Strona 1 z 1

wysokie obroty

: 01 cze 2016, 06:57
autor: cyberwac
Mam od niedawna motur SF F2 rocznik 96. Silnik pali jak zloto, odpalam go bez ssania od 1-go pierdniecia rozrusznikiem, dodaje troszke ssania by nie zgasl i pozniej za minutke to ssanie wylaczam i teraz:
- gdy silnik jest nie do konca rozgrzany obroty silnika sa wlasciwe, motur reaguje lekko na kazdy ruch manetki z gazem.
- gdy silnik jest rozgrzany niedotykajac gazu sam wchodzi na wyzsze obroty. Gdy dodaje gazu silnik praktycznie pozostaje na takich obrotach, na jakich dociagnalem manetke. Sama manetka oczywiscie wraca do pocz. pozycji.
Ciegna gazu widze , ze chodza dobrze w pancerzu tzn. linka gazu i linka powrotna sa naciagniete , chodza obie i tu nie widze problemu.
Aby zejsc z obrotow musze silnik obciazyc czyli wrzucic bieg i puscic lekko sprzeglo.
Najbardziej ujawnia sie to po dojechaniu do swiatel- staje moturem, obroty spadaja do poczatkowych wartosci, stoje pare sek. i same obroty rosna. gdy rusze gaz obroty, rosna do jeszcze wyzszych wartosci i juz nie spadaja lub minimalnie spadaja.
Nie powiem wam jakie ma obroty bo przestal dzialac obrotomierz.
Czy podbijanie obrotow sa a) objawiami niezsynchronizowanych gaznikow ? b) brudnych gaznikow ? c) obiawy nie wskazuja na gazniki

Re: wysokie obroty

: 01 cze 2016, 08:33
autor: szamanek5
Skoro obrotomierz Ci nie działa to może te obroty nie są wcale za wysokie...? W Sevenie obroty silnika na biegu jałowym mieszczą się w normie 1000-1200 obr/min...

Re: wysokie obroty

: 01 cze 2016, 08:40
autor: cyberwac
to nie sa na ogol male obroty, motor najzwyczajniej ryczy. mozna przeciez bez obrotomierza okreslic czy silnik pracuje powoli czy zasuwa na wysokich obrotach. Wg. mnie te obroty dochodza do 7 tys.

Re: wysokie obroty

: 01 cze 2016, 13:02
autor: Dugi
Cześć.
Spróbowałbym wypiąć linki otwierająca/zamykająca,zrobić próbę rozruchu bez nich - po to żeby wyeliminować cięgna jako problem. Sama manetka gazu, ale to pewnie wiesz, powinna mieć "luz", free play czy jak to opisują, w serwisówce jest podany parametr.
Dalej, kontrola szczelności układu wydechowego.
Następnie kontrola króćców (lewe powietrze) i gaźników (czystość, regulacja)

Re: wysokie obroty

: 01 cze 2016, 13:21
autor: KLOSZ
Jest jeszcze hasło: zacinające się cięgno ssania. Może to to?

Re: wysokie obroty

: 01 cze 2016, 16:33
autor: cyberwac
sprawdze to co opisuje dlugi. odnosnie klosza- ssanie sie moim zdaniem nie zacielo poniewaz po odpaleniu ssania i wylaczeniu go obroty znacznie spadaja, bo co ssanie samo by sie podciagalo ?
dlugi- szczelnosci wydech nie ma bo leca spaliny z jednego miejsca na boki. A moze byc z kolei zapchany ten wydech i przez to wzrastac jakies wewnetrzne cisnienie, ktore silnik wyzsza moca probuje je wypchnac -stad wzrost obrotow ? brzmi to moze troche Science fiction ale jesli szczelnosc lub nieszczelnosc ukl. wyd. moze miec wplyw, to stawialbym na zbyt duza szczelnosc niz na odwrot. Bez wydechu mozna jezdzic tylko szkoda uszu :) dzieki Wam, sprawdze.

Re: wysokie obroty

: 03 cze 2016, 21:31
autor: Wojtas
Jak dla mnie to "lewe" powietrze przez króćce dolotowe. A zwłaszcza sprawdziłbym (pod kontem ugięcia) powierzchnie przylegania do głowicy tych króćców.

Re: wysokie obroty

: 05 cze 2016, 21:38
autor: cyberwac
Króćce były w porządku, gorzej przed gaźnikiem czyli guma od airboxa (chyba tak się na to mówi) do gaźnika, która nie za dobrze przylegała i mogło być nieszczelnie, ale problem rozwiązało co innego. Zanim napisze co to było, trochę się wytłumaczę bo aż mi głupio :]
Oddałem 6 tyg. temu motor do machanika na wymianę napinacza łańcucha alternatora i przy okazji sprawdzili mi kompresję na cylindrach. Na dwóch miałem po 0,6 bara- masakrycznie źle. Po szlifowaniu gniazd zaworowym mam 3x 10 barów i 1x 8 barów- prawie jak z fabryki.
Odebrałem motor, który jak wiecie dziwnie wchodził na wysokie obroty. Każdy mi mówił, że gaźniki do czyszczenia i synchro, ale stwierdziłem, że kurcze wcześniej przed mechaniorem było jakoś w miarę dobrze- gasł czasem na światłach ale dało się jeździć. Stąd zacząłem szukać pomocy na forach- chwała Wam za pomoc.
Jak się okazało wystarczyło wyregulować obroty :]] Widocznie przed renowacją gniazd i przy słabej kompresji musiał mieć specjalnie podkręcone na ostro obroty, które w ogóle nie odczuwałem. Silnik pracował normalnie. Przy słabej kompresji na wolnych obrotach i w jeździe tego podkręcenia nie było w ogóle czuć. Dopiero po renowacji gdy kompresja cylindrów była dobra, trzeba było zniżyć obroty.

Re: wysokie obroty

: 09 cze 2016, 20:16
autor: Hyde
Dobrze ze nie zacząłeś grzebać na ostro :-)