Strona 1 z 1

stan lancuszka rozrzadu - da sie jakos sprawdzic?

: 08 kwie 2006, 22:24
autor: zbyhu
Czolem!

No w sumie jak w temacie.
Moja Hondzia ma obecnie prawie 62tys.km, a slyszalem, ze w CBkach lancuszek rozrzadu potrafi 60-70tys.km wytrzymac. Zaczynam sie zastanawiac, czy nie powinienem wymienic lancuszka rozrzadu.
Moj mechanik powiedzial, ze juz zaczyna byc cos slychac. Ale ja tam nic nie slysze :).
Pytanie: da sie jakos oszacowac stan lancuszka rozrzadu? Nie wiem, moze poprzez np. napinacz - ile jeszcze go zostalo? I czy prtzy zmianie lancuszka trzeba wymieniac tez ten drugi lancuch (w larssonie mowia na to "lancuszek wstepnego przeniesienia napedu" czy jakos tak(i kosztuje 500zl :shock: ).

Pozdrawiam

: 08 kwie 2006, 23:00
autor: Aleksander
Witaj :grin: Stan łańcucha rozrządu sprawdza się po napinaczu, zależy jak mocno jest wysunięty, w Larsonie mają błąd w katalogu, o łańcuch alternatora pytaj w serwisie Hondy, ja pytałem w Honda Plaza-tam chcieli około 300 zl. Pozdrawiam :banan:

: 08 kwie 2006, 23:20
autor: zbyhu
Czolem!

Ok, dzieki :).
Napinacz jak sadze jest tam pod gaznikami? Jest jakis znacznik krancowego zuzycia tj. wysuniecia?

Pozdrowki

: 09 kwie 2006, 12:18
autor: wilk
witam,ja po wielu ciężkich dyskusjach z moim ulubionym mechaniorem,wymieniłem przy stanie licznika 56 tys bez żadnych wyraźnych objawów,bo jestem zwolennikiem dmuchania na zimne(nie dmuchania zimnego,hihi).Po wymianie jest to samo plus kilka nowych dźwięków z okolic rozrządu,jak silnik jest zimny,po porządnym rozgrzaniu cisza i spokój, aktualnie mam 66 tys na zegarach.łańcuszka wstępnego przeniesienia napędu nie tykano.pozdrawiam!

: 09 kwie 2006, 20:54
autor: sebi_x
No właśnie temat napinacza łańcuszka rorządu - Z tego co wiem napinacz regulowany jest manualne. JAK prawdzić napięcie łańcuszka? I JAK się go reguluje??? Bo manual jak dla mnie nie jest wystarczająco jasny - albo ja ciemny jestem. Niezależnie od tego ja też mam już 62 tysiaki :(:(

: 18 kwie 2006, 10:34
autor: badek
Napinacz jest automatyczny tylko mechaniczny a nie hydrauliczny. Jak ściągniesz górną kape i odkrecisz osłone łańcucha rozrządu to widacz napinacz. Ja mam 63 tys km i łańcuszek jest w połowie żywota - nie mam pojęcia czy był wymieniany czy jest jeszcze oryginalny.

: 18 kwie 2006, 10:45
autor: sebi_x
Czyli przy okazji najbliższego grzebania (uszczelnianie zasmarkanej pokrywy zaworów) popatrzymy sobie na napinacz :). Coś jeszcze mogę pooglądac "przy okazji" ?

: 18 kwie 2006, 10:52
autor: badek
Na wałki możesz zerknąc czy nie maja wyraźnych sladów zuzycia .... chyba nic więcej przy zdjeciu samej kapy.

Re: stan lancuszka rozrzadu - da sie jakos sprawdzic?

: 21 kwie 2006, 22:06
autor: Zbigu
O ile się nie mylę /a może tak/ sevenka nie posiada wstępnego łańcucha przeniesienia napędu. Tam jest chyba kółko z ząbkami. Łańcuch powinien wytrzymać do ok 60kkm ale najpierw trza by sprawdzić stan napinacza. Do tego manewru trzeba zdjąć pokrywę zaworów i skontrolować napięcie łańcucha. Do regulacji trzeba jeszcze zluzować łańcuch od strony napinacza kręcąc wałem silnika przy pomocy klucza/czyli jeszcze zdjęty dekiel chyba prawy/.

: 13 mar 2007, 12:21
autor: Hazell
A duzo roboty jest z wymiana lancuszka rozrzadu? Czy trzeba rozebrac do tego pol silnika czy da sie to zrobic od pokrywy zaworow? Lancuszek jest zakuwany czy spinany? (sorka jezeli to lamerskie pytanie :P). Nie wyobrazam sobie jak on tam jest dolem przepleciony... :shock:

: 13 mar 2007, 13:51
autor: Wojtas
Łańcuszek rozrządu wymienia się na 2 sposoby:
1.poprzez rozebranie większości silnika, w tym wyjęciu wału korbowego :!: ale wtedy łańcuszek nie jest rozkuwany.
2.poprzez rozkucie tegoż łańcuszka. W tej metodzie łączy się koniec starego z nowym łańcuszkiem, i "przewleka"przez cały silnik. Metoda ta jest tańsza zdecydowanie, oraz ma jeszcze jeden plus...a mianowicie nie jest "ruszany" wał korbowy, co ma duże znaczenie dla trwałości całego silnika.
Jedynie ważne jest aby mechanik dobrze zakuł z powrotem łańcuszek aby sie nie rozpiął :shock: :?
PS. nie które łańcuszki są rozkute jako nowe, co juz z góry określa sposób wymiany. Są też i takie tworzące całość.

: 13 mar 2007, 13:56
autor: Hazell
A czy zeby wyjac walek rozrzadu konieczne jest rozkucie i zdjecie lancuszka czy moze wystarczyloby np poluzowac napinacz, poluzowac przez to lancuszek i wyjac walek?

: 13 mar 2007, 20:26
autor: Wojtas
Aby wyjąć wałki rozrządu należy odkręcić napinacz,zdjąć łańcuszek z zębatek, odkręcić zębatki na wałkach, odkręcić półpanewki mocujące je do głowicy, odkręcić rurki rozprowadzające olej z magistrali głównej do samoregulatorów...i już są wałki gotowe do wyjęcia :grin:

: 14 mar 2007, 10:36
autor: Hazell
Noooo, to dla relaksu pewnie sobie wyjme walki w nadchodzaca sobote i osobiscie sprawdze stan kanalikow w szklankach :grin:

: 14 mar 2007, 10:54
autor: coliniak
Aby wyjąć wałki rozrządu należy odkręcić napinacz,zdjąć łańcuszek z zębatek, odkręcić zębatki na wałkach, odkręcić półpanewki mocujące je do głowicy, odkręcić rurki rozprowadzające olej z magistrali głównej do samoregulatorów...i już są wałki gotowe do wyjęcia :grin:
W praktyce jest z tym troche roboty - nie wiem jak w cebuli bo nie robilem ani nie zamierzam :P . Trzeba uwazac przy skladaniu na gwinty alu - najlepiej klucz dynamometryczny bo latwo uszkodzic gwinty w glowicy - a jak sie zdazy to pomoze zestaw naprawczy helicola czy jakos tak - oby nie bylo potrzeby :oops: no i chyba nowa uszczelka pod pokrywe zawodow sie bedzie klaniala od razu do wymiany.

: 14 mar 2007, 11:03
autor: Wojtas
W praktyce jest z tym troche roboty
To prawda oczywista, opis nie oddaje ile to jest faktycznie roboty.
no i chyba nowa uszczelka pod pokrywe zawodow sie bedzie klaniala od razu do wymiany.
Tu bym polemizował, nie jest to przecież zwykła uszczelka "papierowa", lecz gumowa, w/g mnie wielokrotnego użytku. Wystarczy przecież ja posmarować klejem silikonowym, i będzie ok. Sam tak robiłem i było ok.

: 14 mar 2007, 11:05
autor: Hazell
no i chyba nowa uszczelka pod pokrywe zawodow sie bedzie klaniala od razu do wymiany.
To koniecznie

: 14 mar 2007, 15:16
autor: coliniak
no i chyba nowa uszczelka pod pokrywe zawodow sie bedzie klaniala od razu do wymiany.
To koniecznie
no ..........chociaz ktos mlodego popiera :D

: 14 mar 2007, 15:44
autor: Wojtas
Jeżeli macie za dużo kasy, to wymieniajcie-co mi tam :P .
I życzę powodzenia przy zakładaniu pokrywy sprzęgła przy ciągle i notorycznie spadającej uszczelce.
Nawet japońce jak to składają w fabryce, to przyklejają uszczelkę do dekla :P .
Taką uszczelkę wymienia się gdy jest już stara/stwardniała, lub gdy jest przecięta.

PS.
To koniecznie


no ..........chociaz ktos mlodego popiera Very Happy
a przecież:

coliniak napisał:
W praktyce jest z tym troche roboty
i w tym samym poście:
To prawda oczywista, opis nie oddaje ile to jest faktycznie roboty.

: 14 mar 2007, 15:59
autor: Hazell
Ja swoja uszczelke pod deklem i tak powinienem wymienic bo cieknie wiec kilka srub wiecej i walek bede mial w reku :)

Re: stan lancuszka rozrzadu - da sie jakos sprawdzic?

: 20 kwie 2008, 12:09
autor: Timmy
A czy wie ktoś może jednak jak we własnym zakresie napiąć ten napinacz łańcucha rozrządu? I czy bez wizyty w servisie jest to wykonalne?