Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Ostatnio w weekend, zrobione c.a. 1500 km, srednie spalanie 5,2l/100. Jazda z predkosciami w granicach 130 km/h, bez zrywow mlodzienczych pod czerwone pole przy wyprzedzaniach

Dzisiaj zmierzyłem dokładniej po kolejnej trasce- 5,15 l/100 km.

Do pracy - cykl mieszany trochę miasto - trochę trasa 6.5-7.5l
- nieszczęsną obwodnice (A2) mam po drodze

4,2-4,5 L/100 jest mozliwe

jadąc trasą równo i zgodnie z przepisami napewno

Chcialbys

Dofo niedyskretne pytanie ale co tam laską nie jestes (chyba ) - ile ważysz 50 kg ??

mi się raz udało zejść do 4,7l/100km, ale w trasie jechałem max. 110, w normalnym użytkowaniu raczej nie przekraczam 6l

Dofo niedyskretne pytanie ale co tam laską nie jestes (chyba ) - ile ważysz 50 kg ??

Przytylo mi sie ostatnio... Okolice 62 kg (182 cm) Te 4,2 to najlepszy wynik jaki mi sie dotad udalo uzyskac. Spokojna jazda i plynne przyspieszanie/hamowanie. Natomiast w codziennym uzytku oscyluje w granicach 5/100 (trasa Berlin <=> Zielona Gora drogami lokalnymi i predkosciami maks. nie przekraczajacymi 130).

Natomiast w codziennym uzytku oscyluje w granicach 5/100 (trasa Berlin <=> Zielona Gora drogami lokalnymi i predkosciami maks. nie przekraczajacymi 130).

No i to sie wpisuje w moje 5,2 przy podobnym wzroscie i prawie dwukrotnie wiekszej wadze...
Porownujemy wariant - drogi lokalne, predkosci w granicach 130 km/h...

Mozemy chyba zatem uznac, ze sevenka tyle pali i koniec... <rotfl>

Dofo niedyskretne pytanie ale co tam laską nie jestes (chyba ) - ile ważysz 50 kg ??

Przytylo mi sie ostatnio... Okolice 62 kg (182 cm) Te 4,2 to najlepszy wynik jaki mi sie dotad udalo uzyskac. Spokojna jazda i plynne przyspieszanie/hamowanie. Natomiast w codziennym uzytku oscyluje w granicach 5/100 (trasa Berlin <=> Zielona Gora drogami lokalnymi i predkosciami maks. nie przekraczajacymi 130).

hmm - 188cm 72kg i nic ponizej 6l nie udało sie - może powinienem dać do ustawienia gaźniki po poznańsku

A moze spalanie jest niezalezne od wagi kierownika, a jedynie od wzrostu...? To potwierdzaloby wynik Lopucha i zblizone wyniki u mnie i u Dofo, niezaleznie od naszych roznic wagi...

1,72/~~80 kg - najniższe 4,7l. - płynne turlanie się po ciasnych winklach Dln. Śląska z Vprzelotową ~~80km/h
- średnio 5,2 l. jazda ze średnią intensywnoscią z Vprzelotową nie przekraczającą 130km/h
- maxymalne - 8,9 - 9,1l. droga szybkiego ruchu, Vprzelotowa 150km/h, z wyprzedzaniem ciot drogowych

Moje najlepsze spalanie:11,57 l/100km, aleeee na torze w Kownie na Litwie, 160 kilometrów i było prawie sucho w zbiorniku. Jazda od 4,5 tys. w górę. Trasa najniższy wynik 4,6 - topcase, bez kręcenia i płynnie Giżycko - Łeba spałem z nudów. Normalnie 50/50 miasto-trasa spalanie 5,5-6,0 - chyba od jakości paliwa. W 2007 trasa Giżycko-Oświęcim-Zakopane-Bratysława-Wiedeń i powrót 6,1- dwie osoby + max tobołów. Waga 86, wzrost 180.

190 cm 135 kg i nigdy nie zszedł mi ponizej 5,5. rekord to 5,7 litra gdy jechałem w burzy. max to 12 litrów gdy dziczyłem po miescie w nocy.

Drugie tankowanie - bylo wolniej wiec i zuzycie mniejsze niecale 7 litrow
Ale regulacje trza zrobic
pzdr

190 cm 135 kg i nigdy nie zszedł mi ponizej 5,5.

tak sobie czytam i wychodzi, że spalanie jest zależne od wzrostu usera

ja mam 196 cm i raz udało mi się zejść do 5,496 itd, czyli 5,5 to standard, czasem więcej, mniej jeszcze nigdy

6,1 i takie spalanie jest akceptowalne

Odkopie dziadka. Ostatnio tankowałem do szyjki, nie pod korek. Zrobiłem 300 km, nie musiałem przełączać jeszcze na rezerwę. Ale zatankowałem, bo nie wiedziałem czy będę miał po drodze stację. Weszło pod korek 16 L Pb. Czyli w zbiorniku zostało około 4 L. Ładnie, nie? A wam jak wychodzi?

Z całą sympatią stary, cieszymy się wraz z Tobą, ale masz 65 postów w wątku jak to innym wychodzi. Od 5,5 do 11.

Ja wypaliłem zbiornik, który tankowałem przed zima, pierwsza jazda samemu to trochę kręcenia na obrotach było, tak z połowę zbiornika
Druga jazda już plecackiem, ~50-70km/h wiec 3 hamulec się załączał Spalanie 5.6-5.8l przy obładowaniu ~170kg razem z pełnym kufrem

U mnie przy spokojnej jeździe z pasażerką (na trasie grzeczne 110-120km/h) plus trzy kufry dobytku i wychodzi średnio jakieś 5,7-5,8
W CeBuli 1300SA.

Moja to jest mala pijaczka srednie zuzycie (okolo 20.000km) 6,54L/100

Przy normalnym użytkowaniu solo, czyli:
- miasto bez szaleństw i ciśnienia żeby być pierwszym na każdych światłach;
- trasa V trzymane przeważnie w okolicach 140-160 jeśli jest taka możliwość, na ekspresówkach trochę szybciej (160-180),

to wychodzi 6.3-6.5


Największe uzyskane do tej pory przy przelocie autostradowym V 170-210 wyszło 7.5

No mowie moja to pijaczka, moj rekord to bylo 8.09L/100 (solo) ale moze tez paliwo bylo do dupy

Wszystkie wpisy co i jak wpisuje na www.spritmonitor.de

Niechlubny rekord to 4l na 30km z manetką odkręconą na maxa...
Pchałem do stacji... o.O

Niechlubny rekord to 4l na 30km z manetką odkręconą na maxa...
Pchałem do stacji... o.O

No dobra, nie bede mojej juz nazywal pijaczka , tego nie pobije chyba hahahaha

Mi najwięcej spaliła około 7,5 L/ 100 km. Cały zbiornik wystarczył na około 270 km i to bez butowania.