dylematy

Pytania osób nie posiadających jeszcze CB750.
Pisanie bez rejestracji wymaga akceptacji moderatora.
Czy warto 750?

dylematy

Postautor: Czy warto 750? » 11 wrz 2008, 16:58

Mam dylematy... W przyszłym roku chcę kupić motocykl. Po głowie chodziła mi cała masa różnych modeli: fazery, ERki, XJoty, GSki i chyba jeszcze z 6 innych... Ostatecznie padło na CB 500... Ale mówią, że będzie dużo palić bo trzeba ją trzymać na wysokich obrotach. Zacząłem więc szukać potwierdzenia lub zaprzeczenia i... zainteresowałem się CB 750... :serduszka:

Generalnie już mówię o co mi chodzi. Teraz śmigam pięknym motocyklem jakim jest Jawa TS 350 ale powoli nadchodzi czas na zmiany. W kręgu moich zainteresowań praktycznie pozostały już tylko te dwie cebulki, które wymieniłem. Interesuje mnie motocykl, który spali mniej od jawy. Tylko nie wiem czy tak się da... Jawa w zakresie prędkości 80-90 km/h pali mniej niż 5l. Niestety jak śmigam pow 100 to powstaje mały wir... Mówią, że 750 może przy spokojnej jeździe na trasie zejść niżej niż 5l - prawda to? No i czy mając 170cm wzrostu nie będzie to dla mnie za wysoki motocykl? W przyszłym roku na ten cel będę miał ok 7500 pln + ok 1500 pln na nowy kask, kurtkę i spodnie (myślę, że coś mi z tej sumy nawet zostanie :P )

Przeznaczenie - szlajanie się dłuższe :naughty: i krótsze :)

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6173
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: KLOSZ » 11 wrz 2008, 17:07

80-90km/h to mi nigdy na trasie nie wyszlo, ale przy spokojnej jezdzie z predkosciami rzedu 110-120 km/h z wyjazdu rzedu 1500 km wyszlo mi srednie spalanie 5,4 l/100 (wzrost 182 cm i sluszna waga przekraczajaca 100 kg ;-) . Decyzja nalezy do Ciebie ;-)
Sevenka to rewelacyjny motocykl. Co do wzrostu, to rzeczywiscie musialbys sie przymierzyc, bo mogloby Ci byc trudno przy manewrach parkingowych, chociaz z drugiej strony, ja swoja sevenke kupilem od goscia, ktory tez mial 170 cm albo i mniej na oko rzecz biorac i wywijal nia na parkingu jak rowerem. Tyle tylko, ze nie siedzac na kanpie tylko stojac obok motocykla. Rzeczywiscie przy wzroscie 170 cm manewry sevenka z pozycji nad kanapa moga byc nieco problematyczne.
Z kolejnej strony...CB 500 w porownaniu z sevenka to Wigry 3 z silnikiem jest ;-), mam tu na mysli glownie rozmiary sprzetu a nie osiagi.
Elastycznosc sevenki rowniez zachwyca. Juz od 2,5 krpm spokojnie mozna sobie przyspieszac bez zadnego szarpania i tym podobnych objawow spotykanych w szejsetkach typu XJ itd.

To tyle ode mnie :)
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Batman

Re: dylematy

Postautor: Batman » 11 wrz 2008, 17:26

A jak ona jest wysoka? Tzn ile cm od siedzenia do ziemi - to porównam sobie z Jawką 8) Wiem, że to forum dotyczące 750 ale co będzie lepszym rozwiązaniem 500 czy 750? I nie będzie to mój pierwszy motocykl tylko następny po jawie, która ma prawie 30 KM więc chciałbym odczuć różnicę :hihi:



Ps - to ja założyłem ten temat tylko zapomniałem się podpisać ;)

Awatar użytkownika
grysiuu
Junior
Junior
Posty: 41
Rejestracja: 13 cze 2008, 21:24
Motocykl: Honda CB 750 '97
Lokalizacja: Gdańsk

Re: dylematy

Postautor: grysiuu » 11 wrz 2008, 19:29

http://www.scigacz.pl/Uzywana,Honda,CB7 ... ,2094.html Tu masz dane techniczne i trochę jeszcze info wraz z komentarzami.Ja przesiadłem się na swoją z xj 600 i powiem Tobie że nie oddał bym sewenki nawet jak by mi nową xj wciskali.Rewelka poprostu!

