Cztero cylindrowa rzędówka jest silnikiem badzo elastycznym, zwłaszcza w wersji niewysilonej, zestrojonej do nakeda.
Przy spokojnym przemieszczaniu się nie ma potrzeby jej kręcić wysoko. Jeśli tylko nie protestuje, nie pojawiają się drgania i nie czuć, że ją przeciążasz, to można cruisingować sobie spokojnie
Jeśli jednak najdzie cię ochota podzidować ostrzej, lub gdy po prostu będziesz potrzebował coś dynamicznie wyprzedzić, to sam się zorientujesz, że wtedy trzeba będzie ją pokręcić wyżej żeby nabrała wigoru.
Z 2,5 tys obrotów raczej nie wystrzelisz do wyprzedzania jak z katapulty, a poza tym żaden silnik nie lubi gdy go zmuszać do ostrego przyspieszenia z niskich (za niskich) obrotów.
Pojeździsz trochę, to szybko nabędziesz wprawy i wyczucia.
Jeśli jednak określenie "optymalne obroty silnika" rozważać czysto teoretycznie, to wtedy trzeba stwierdzić, że znajdują się one pomiędzy obrotami maksymalnego momentu obrotowego, a obrotami maksymalnej mocy.
Czyli dla sevenki będzie to w przedziale gdzieś między 6-8 tys obrotów (nie znam dokładnych wartości dla sevenki).
Jednak normalnych, drogowych warunkach chyba mało kto tak jeździ. Powyższe jest natomiast non-stop wykorzystywane na torze wyścigowym, gdzie zależy nam na tym, aby w każdym momencie jazdy silnik był w pełnej gotowości do maksymalnego przyspieszania.
W przedziale maksymalny moment - maksymalna moc silnik osiąga wyżyny swojej sprawności, czyli w najbardziej optymalny sposób przekłada otrzymywaną energię w paliwie na energię mechaniczną.