Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Cześć.
Tym razem piszę z prośbą o pomoc w sprawie licznika. Od momentu kupna motocykla mam problem z liczeniem kilometrów
Wskazówka pokazuje mi z jaką prędkością jadę a kilometry nabijały się tylko przez jakiś czas. W obecnym sezonie właściwie licznik kilometrow nie nabił nic. Rozebrałem co miałem i okazało się, że winny jest plastikowy wałek.
Używki chodzą w cenie od 350 do ponad 600 na nówkę. A mi potrzebny jest plastikowy wałek.
Czy ma ktoś z was mechanizm licznika na sprzedaż lub wie komu można zlecić wykonanie takiej części?


Edytowany przez KLOSZa. Powód edycji: uzupełnienie brakujących zdjęć.

W pełnym edtytorze posta masz mozliwosc dodania zdjec na nasz serwer, wiec nie ma potrzeby kombinowania z zapodaj.net i innymi tego typu serwisami, z ktorych zdjecia po kilku miesiacach znikaja i na forum zostaje watek bez sensu
Uzupelnilem fotki w Twoim pierwszym poscie.

Nom... Kto pyta nie błądzi...
Na co komu by był licznik bez tego wałka..?
Potrzebowałem wybieraka biegów... kupiłem kompletną skrzynię...
Nie ma się co szczypać. Bierz używkę. Ewentualnie nówkę za jedyne 1672.80 PLN "kochany serwis Hondy"

Normalnie musze poszperac, bo nie wiem czy gdzies nie mialem rozpirzonego licznika do seveny...moze i taka rolka sie znajdzie. Nic nie obiecuje, ale ...po weekendzie poszperam i jak znajde to dam znac. Nie pamietam, czy juz komus tego nie dalem, ale jesli nie, to bedzie gdzies w szpargałach...

Poszperaj, bo dostałeś go ode mnie
Twoja wypowiedz przypomniała mi że miałem takie bebechy licznika i komuś z forum to dałem...

Może jakaś firma która robi druki 3D? Nie orientuję się w cenach, ale pomysł jeden podrzuciłem

KLOSZ dzięki za ogarnięcie posta. Zrobiłem tak by nie obciążać tego forum. Ale problemów z tym nie ma więc na przyszłość będę wiedział
Mam nadzieję, że się znajdzie bo byłem w 2 sklepach motoryzacyjnych, z częściami do maszyn rolniczych oraz na dwóch złomowiskach. Rozebrałem chyba 10 liczników i tego potrzebnego wałka nie było. Inna budowa licznika...

Napisałem do jednej firmy ze Szczecina o wycenę i jak na razie cichosza.

Dzis wieczorem bede w chalupie, to poszperam. Rzeczywiscie mialem go od Wojtasa, bo w jednej z moich sevenek byl problem z licznikiem i musialem z dwoch zmotac jeden, ale jakies tam klamoty mi z niego gdzies zostaly. Co prawda kilka elementow sie juz rozeszlo po ludziach,ale... jak znajde to dam znac co mam.

Licznik kilka razy przesmarowałem wd-40 i sprężonym powietrzem. Teraz chodzi elegancko. Jedynie potrzebna ta część...
Mam nadzieje, że znajdziesz tę ślimacznice

Żadna z firm nie chciała się podjąć tak małego zlecenia. Będąc zdany sam na siebie postanowiłem rozwiercić otwór, w którym trzyma się ślimacznica w stronę środka licznika. Od strony zewnętrznej założyłem zwykłą małą opaskę zaciskową. Ślimacznica większą częścią zazębia się z ślimakiem i problem rozwiązany
Problemem był licznik, którego można resetować. Po ich wyczyszczeniu, główny licznik o wiele płynniej działa niż tez z resetem więc kilometry nabijają się tylko na głównym.
Zrobiłem jazdę próbną, kilometry nabija prawidłowo a nie do tyłu
Wskaźnik prędkości jednak buja się w górę i w dół. Wychodzi na to, że jeszcze raz będę musiał rozebrać licznik i wyczyścić dobrze obszar wytwarzania wirowego pola magnetycznego (czy jakoś tak) i może nasmarować by powstało obciążenie, które wyrówna te wahania.

na moje wyglada jak by ktoś maczał palce w liczniku,,, bez rozbierania,,i robił mu fejslifting ,,,, bo to nie pada tak samo z siebie,,,
najważniejsze, ze ogarnłeś i ładzia!

Faktycznie ktoś grzebał w liczniku. Co ciekawe mam pękniętą obudowę wewnętrzną. Ktoś kiedyś to pokleił, ale nie dokładnie i kurz pewnie wszedł w mechanizm licznika.
Pokleiłem i zmontowałem, wszystko śmiga. Prawie jak oryginał bo mam odłączony licznik z resetem