Batman

Re: dylematy

Postautor: Batman » 11 wrz 2008, 21:20

A czy za 7500pln kupię coś w dobrym stanie? Wiem, że na alledrogo stoją i taniej i drożej. Sęk w tym, że wszystkie są bezwypadkowe, używane przez kobietę, która częściej się na niego patrzyła niż jeździła i dlatego mają tak mały przebieg... Chodzi mi konkretnie o to czy do 7500pln dostanę coś na co warto spojrzeć...

Awatar użytkownika
grysiuu
Junior
Junior
Posty: 41
Rejestracja: 13 cze 2008, 21:24
Motocykl: Honda CB 750 '97
Lokalizacja: Gdańsk

Re: dylematy

Postautor: grysiuu » 11 wrz 2008, 21:30

Są jeszcze te (moje ulubione ) na których jeździł starszy ksiądz.Za tą cenę uważam że można dorwać coś ciekawego tylko w słabszym roczniku.Nie doszukuj się powypadkowej przeszłości bo to sensu nie ma .Skoncentruj się raczej na tym jak moto jeździ teraz i co trzeba będzie poczynić żeby jeździło w przyszłości.

Awatar użytkownika
porywacz_zwlok
stary Seveniarz
Posty: 344
Rejestracja: 09 paź 2008, 08:52
Motocykl: Suzuki GSX750 Inazuma
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: porywacz_zwlok » 09 paź 2008, 20:06

ja się przesiadłem teraz z cb450 na cb750 i gdyby nie to, że pokochałem cb750 pewno bym zalecił cb500 najpierw. troszkę mało kasy masz a niedługo cenniki polecą znacząco w górę. przesiadka z 2t na 4t o takich parametrach i gabarytach będzie na bank trudne i dość ryzykowne

nie zalecam wybierania cb500 ale też nie zalecam cb750. oba motocykle są dobre i oba będą miały dla Ciebie dużo plusów ... różnych plusów. 750 to dorosły motocykl i zaczynanie na porządnej maszynie ma swoje plusy. ale też i minusy związane z gabarytami jak na Twój wzrost oraz mocą którą dysponujesz między nogami. 500'etka lżejsza i poręczniejsza będzie spalała mniej i kosztowała mniej i wszelkiego rodzaju ryzykowne życiowe lekcje będą mniej kosztowne i bolesne

poważnie się zastanów czy lepiej mniej i potem kupić więcej bo i tak 500 będziesz zmieniał na 750 czy od razu głęboka woda, gdzie oczywiście łatwiej utonąć

Awatar użytkownika
oster
Nocny Jastrząb
Posty: 1804
Rejestracja: 18 lut 2005, 17:10
Motocykl: ex NH,XJR,CB1300,Hornet,XJR,HH
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylematy

Postautor: oster » 09 paź 2008, 21:12

Kolego!nie jestes nowicjuszem.Jezdzisz na motocyklu wiec niczym się nie przejmuj.Kupuj 750 i dołączysz do grona uszczęsliwionych.Ja też jestem nikczemnego wzrostu oprócz tego mam inne wady które wg niektórych powinny mnie dyskwalifikowac .Takim malkontentom pokazuje palec czego i Tobie życzę.Z tym spalaniem to chyba poniżej 5 nie uda się zejsc.Ciekawy jestem decyzji.Pisz i wyborze :rock:
"miłość wszystko zwycięży, szczególnie miłość do pieniędzy"

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6173
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: KLOSZ » 09 paź 2008, 21:49

No skoro Oster pisze, ze dasz rade ze wzrostem to chyba wie :-). Zapomnij o CB 500 i szukaj dla siebie sevenki, nie bedziesz zalowal.
Ja zaczalem swoja przygode z 2oo (pomijajac Romet Pony 50 dwadziescia lat temu ;-) ) od sevenki i okazalo sie, ze da rade tym jezdzic nawet jesli ktos dopiero sie uczy uzywania motocykla i jest zielony jak szczypiorek na wiosne.

Kupuj sevenke i chwal sie tu tym co kupisz :-)

Powodzenia!
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: dylematy

Postautor: lesor » 10 paź 2008, 10:06

500'etka lżejsza i poręczniejsza będzie spalała mniej i kosztowała mniej i wszelkiego rodzaju ryzykowne życiowe lekcje będą mniej kosztowne i bolesne
śmiała niepotwierdzona życiowym chyba doświadczeniem teoria. W praktyce CB500 jest nadal produkowana; kupowana jest na pierwszy motocykl i zazwyczaj niebawem przyziemia, co skutkuje tym, że typowych klamotów jest na rynku jak na lekarstwo. SevenFifty, nawet po konkretniejszym dzwonie można stosunkowo tanio i przede wszystkim szybciej naprawić i jeździć dalej. Wystarczy spojrzeć na Allegro i ebay i pośledzić przez miesiąc oferty części.
Pewnie, że piencetka jest poręczniejsza i pewnie mniej spali przy delikatnej jeździe lecz deklarowane przeznaczenie na "szlajanie się dłuższe i krótsze" stawia ją kawał za Sevenką. CB500 to drynda raczej na miasto, dojazdy do szkoły czy pracy, po bułki, do kościoła. W trasie 300km na naszych wąskich drogach wyprzedzanie pociągu tirów lecących na ograniczniku do 92km/h przy intensywnym ruchu z przeciwka (czyli dokładnie tak jak jest na każdej krajówce) to powód do ciągłego grzeszenia słowem :wsciekly: :cenzura: :krzyk: . Sevenka rakietą nie jest ale zapewnia wystarczający komfort. A jesli Batman ma plecaczka, to wybór jest prostszy.
Manewry. Jak się nie umi, to każdy sprzęt jest niedobry, wystarczy z nowym motocyklem trochę poćwiczyć; :moto:
Batman jeździ TereSką, to porównywalna do manewrów koza. Lżejsza ale ma dużo wyżej niż Sevenka środek ciężkości, siedzi się jak na wielbłądzie a i średnica zawracania większa.
Oczywista, że SF trudniej utrzymać, kiedy się już zwali ale nie panikujmy, ilu forumowiczów zaliczyło parkingówki...

Moje Seveny nie schodziły poniżej 5,5 litra. Na małe spalanie jest burgman :)
Ale nie jedna Sevenka na świecie. Jest jeszcze kilka propozycji, np. mały fazer czy inazuma.
Motocykli coraz więcej więc łatwiej o kolegów z nimi i można potestować różne. CB500 jest nawet dostępna do testów w salonach.
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
porywacz_zwlok
stary Seveniarz
Posty: 344
Rejestracja: 09 paź 2008, 08:52
Motocykl: Suzuki GSX750 Inazuma
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: porywacz_zwlok » 10 paź 2008, 11:17

lesor, masz rację. ale spójrz na moją wypowiedź jako na przedstawienie faktów a nie sugestii co do wyboru motocykla. dla jednych fakt będzie wadą a dla innych będzie zaletą. nie ważyłem tych dwóch motocykli i moją wypowiedź stawiam mimo wszystko jako algorytm wyboru zbudowany doświadczeniem drogowym. kolega powinien znać fakty a jeżeli jeździ na motocyklach to sam dobrze będzie wiedział co wybrać
spodziewałem się takiej reakcji jak Twoja, ale trudno szukać obiektywizmu na forum tematycznym. bez oceny moja odpowiedź jest poprawna ale z oceną argumentów to i Twoja lesor wypowiedź jest jak najbardziej poprawna

pozdrawiam

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: dylematy

Postautor: lesor » 10 paź 2008, 11:59

Do Twojej wypowiedzi odniosłem się tylko w wytłuszczonej części.
Pokaż mi brak obiektywizmu w mojej wypowiedzi, do tego napomknąłem o fazerze i suzuki :P
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
Cycu
Senior
Senior
Posty: 131
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:20
Motocykl: Seven Fifty
Lokalizacja: Radomsko

Re: dylematy

Postautor: Cycu » 10 paź 2008, 12:46

A ja sie w pelni zgadzam z Lesorem ;)
To ze Sevenka jest ciezka w niczym nie przeszkadza. Manewruje sie nia bardzo latwo, przeciskanie w korkach tez nie stanowi problemu. Na pierwszy motocykl rowniez sie nadaje. Przyspieszenie ma lepsze ale predkosci maksymalnie jakie osiaga CB500 i CB750 sa do siebie zblizone, a przy podrozach mozliwosc wyprzedzenia aut jest bardzo przydatna. Kolega jezdzi CBF500 (silnik ten sam co w CB tyle ze reszta nowoczesniejsza) i przy wyprzedzaniu jest kolosalna roznica. Ciagle miesza biegami zeby moc cos wyprzedzic. Natomiast ja na sevenie jak wrzuce 5 to do nastepnego skrzyzowania czy innej przeszkody uniemozliwiajacej jazde powyrzej 60km/h nie zmieniam w ogole biegow. W trasie spalanie sevenki jest minimalnie wyzsze moze okolo 0,5 litra.
Co do kosztow ewentualnej naprawy po parkingowce to niczym sie one nie beda roznic. A jesli ktos ma swoj pierwszy motocykl to czy bedzie lzejszy czy ciezszy to i tak go polozy. Jedynie bedzie mu ciezej go podnies.
Pomijam juz to ze lekki motocykl sie gorzej prowadzi i ciezko go utrzymac na dziurach.
Podsumowujac polecam Sevnenfifty :)
Tym bardziej ze kolega jezdzil juz Jawa TS350, ktora tez do lekkich motocykli nie nalezy.
Ja sam jezdzilem przed sevenka na MZ ETZ 150 i nie zaluje ze ja kupilem. Na poczatku tez sie obawialem jej masy. Jej mocy i przyspieszenia. Okazalo sie ze to bardzo przyjemny motocykl, latwo nad nim zapanowac, silnik jest bardzo elastyczny i plynnie odaje moc. Wiec jesli ktos mial jaka kolwiek stycznosc z motocyklami na pewno sobie poradzi. Chyba ze ma problemy z glowa i bedzie odkrecal do konca, ale wtedy nie polecilbym zadnego motocykla ;)

Awatar użytkownika
oster
Nocny Jastrząb
Posty: 1804
Rejestracja: 18 lut 2005, 17:10
Motocykl: ex NH,XJR,CB1300,Hornet,XJR,HH
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylematy

Postautor: oster » 10 paź 2008, 18:14

Jak zwykle Lesor Majster i Prezio :piwo: :3msie: :flacha:
"miłość wszystko zwycięży, szczególnie miłość do pieniędzy"

Awatar użytkownika
porywacz_zwlok
stary Seveniarz
Posty: 344
Rejestracja: 09 paź 2008, 08:52
Motocykl: Suzuki GSX750 Inazuma
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: porywacz_zwlok » 10 paź 2008, 18:57

Do Twojej wypowiedzi odniosłem się tylko w wytłuszczonej części.
Pokaż mi brak obiektywizmu w mojej wypowiedzi, do tego napomknąłem o fazerze i suzuki :P
wskaż teorię w mojej wypowiedzi ale odpowiadając odnieś się do niej

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: dylematy

Postautor: lesor » 10 paź 2008, 19:18

Do Twojej wypowiedzi odniosłem się tylko w wytłuszczonej części.
Pokaż mi brak obiektywizmu w mojej wypowiedzi, do tego napomknąłem o fazerze i suzuki :P
wskaż teorię w mojej wypowiedzi ale odpowiadając odnieś się do niej
Jeszcze raz objaśniam:
wytłuściłem to, co uznałem za teorię czyli wskazanie CB500 jako tańszej/łatwiejszej w naprawie przy ewentualnej glebie/dzwonie.
Reszta mojej rozprawki nie odnosiła się bezpośrednio do Twojej wypowiedzi. :spoko:

Osteru, złośliwcze, sam zachęcasz do aktywności. :mlotek:
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
oster
Nocny Jastrząb
Posty: 1804
Rejestracja: 18 lut 2005, 17:10
Motocykl: ex NH,XJR,CB1300,Hornet,XJR,HH
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylematy

Postautor: oster » 10 paź 2008, 20:00

Hi Hi Hi cus mi sie zdaje ze reanimowaliśmy E2rda :3msie: :sex: ponad wszystko chociaz nie jestem pewien :cmok: a niech sobie myslą
"miłość wszystko zwycięży, szczególnie miłość do pieniędzy"

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: dylematy

Postautor: lesor » 10 paź 2008, 20:05

Hi Hi Hi cus mi sie zdaje ze reanimowaliśmy E2rda :3msie: :sex: ponad wszystko chociaz nie jestem pewien :cmok: a niech sobie myslą
Icek, Ty Draniu! Tak mnie podpuszczać... Echh, kolega. :mlotek:
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
oster
Nocny Jastrząb
Posty: 1804
Rejestracja: 18 lut 2005, 17:10
Motocykl: ex NH,XJR,CB1300,Hornet,XJR,HH
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylematy

Postautor: oster » 10 paź 2008, 20:13

Icek, Ty Draniu! Tak mnie podpuszczać... Echh, kolega.
Wielkie sorki ale nie panimaju :cry: Lesoru dostosuj swoje komóry do dwudzuestowiecznych a własciwie do dziewiestowiecznych rozumień :P
"miłość wszystko zwycięży, szczególnie miłość do pieniędzy"

Awatar użytkownika
Wojtek_K
komandor
Posty: 1989
Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
Lokalizacja: Łódź

Re: dylematy

Postautor: Wojtek_K » 10 paź 2008, 22:18

Podwójne życie Weroniki

ale Icek jest teraz chyba Jeepnięty 4x4 :diabelek:
Mówię i piszę po polsku (staram się).

Awatar użytkownika
porywacz_zwlok
stary Seveniarz
Posty: 344
Rejestracja: 09 paź 2008, 08:52
Motocykl: Suzuki GSX750 Inazuma
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: porywacz_zwlok » 13 paź 2008, 08:04

Do Twojej wypowiedzi odniosłem się tylko w wytłuszczonej części.
Pokaż mi brak obiektywizmu w mojej wypowiedzi, do tego napomknąłem o fazerze i suzuki :P
wskaż teorię w mojej wypowiedzi ale odpowiadając odnieś się do niej
Jeszcze raz objaśniam:
wytłuściłem to, co uznałem za teorię czyli wskazanie CB500 jako tańszej/łatwiejszej w naprawie przy ewentualnej glebie/dzwonie.
Reszta mojej rozprawki nie odnosiła się bezpośrednio do Twojej wypowiedzi. :spoko:
teraz rozumiem przy pełnej odpowiedzi. całkiem możliwe, że masz rację bo nie mam doświadczenia z psuciem CB750 i w sumie nie chcę mieć

Batman

Re: dylematy

Postautor: Batman » 23 paź 2008, 22:59

Będzie Sevenka. Nie chcę, żadnych motocykli udających sportowe :P (Fazery, itp). Nie mam potrzeby odkręcać. Jawą jeżdżę na trasie 90 km/h lub jeśli z kumplem (GPZ 600) to daję w palnik Jawie 120 km/h (tak, tak - da radę tak jechać a to wcale nie max :P ). Przy 120 pali powyżej 7 litrów ;). A nowym motocyklem też nie mam zamiaru podczas normalnej jazdy przekraczać 120 km/h (nie mówię o manewrach) i mam nadzieję , że to nie będzie za mało dla niej. Spalanie w okolicach do 6 litrów akceptowalne. Decyzja raczej podjęta. Gotówka powolutku spływa na konto i za jakiś czas wielkie zakupy :serduszka: ...

Awatar użytkownika
porywacz_zwlok
stary Seveniarz
Posty: 344
Rejestracja: 09 paź 2008, 08:52
Motocykl: Suzuki GSX750 Inazuma
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: dylematy

Postautor: porywacz_zwlok » 24 paź 2008, 07:26

:spoko:

Awatar użytkownika
Cycu
Senior
Senior
Posty: 131
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:20
Motocykl: Seven Fifty
Lokalizacja: Radomsko

Re: dylematy

Postautor: Cycu » 24 paź 2008, 08:22

Batman a ja Ci mowie ze po tygodniu dwoch bedziesz jezdzil szybciej niz te 120km/h :mrgreen:

Awatar użytkownika
jaqbik
zbokus maximus
Posty: 866
Rejestracja: 20 lip 2005, 12:39
Motocykl: GQO K1200R
Lokalizacja: Poznań

Re: dylematy

Postautor: jaqbik » 24 paź 2008, 08:52

Niekoniecznie.
Jak jeździłem sevenką to podróżną miałem około 110.
Teraz wzrosła nieznacznie lub wcale - chyba że mam kaprys :waham_sie:
"Kiedy czuję pęd powietrza
i w kolejny zakręt składam się..."


Wróć do „100 pytań do...”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości