Paliwo!!

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
TomeG
(ex SF)
Posty: 135
Rejestracja: 11 lut 2005, 17:05
Motocykl: CB 1300
Lokalizacja: Świdnica

Paliwo!!

Postautor: TomeG » 25 mar 2005, 20:47

czy ktos z Was jezdzil na wiecej niz 95 oktanach (moze 98 lub V-Power Racing ++) Czy macie jakieś zdanie co do tego i czy wogole mozna tokowe tankowac do naszych sevenek???
TomeG

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Re: Paliwo!!

Postautor: torello » 26 mar 2005, 10:51

Ja zazwyczajlatam na 95 ale kilkakrotnie wlałem 98 Orlenowską i wydaje mi sie ze różnica była odczuwalna. Teraz mam narazie paliwo z izmy i jak już wypale do cna to zaleje paliwem ze stadoil.wrażenia opisze
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.

bartekbubula
(ex SF)
Posty: 169
Rejestracja: 10 lut 2005, 15:24
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Postautor: bartekbubula » 26 mar 2005, 16:19

gut temat.

swojego czasu z kolega testowalismy paliwa wszelakiej masci. ja w SF a on w NTV. mowie co nastepuje:

number one pod kazdym prawie wzgledem to V-POWER RACING 99+ JEDYNY MINUS TO CENA. poza cena same plusy. lepiej odpala lepiej pracuje - rowniej, lepiej sie wkreca itd.

w drugiej kolejnosci Pb 98 z markowych stacji oczywiscie. odczucia podobnejak przy V power ale troche slabiej z kultura pracy.ale tylko troche tak wiec mozna powiedziec ze roznica znikoma.

nastepne sa trzy paliwka: SUPREMA, VPOWER 95 i BP ULTIMATE z czego ultimate mialem okazje zalac tylko raz i to w tym tygodniu tak wiec nie moge sie wypowiedziec w 100% co do tej wahy bo pewnie sie wymieszala z resztkami vpowera i to nie jest dobre badanie. ale podejzewam ze bedzie podobnie jak z dwoma pozostałymi.

no i na szarym koncu zwykle 95 na ktorym staram sie nie jezdzic.

pomiedzy pierwszym a ostatnim istnieje przepasc co do jakosci czystosci i innych ale ta cena :(

uwazam ze w normalnych warunkach gdyby wszystko na stacjach bylo by ok to 95 powinna działać tak jak 98, ale w zwiazku z tym ze wlasciciele stacji i hurtowni paliw lubia bawic sie w ksiedza i chrzcza wszystko co im pod reke podejdzie to sprawa wyglada jak wyglada.

pozdro

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Postautor: torello » 29 mar 2005, 13:42

Przez 2 dni nakreciłem ponad 80 km, tankowałem 98 na orlenie ale chyba cos nie tak jest z paliwem które zostawiłem w baku na zime.
Motorek opornie wchodził na obroty, dymił, troche go przegoniłemna wyższych obrotach i myłseze sie syacja poprawi. jak tylko wyskocze gdzies dalej zatankuje ultime na BP lub V-pover na Shelu.
Pozdrawiam
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

super paliwko

Postautor: Matiej » 29 mar 2005, 14:41

Witam
Co do paliwka to mam podobne spostrzeżenia jak kolega. Po zatankowaniu tej najlepszej benzyny z shella moja sevenka jeździła znacznie lepiej. Szybciej wkręcała sie na obroty i jak by plynniej przyspieszała. Miałem oddczucie jak by przy niższych obrotach lepiej ciągnegła jak na zwykłej 98.
95 staram sie generalnie nie tankować zawsze wlewam 98.

