Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie to takie które sam praktykuje
:D
stelaż i dwa kufry.
Na co dzień jeżdżę z jednym kufrem Givi E36N junior ( to jest ten mniejszy, ten większy jest za duży do sevenki) na graty: spray do czyszczenia szybki kasku, apteczka, okulary, opona w sprayu, i wszelkie graty jakie muszę schować coś do picia itd.
W dłuższą trasę kufry po bokach na środek wałek gdyż włożę więcej niż w kufer a na boczne kufry jeszcze mogę sobie śpiwory przyczepić, i zamiast plecaka na klatkę piersiową tankbag.
i ogólnie z samego bagażu jest 145l czyli juz nie mało.
Wiec moim zdaniem jest to najlepsza opcja bagażowa.
Ewentualnie jeżeli ktoś ma pieniążki może zainwestować zamiast wałka kufer centralny mniejszy bo z większym będzie wam za mało miejsca.
A jeżeli chcesz bardzo kupować sakwy to szybko później zmienisz zdanie ze względu na czasochłonny montaż i w przeciwieństwie do kufrów mniejsza funkcjonalność.
A pod sakwy i tak powinieneś mieć stelaż, aby ci boczków nie poobcierały, Folie przezroczyste pod sakwy też nie są za tęgie. Musiał być inwestować w droższe sakwy oblane gumą od strony boczków.
Chyba w tej wypowiedzi klosz mnie poprze. (mam nadzieje
:P:P:P:P:)