Strona 1 z 1

Jakie obroty?

: 10 kwie 2006, 18:34
autor: PeterS
Taka kwestia:
przy okazji serwisu mechanik w salonie Hondy wyraził teorię, że najlepsze dla silnika SF jest trzymanie go na obrotach rzędu 5000-6000 obr/min., bo wtedy "najlepsza jest wymiana oleju między podzespołami silnika" czy jakoś tak :roll:, a "długa trasa na obrotach 3000/min" wykończy silnik"
Co o tym sądzicie :?:
Wg mnie przy fajniutkim momencie obrotowym SF na każdym biegu dość lubi obroty 2500-3000 (nie mniej lubi 3000-8500 :twisted: ) i nie wydaje się, żeby przy tych prędkościach silnik pracował pod dużym obciążeniem. :roll:
Z kolei powyżej 4tys/min wpada w lekko niemiłe wibracje odczuwalne na d**** (z resztą rzecz gustu :sex_anal: :mrgreen: )

: 10 kwie 2006, 19:58
autor: krzysiek
"długa trasa na obrotach 3000/min" wykończy silnik"
:wink: chyba nikt w to nie wierzy...

: 10 kwie 2006, 20:40
autor: dofo
3 tys. to takie dolne oboroty uzytkowe przy mojej masie bez pasazerki. Ale faktem jest, ze okolice 5 tys. na 5. biegu to najbardziej ekonomiczna jazda. Czyli wychodzi z tego, ze te obroty sa dla silnika najlepsze. Ponizej i powyzej spalanie bedzie wyzsze - czyli silnik sie bardziej meczy. Tak by to na moja informatyczna logike wygladalo :mrgreen:

: 10 kwie 2006, 22:08
autor: Wojtas
przy okazji serwisu mechanik w salonie Hondy wyraził teorię, że najlepsze dla silnika SF jest trzymanie go na obrotach rzędu 5000-6000 obr/min., bo wtedy "najlepsza jest wymiana oleju między podzespołami silnika" czy jakoś tak Rolling Eyes, a "długa trasa na obrotach 3000/min" wykończy silnik
rozumiem że na skrzyżowaniu w miescie też trzymać na tych "idealnych" obrotach? :wink: :mrgreen:
Co o tym sądzicie Question
zmień mechanika lepiej 8) :P
Wg mnie przy fajniutkim momencie obrotowym SF na każdym biegu dość lubi obroty 2500-3000
no, sam lepiej rozumujesz niż ten "mechanik" :rock:
i nie wydaje się, żeby przy tych prędkościach silnik pracował pod dużym obciążeniem.
jeżeli nie szarpie silnikiem, znaczy się obroty odpowiednie są
Z kolei powyżej 4tys/min wpada w lekko niemiłe wibracje odczuwalne na d****
niestety, nie jest to 6-cio cylindrowa "fałka", jeno 4w rzędzie, musi w pewnym zakresie powibrować :P

A żeby to tak wszystko podsumować, to powiem że wydajnosć pompy oleju jest tak dobrana, aby przy niskich obrotach silnika smarowanie było na odpowiednim poziomie.Wydajność ta ma swoja granice wyrażoną czerwonym polem na obrotomierzu.
"Dobre" obroty dla silnika SF to takie przy których nie dochodzi do "szarpania" silnikiem, a idealne to takie ktore pokrywają sie z linią wyznaczającą przebieg momentu obrotowego przy danej prędkości obrotowej silnika*

*-obroty silnika przy których nie musimy redukować biegu w celu zdecydowanego przyspieszenia motocyklem.

...

: 11 kwie 2006, 07:38
autor: mucha
..ano ano ....tez zauwazylem zwiekszone wibracje przy 4tys. (chodz ja odczowam je na podnozkach :lol: :lol: :lol:

: 11 kwie 2006, 16:56
autor: zajc
Pany, przeczytajcie sobie moze ten temat-a potem pogadamy dalej.
http://dofo.livenet.pl/forum/viewtopic.php?t=4&start=0
Mechanik nie do wymiany ,ino wlasciciel. Na 2500-3000 obrotow ,to se mozna Dieslem jezdzic, a nie silnikie motocyklowym! Zobaczcie jaki moment obrotowy jest dostepny przy 2500 obr/min, i juz wiadomo jakie obciazenia ukladu korbowego wystaepuje przy tych predkosciach obrotowych. Kto chce pyrkac sobie na 3000 obr/min-to zawsze moze sobie Royala Enfielda Bullet kupic :lol:
rozumiem że na skrzyżowaniu w miescie też trzymać na tych "idealnych" obrotach? Wink Mr. Green
Hmmm,jakbys troszke poczytal o uzytkowaniu silnikow spalinowych, to wiedzialbys iz wysokie obroty dla nieobciazonego silnika spalinowego sa mocno niewskazane.
zmień mechanika lepiej Cool Razz
Lepiej wlasciciel niech zmieni styl jazdy :P
no, sam lepiej rozumujesz niż ten "mechanik"
Cieawe czym poparte sa Twe wywody?

: 11 kwie 2006, 19:26
autor: Wojtas
Pany, przeczytajcie sobie moze ten temat-a potem pogadamy dalej.
http://dofo.livenet.pl/forum/viewtopic.php?t=4&start=0
Przeczytałem, więcej jest napisane o spalaniu oleju niż o odpowiednich obrotach silnika dla dobrej eksploatacji(popartych cytatami z fachowych periodyków :wink: )
Na 2500-3000 obrotow ,to se mozna Dieslem jezdzic, a nie silnikie motocyklowym!
A jeżeli jestem zmuszony jechać np:40km/h to jakie mam mieć obroty w/g Ciebie?
Zobaczcie jaki moment obrotowy jest dostepny przy 2500 obr/min, i juz wiadomo jakie obciazenia ukladu korbowego wystaepuje przy tych predkosciach obrotowych.
Przecież można mieć 2500 obr/min. na niższym biegu, nie musi się robić "trasy" z prędkościami pow. 100km/h.
Hmmm,jakbys troszke poczytal o uzytkowaniu silnikow spalinowych, to wiedzialbys iz wysokie obroty dla nieobciazonego silnika
spalinowego sa mocno niewskazane.
Noo, czytałem :P ,tylko byłem ciekaw czy mam takie "idealne" obroty utrzymywać , bo przecież przy nich, w/g mechanika jest najlepsze smarowanie, lub wymiana oliwy miedzy podzespołami :wink:
Lepiej wlasciciel niech zmieni styl jazdy
Przecież to była zacytowana wypowiedz mechanika, a nie urzytkownika :P
Cieawe czym poparte sa Twe wywody?
A to różnie, różnie... :P czasem nabytą teorią, czasem obserwacją i doświadczeniem. 8)
Reasumując, mało kto jedzie w "trasie" na 3 tyś.obr-więc chyba nie ma wogóle tematu :twisted: :wink:

: 15 kwie 2006, 18:10
autor: PeterS
Sorry za zamieszanie. Po dzisiejszej prawie 300 km wycieczce z "przecinakami" już jestem prawomyślny :D - 3500 - 5500 jazda emerycka, 5500 - 6500 - spokojna jazda, 6500 - 8500 - jazda rekreacyjna :diabelek: :wink:

: 15 kwie 2006, 19:26
autor: mucha
...to ja zostaję przy emeryckiej :twisted:

: 21 kwie 2006, 15:43
autor: Gezo
A w przedziale jakich obrotów ja mam jeździć,? Mój kastrat kręci tylko do 6500 obr/min.