pozdrawiam
żyj i daj żyć innym

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 31 mar 2005, 14:13

Przyłączam się, i zgadzam się z przedmówcami. Zdecydowanie najlepiej chodzi na VPOWER, na reszcie paliw tak samo. Ale muszę tu zwrócić uwagę na jedną rzecz: wszystkie paliwa, nawet renomowanych koncernów pochodzą z tych samych polskich rafinerii. Serwisowałem swego czasu stacje paliw i mniej więcej wiem co jest w zbiornikach. Tylko Shell importuje paliwo i to tylko te z górnej półki. Dlatego leję 95 i się nie przejmuję. Natomiast na wschodzie lałem i 92 na pewno nieżle chrzszczoną i też jechał tylko dzwonił zaworami przy przyśpieszaniu. Nie przesadzał bym z tymi paliwami 98 z paru powodów:1. cena, 2. silnik przystosowany do paliwa o liczbie nie mniej niż 92, 95 jest zatem OK, 3. wyższa liczba oktanowa mówi że paliwo ma mniejsze właściwości do spalania stukowego ale również wyższą wartość opałową a co za tym idzie, wyższa temperatura głowicy. Dawniej gdzie liczbę oktanową "robiono" czteroetylkiem ołowiu wartość opałowa byla taka sama ale teraz paliwa uzyskują wartość oktanową z procesu destylacji i rafinacji /dlatego bezołowiowe/. Po prostu 98 jest brane z wyższej półki kolumny rektyfikacyjnej i dlatego jest nieco lżejsze a co za tym idzie daje wyższe temperatury spalania. Jeżeli ktoś nie wierzy nich wleje do zbiornika benzyny ekstrakcyjnej i spróbuje odpalić silnik. Power nie z tej ziemi tylko może się stopić głowica. Robiłem takie cuda swego czasu jak się bawiłem w wyścigi. Paliwo do lotniczych silników tłokowych ma 105 oktan ale nikt się nie kusi żeby lać go do silników samochodów czy motocykli. Nie przesadzałbym z 98 natomist na pewno 95 z dobrych i sprawdzonych stacji paliw powinna wystarczyć.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

bartekbubula
(ex SF)
Posty: 169
Rejestracja: 10 lut 2005, 15:24
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Postautor: bartekbubula » 31 mar 2005, 20:21

a jeszcze zauwaz ze na stacjach "krzak" paliwko nie pochodzi z polskich rafinerii tylko z nie wiadomo jakich. stad ta cena - niska oczywiscie.
Natomiast w pewnym sensie masz racje co do ilosci oktan, ale nie zaprzeczysz ze na 98 pracuje ładniej i równiej?
V powera leje od czasu do czasu ale 98 na dobrych stacjach staram sie zawsze. jak jade gdzies dalej to 95 ale tylko z markowych stacji.

zajc
mlody Seveniarz
mlody Seveniarz
Posty: 181
Rejestracja: 09 lut 2005, 23:30
Lokalizacja: Czersk/Posen

Postautor: zajc » 01 kwie 2005, 00:45

No z tym paliwem i "markowymi stacjami" to tez bywa roznie. W tym roku jechalismy z kumplami w gory na narty Honda Civic. U nas(na pomorzu) wlalismy do pelna na Orlenie i jazda na Zakopane. Poniewaz bylo slisko, auto zaladowane to nie przekraczalismy stowki(czyli ekonomiczna jazda). kolo Krakowa nastepne tankowanie-stacja krzak, do pelna. Zaczynaja sie gorki wiec auto ma ciezej. Dojechalismy do Zakopanego , jezdzilismy wkolo pare dni, wracamy w koncu do domu. Po drodze tankowanie- i wyszlo nam ze na paliwie ze stacji "krzak" zrobilismy zdecydowanie wiecej kilometrow( i to w ciezszych warunkach) niz na paliwie z Orlenu! Z tego co mi wiadomo to stacje na poludniu kraju czesto maja paliwo z Czech, ktore podobno jest lepsze od polskiego. A najgorsze paliwo ,jakie kiedykolwiek wlalem do motocykla to byla 95 na Shellu w Kudowie-nigdy wiecej nie wleje paliwa Shella. Tak beznadziejnie motocykl nie chodzil mi nigdy ,jak po wlaniu tego "specyfiku".

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 01 kwie 2005, 03:19

A więc sami sobie dajecie odpowiedzi na postawione pytania. To nie jest kwestia paliwa tylko stacji na których tankujecie. I może się za chwilę pojawić wypowiedź że ktoś nalał VPOWER-a i nie mógł jechać. Jak już pisałem wcześniej, prawdziwa i nie chrzszczona 95 powinna nam wszystkim wystarczyć bez żadnych zastrzeżeń. Doświadczyłem tego na swojej d... Tankowałem zawsze paliwo na stacji Geant na Puławskiej w W-wie. Auto jeździło cipowato a paliło ponad 10litrów/100. Po jakimś czasie czytam pierwsze opublikowane zestawienie stacji paliw które najbardziej oszukiwały, no i co, ta stacj zajęła zaszczytne drugie miejsce w Polsce /dane sprzed dwóch lat/. Krew mnie zalała i od tej pory jak tylko mogę tankuję na Neste A24 bo tam nie ma obsługi która kręci dystrybutory i leje do zbiorników co się pod rękę nawinie. Auto pali 9l/100.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

ADI
stary Seveniarz
Posty: 272
Rejestracja: 11 lut 2005, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: ADI » 01 kwie 2005, 18:32

Na V-Power też mi się jeździ lepiej (lub mi się tak tylko wydaje)
Kiedyś (w poprzednim motocyklu) zaobserwowałem spadek mocy po tankowaniu na stacji BP. Tankowałem kilka razy i za każdym razem to zauważałem. Nie polecam stacji NO NAME i stacji przy Geant'cie w Warszawie. :wink:

ADI

bartekbubula
(ex SF)
Posty: 169
Rejestracja: 10 lut 2005, 15:24
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Postautor: bartekbubula » 01 kwie 2005, 21:36

co prawda to prawda. na chrzczone mozna trafic wszedzie nawet na markowych stacjach. jest tylko kwestia prawdopodobieństwa, ktore jest znacznie wyzsze na stacjach krzak.

faktycznie gdyby 95 była taka jak byc powinna to zupełnie by wystarczyła. SF to nie gixer
przy marketach paliwo jest takie jakie jest bo oni ida na cene.zawze przy markecie masz duuuuzo tansze paliwko

A czesi faktycznie maja dobra wahe.na stacjach slovnaft jest gut. ale mało ich w polsce.

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 02 kwie 2005, 00:51

Miałem okazję przez parę sezonów sprawdzić mnóstwo stacji paliw na kierunku Chorwackim. Czyli Słowacja i Słowenia i Czechy i Wegry i muszę powiedzieć że nigdzie nie udało mi się nalać takiego g... jakie leję w Polsce. Nie będę wspominał całej skandynawii którą przejechałem bo tam paliwko jest takie że jak oblałem sobie gacie to po 30 min nie było na nich śladu. Spróbujcie to zrobić polską berbeluchą. Ja twiedzę że dopóki nie powtórzy się afera mięsna ale w temacie paliw i nie poleci parę obciętych łbów nic się nie zmieni. Jest to za duży biznes żeby z niego zrezygnować. A bidnemu zawsze wiatr w oczy i h w d.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Postautor: torello » 02 kwie 2005, 01:07

Dorzuc do tego że nawet sowieci mają lepsze paliwo od naszego.
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 02 kwie 2005, 01:41

Muszę przyznać że biorąc poprawkę na to że to wschód to mają lepsze a co ważne zdecydowanie tańsze paliwo niż my. Jeżeli silnik ma mi tak samo podzwaniać za 2-2,5 zł a u nas za 3,8zł to ja wolę pierwszą opcję.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

bartekbubula
(ex SF)
Posty: 169
Rejestracja: 10 lut 2005, 15:24
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Postautor: bartekbubula » 02 kwie 2005, 14:03

3 x TAK

po prostu rozpuszczalnik troche opały jakis lakerek i mamy paliwko made in poland.

Dodam tylko ze w ostatniej kontroli NIKu wyszlo ze najgorszy syf jest na śląsku :? a najlepsze na podlasiu.
To hanysy kombinatorzy :D :D :D :D :D

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 02 kwie 2005, 14:34

I to jeszcze jeden dowód, że gdzie mało kasy tak przekręty największe.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Postautor: torello » 09 kwie 2005, 20:45

Jak paliwo to i filtr paliwa, czy ktoś z Was ma cos takiego ?
Jeśłi tak to jaki chciałbym i ja sobie założyc a jest okazja by kupic go jutro na bajzlu, tylko jaki ?????
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.

bartekbubula
(ex SF)
Posty: 169
Rejestracja: 10 lut 2005, 15:24
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Postautor: bartekbubula » 09 kwie 2005, 21:50

widziałem taki extra czderski chromowany ze szklanym wstawkiem - rozbieralny. niestety wkład był tylko do umycia ale zawsze to filtr. wiadomym jest ze wkład papierowy lepiej filtruje ale zle wyglada.
No bo co to za porownanie plastikowo papierowy a chromowano szklany? zadne :D

Awatar użytkownika
dofo
powsinoga
Posty: 1849
Rejestracja: 09 lut 2005, 18:20
Motocykl: SevenFifty '92
Lokalizacja: Czerwieńsk / Berlin
Kontakt:

Postautor: dofo » 10 kwie 2005, 01:58

Coś takiego kupuję sobie za 2 tygodnie. Chciałbym jednak zauważyć, że to będzie drugi filtr paliwa, bo jeden powinien być w baku.

Obrazek

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 10 kwie 2005, 10:46

Już Wam gdzieś wspominałem o filtrach paliwa. Żaden ale to żaden filtr paliwa wykonany z siatki nie spełnia nadziei w nim pokładanych. Taki właśnie jest w zbiorniku paliwa i jego zadanie to zatrzymać wróbla który tam przypadkowo wleciał. Tylko filtry z włókniny do czegoś się nadają ale niestety brzydko wyglądają. A co do rozkręcanych chromowanych to się kiedyś zastanawiałem nad takim ale ważą tyle że urwą każdy przewód paliwowy.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

bartekbubula
(ex SF)
Posty: 169
Rejestracja: 10 lut 2005, 15:24
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Postautor: bartekbubula » 10 kwie 2005, 11:08

No właśnie jeden jest w baku. A kto mi powie jak go zdemontowac do czyszczenia? tsza wykrecic kranik? bo innej opcji nie widze.

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Postautor: torello » 10 kwie 2005, 15:29

Kupiłem za całe 5 zeta filtr, jest z włokniny, wydawąło mi sie że filtr powinien byc okragły a ten mój jest pałski. Jutro montaż. Przecinam przewód zasilajcy gażniki i wstawiam ten filtr. Jak działa opowiem w Czestochowie.
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Postautor: torello » 24 kwie 2005, 17:18

Wczoraj zatankowałem shel v-pover racing i musz przyznac ze maszynka dostała niezłego kopa.
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.

Awatar użytkownika
El Kriss
stary Seveniarz
Posty: 1038
Rejestracja: 26 mar 2005, 10:51
Motocykl: cb 750 i jakis inny
Lokalizacja: Łodz

Postautor: El Kriss » 24 kwie 2005, 21:48

Torello, burżuju - rozumiem, że masz to delikatne wyczucie przyrostu mocy, ale powiedz mi prosze - jak tam zasięg ? Ile zrobiłeś na takim powerowym zbiorniku ?

Awatar użytkownika
torello
1966-2005
Posty: 519
Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny

Postautor: torello » 25 kwie 2005, 10:17

Torello, burżuju - rozumiem, że masz to delikatne wyczucie przyrostu mocy, ale powiedz mi prosze - jak tam zasięg ? Ile zrobiłeś na takim powerowym zbiorniku ?
Etam burżuj, po spotkaniu z Wami byłem taki :D że pojechałem na shela i do pelna prosze, a ile zrobiłem ? nie wiem nie sprawdzałem. Dawałem ostro w kominy. Musze sie przyznac że dogoniłem grupe z Lublina na jakiś tam scigaczach i nie odpuściłem im do granic maista :D :D :D
Okolice Kazimierza Dolnego nie mają przdemną tajemnic.


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości