Dość wiatru na klacie

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
Awatar użytkownika
Hondafan
stary Seveniarz
Posty: 254
Rejestracja: 20 lip 2017, 13:21
Motocykl: CB 750 SF
Lokalizacja: Podkarpacie

Dość wiatru na klacie

Postautor: Hondafan » 05 maja 2018, 16:56

Generalnie nie lubię przy moich motorach wszelkiego rodzaju owiewek, tak już mam, a raczej miałem...oczywiście, że przy najbliższej okazji (pękniecie owiewki z którą ja kupiłem) rzeczoną zdjąłem i do kosza..nie ma to jak rasowy wygląd :)...i tak z nią wiało mi centralnie pod brodę i zrywało kask (mam 190 cm)...teraz wieje mi w klatę co w sumie jest dla mnie lepsze...tylko, że chyba się starzeje...wygodny się zrobiłem i to wianie też mnie irytuje...postanowiłem sobie kupić większą szybę i znalazłem takie coś : http://allegro.pl/puig-owiewka-uniwersa ... ml#thumb/1
Moje pytanie: ktoś to używał/używa? Jak wygląda z tym SF i gdzie tym razem wieje :) Jak to się sprawuje bo czytałem, że niby ok ale równocześnie dużo głośniej...więc aby mnie znowu coś nie irytowało :)

W dniu dzisiejszym rzeczona przybyła z Hiszpanii, zamontowałem. Fakt wyregulować to ustrojstwo to trochę trwa (4 pkt mocowania irytują). Ale wygląda, no powiem wam wygląda całkiem nieźle, bałem się, że założę i będę miał ochotę zaraz zdjąć. Wizualnie mi się podoba, aż sam się sobie dziwię :) pewnie jakaś autosugestia zadziałała haha. Niestety pogodę mam deszczową więc na testy użytkowe przyjdzie jeszcze czas, jak je zrobię to też coś skrobnę o tej szybce :)

Pierwsze testy wykonane i....i nie jest dobrze...do 60 jest bardzo przyjemnie, wiatr nieodczuwalny...przy 80 zaczyna być czuć wiatr gdzieś bijący w szybkę kasku...przy 120 jest dramat, nie da się jechać, to co się dzieje w kasku szczególnie uszach jest nie do opisania, łomot, ciśnienie nawet nie wiem co to, zaczęło mi się robić słabo...szybciej nie próbowałem w obawie o zdrowie....kupie zatyczki, których do tej pory na motocyklu nie używałem i zobaczę czy da się wytrzymać..

Kolejne testy zakończone...użyłem swoim firmowych stoperów więc nie do końca wygodnych pod kask...ale sprawdziły się...we wszystkich zakresach prędkości od 0 do 200 hałas przestał przeszkadzać...wręcz jako, że do tej pory nie używałem ochronników słuchu na motorze jest...dziwnie, jazda teraz przypomina jazdę skuterem...wiatr nieodczuwalny (zawirowania na kasku są ale nie irytują), dźwięków prawie brak...skutki są takie, że pewnie zanim się do tego przyzwyczaję będę nagminnie przekraczał dozwolone prędkości :/...Postanowiłem, że powoli będę się rozglądał za deflektorem, niestety w okolicy nie znam nikogo z takowym aby sprawdzić jak to działa (a jestem przekonany, że będzie wyglądało paskudnie)...więc na razie stopery i jazda...
Klasyczny TS i :calus_dupa:

Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości