Strona 1 z 1

stuki na luzie

: 17 mar 2005, 23:56
autor: dofo
Na początku mnie to martwiło, ale spotkałem się potem z opinią osoby, która jest dla mnie pewnym autorytetem w dziedzinie mechaniki motocyklowej, ze nie ma się czego bać...

Stukanie naszej Sevenki gdy chodzi na luzie i sprzęgło jest puszczone. Czy wasza też wydaje dźwięki na kuzie, które to nikną gdy się wrzuci jakikolwiek bieg?

: 18 mar 2005, 11:50
autor: zajc
Moje zdanie na ten temat znasz :) Troszke sie zdziwilem gdy przeczytalem ze jest to grozne dla reszty mechanizmow...

: 18 mar 2005, 13:06
autor: Zbigu
Nie wiem dlaczego twierdzisz że nie jest. Dla mnie nie jest to sytuacja normalna kiedy 3kg wirującego żelastwa chlebocze się w te i z powrotem. Chodzi tu o kosz sprzęgła. Co do łańcucha pierwotnego to oczywiście nic nie zrobisz bez poważnego remontu i w zasadzie jak mówisz trzeba to sobie odpuścić jednak jest to pierwszy sygnał że silnik już trochę przeleciał i trzeba go traktować nieco delikatniej. Co prawda te silniki sięgają 200000 km przebiegu bez poważniejszych remontów/oprócz głowicy/ ale ten dzwięk mówi że w niedalekiej przyszłości mogą być wydatki. Pierwotny łańcuch kosztuje W BolDorze 800PLN.

: 20 mar 2005, 20:38
autor: zajc
Zeby nie bylo zadnych niedomowien.
Skoro dofo zaczall ten temat a skonczyc nie moze-to ja wyjasnie ta kwestie do konca.
Oto odpowiedz na pytanie dofo o stukanie sprzegla od mechanika serwisujacego Honde od kilkudziesieciu lat-jak dla mnie wielkiego autorytetu w tej dziedzinie:"Dofo te hałasy na luzie w koszu sprzęgła dla Hondy to normalne. " oraz "obsłuchujesz silnik na postoju i dziwisz się że stuka?
a kiedy ma stukać - pod obciążeniem ?"
A oto odpowiedz drugiego mechanika , od kilkudziesieciu lat zajmujacego sie motocyklami :"Jezeli nie sa to motocykle nowe to nie przejmowal bym sie za bardzo stukaniem z okolic sprzegla i najwyzej zaeksperymentowal z olejem o wyzszej lepkosci, natomiast zainteresowal bym sie szybko stukaniem z okolic hydraulicznych popychaczy"
Czyli tak jak napisalem wczesniej, nie ma sie za bardzo czym przejmowac. Sprawdza sie powiedzenie ,ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu ;)

: 20 mar 2005, 21:00
autor: Zbigu
Dobra Zajc ja kończę ten temat. U mnie stukało zrobiłem to i nie stuka. Jak komuś nie zależy to niech mu stuka. Jest demokracja. Ci wybitni mechanicy powiedzą Ci również że XJ600 stukają koszami i to normalne, że XJ stukają klawiaturą i to też jest normalne, że Vulkany palą olej to też jest normalne. Tak jest to normalne według tych wybitnych mechaników. A są to typowe niedomagania poszczególnych modeli ale nie znaczy że jest to normalne. Normalnym jest że każdy prawdziwy motocyklista dba o swój sprzęt i robi wszystko żeby był sprawny bo często od tego zależy jego życie. I tyle.

: 13 kwie 2005, 13:34
autor: Zbigu
Muszę tu zajc-owi zwrócić honor i przyznać że małe klekotanie na luzie może występować. W sprawie lewej dziury silnika studiowałem literaturę no i niejako przy okazji rzuciłem okiem na sprawę sprzęgła. Otóż silnik SF różni się trochę od starej CB. Pierwotny łańcuch przeniesienia napędu został wykorzystany do napędu alternatora a napęd zasadniczy to koło zębate. No i wszystko jasne skąd mogą pochodzić małe postukiwania. Należy zatem uznać że małe stuki znikające po wciśnięciu klamki sprzęgła to faktycznie nie problem/kasują się normalne, robocze luzy/, natomiast dość głośne no właśnie tu jest dylemat jak je kwalifikować. Nadal twierdzę że mogą informować albo o wypracowanym koszu sprzęgła lub o lużnym łańcuchu alternatora.