiałem z naprawdę równym gościem z Motodream w Bydgoszczy. Bardzo się cieszę że są jeszcze specjaliści godni zaufania. Wysłał mi około 30 zdjęć popartych dokładnym opisem. Pokrótce sprawa wygląda tak:

Przebieg: 82089 km a nie tak jak w ogłoszeniu 47 tys.

 uszkodzona/zmarszczona powłoka na spawie przy główce ramy, prawa strona
 zdeformowany ogranicznik skrętu, lewa strona
 ogólna korozja spawów w okolicy główki ramy, wyraźne rysy, odpryski
 otarcie lakieru na belce głównej, w okolicy wiązki elektrycznej pod zbiornikiem,
 brudne zaciski hamulcowe przód, niesprawny zacisk lewy, nienaturalnie zużyty klocek hamulcowy zewnętrzny,
 opona przód DOT2910, 3mm bieżnika, tył DOT0411, 4mm bieżnika,
 uszkodzona ramka lampy przedniej, drobne uszkodzenia szkła reflektora oraz korpusu lampy w okolicy wkrętu górnego,
 wyraźne otarcia lakieru uchwytów lampy wokół śrub mocujących lampę,
 uszkodzenia/otarcia dźwigni sprzęgła, hamulca przedniego, końcówek kierownicy
 nieoryginalny kierunkowskaz lewy przedni,
 pozostałe kieruknowskazy posiadają wyraźne otarcia/rysy
 drobne odpryski i korozja na wahaczu tylnym,
 otarcia/uszkodzenia powłoki uchwytu tylnego, prawego,
 korozja układu wydechowego pod silnikiem
 silnik poci się w okolicy uszczelki pokrywy zaworowej oraz śrub pokrywy
 drobne rysy na tłumiku prawym,
 wyraźne uszkodzenia tłumika lewego na krawędzi oraz wgniot wokół dźwigni podstawki centralnej
 wyraźne uszkodzenia dźwigni podstawki centralnej oraz gmola lewego
 zbiornik paliwa lakierowany wraz z gumkami oraz kranikiem paliwa
 uszkodzenia krawędzi wlewu paliwa pod korkiem, wewnątrz zbiornika widoczne ślady brutalnej naprawy
 pęknięcia i przetarcia powłoki zadupka w okolicy lampy tylnej, odprysk lakieru z prawej strony,

Znaczy się, szukam dalej.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 19:49
autor: Danielson
Poszperałem trochę w necie i znalazłem jeszcze kilka ogłoszeń
https://sprzedajemy.pl/honda-cb-750-sev ... nr35029772

https://sprzedajemy.pl/zimowa-promocja- ... nr41588527

https://sprzedajemy.pl/honda-cb-750-spr ... nr47421162 - ponoć ten to pewniak. Po szlifie oddany do salonu Hondy w Warszawie. Historia naprawy dostępna od ręki.

Proszę powiedzcie co sądzicie.

Z góry dziękuję.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 16 sty 2017, 21:14
autor: Wojtas
Tylko ten pierwszy do mnie przemawia, reszta kombinowane i to sporo.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 17 sty 2017, 11:26
autor: Danielson
Rozumiem. A czy mogli byście mi powiedzieć dlaczego w tym czarnym motocyklu z drugiego ogłoszenia rury wydechowe nie są chromowane? Zostały wymienione czy chrom odpadł? Od czego to jest zależne?

Ten czarny jest niedaleko sprawdzonego serwisu z Bydgoszczy. Mógłbym go tam wstawić ale nie wiem czy jest sens.

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 17 sty 2017, 11:39
autor: KLOSZ
Jest zmieniony wydech na 4w1 z nieoryginalnym tłumikiem i kolektorami. Kolektory są wyjarane jak 150, wiec zachodzi podejrzenie, ze sprzet byl ostro traktowany, żeby nie napisac katowany. Kierunki tez sa nieoryginalne, tylko jakieś badziewne łezki założone. Licznik wygląda na kręcony. Patrząc jak ta sevenka wygląda, to myslę, że nie chciałbym jej nawet dotknąć, a co dopiero kupować ;)

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 17 sty 2017, 11:57
autor: Danielson
Dziękuję bardzo!! :)

Re: Pierwszy motocykl. Prośba o opinię

: 17 sty 2017, 19:03
autor: goramo
Jest zmieniony wydech na 4w1 z nieoryginalnym tłumikiem i kolektorami. Kolektory są wyjarane jak 150, wiec zachodzi podejrzenie, ze sprzet byl ostro traktowany, żeby nie napisac katowany.

Niekoniecznie ;)
Skoro kolektor jest wymieniony, to pewnie założony jest z jednościennej rury. A taki będzie się przebarwiał non-stop. :) Zobacz jak wyglądają kolektory w Hornetach, cbf-kach, czy w CB1300 - wszystkie się przebarwiają, a z biegiem czasu wyglądają fatalnie (jak nie są regularnie czyszczone i polerowane).

Za to np. w bandziorach (a pewnie też w sevence) oryginalnie są dwuścienne - te nie mają tendencji do przebarwień i długo utrzymują dobry wygląd. :)



P.S.
Ja już pierwszego dnia po odbiorze CBFki z salonu miałem kolektor przebarwiony na żółto-czerwono-fioletowo, a zrobiłem tego dnia raptem ze 150km i to w trasie z niewielkimi prędkościami. ;)