Strona 1 z 2

Problem z klaksonem

: 02 kwie 2016, 11:27
autor: orzechszek
Witam,
Po odpaleniu sevenki w ostatnim czasie wyszło że jest problem z klaksonem. Jak wcisne klakson to słychać w obydwu takie pyknięcie ale niestety nie trąbi. Jak go najłatwiej sprawdzić? Chyba obydwa na raz nie siadły.. Maszyna normalnie odpala i światła też świecą. Ma ktoś może jakiś pomysł?

Re: Problem z klaksonem

: 02 kwie 2016, 12:03
autor: szamanek5
Podłącz "na krótko" klakson do akumulatora.

Re: Problem z klaksonem

: 02 kwie 2016, 12:09
autor: KLOSZ
Przeczyśc styki. Wyglada na to, ze za mało prądu dochodzi (czyt. masz gdzies spadek napiecia na polaczeniach, albo Ci przycisk zaśniedział).

Re: Problem z klaksonem

: 02 kwie 2016, 12:21
autor: orzechszek
To pewnie gdzieś przy przycisku skoro obydwa nie działają? Można się do niego jakoś łatwo dobrać czy trzeba rozkręcić cała manetke? Psiknałem go wczoraj specyfikiem do stykow ale nie pomoglo od razu. Zobacze jeszcze dzisiaj.

Re: Problem z klaksonem

: 02 kwie 2016, 13:09
autor: KLOSZ
Mozesz go spokojnie jakims Kontaktem w sprayu zalac przez jakies otwory, tak zeby sie z niego lalo. Po takim zalaniu ponaciskaj ten przycisk kilkadziesiat razy, ale bez wlaczania zasilani. Potem poczekaj, zeby wyschlo i sprawdz czy cos sie poprawi. Przy okazji sprawdz jeszcze stan polaczen po drodze miedzy przyciskiem, a trąbą (kostka laczaca przelaczniki przy manetce z wiazka, konektory na samych klaksonach itd.)

Re: Problem z klaksonem

: 02 kwie 2016, 16:37
autor: orzechszek
Podpiałem bezpośrednio z aku i piszczą.. Te spinki przy klaksonach wygladaja w porzadku, nie zasniedziale i ładnie zaciśnięte. Natomiast kable biegna bezposrednio do manetki tak ze w miedzyczasie raczej nic się nie dzieje. Zapuscilem jeszcze raz przycisk i czekam...

Re: Problem z klaksonem

: 03 kwie 2016, 23:13
autor: orzechszek
I nic z tego nie wyszło.. Nadal milczy..

Re: Problem z klaksonem

: 03 kwie 2016, 23:30
autor: KLOSZ
Wpadnij na zlot, to naprawimy ;)
Po wcisnieciu przycisku klaksonu powinien pojawiac Ci sie plus na przewodzie czarno-jasnozielonym. Na drugim przewodzie powinienes miec na stale mase, nawet przy wylaczonej stacyjce. Miernik w dłoń i sprawdzaj czego brakuje.
Kierunkowskazy dzialaja? Bo jesli tak, to znak, ze zasilanie do obwodu dociera, bo sa na tym samym bezpieczniku co trąba. Pozostanie ustalic gdzie ginie plus w drodze do klaksonu. No chyba, ze masa Ci zniknela, to wtedy poszukamy zaginionej masy ;)

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 13:38
autor: orzechszek
Chyba będę musiał się wziąć za miernik :). Kierunki działają więc plus albo masa zaginęła..

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 13:48
autor: KLOSZ
Czyli wystąpił tak zwany zanik prądu z lądu ;)
Zacznij od sprawdzenia minusa, a jesli minus bedzie, to później szukaj plusa po kolei idac od klaksonow. Bo jak sa kierunkim, to plus ginie gdzies na odnodze klaksonowej.

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 19:18
autor: sebi_x
Ja tylko dodam, że wbrew pozorom trąbki biorą dość dużo tego prądu. Kiedyś moje sygnałki trąbiły tylko jak silnik był na obrotach. Na postoju oraz z wyłączonym silnikiem robiły tylko ciche tiiiii.... Problemem okazały się przetarte nieco kabelki na połączeniu z konektorami przy samych sygnałach. Zwiększył się tam znacznie opór i zgodnie z prawem Herr Ohma spadł przepływ prądu. Przy 12V spadał za bardzo.
Styk musi być solidny a kable nie przetarte.

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 19:56
autor: KLOSZ
Ano wlasnie. Dlatego pisalem powyzej o poczyszczeniu wszystkich stykow, bo przy ich zasniedzeniu pojawiaja sie spadki napięć i trabka nie ma sily trąbać ;)

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 21:07
autor: Mariusz
Spróbowałbym jeszcze regulacją dźwięku. Taka mała śrubka na krzyżak. Pół obrotu w lewo, pół w prawo i być może pomorze.

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 21:36
autor: orzechszek
Popróbowalismy z kumplem i wygląda na to ze prąd na pracującym moto jest w okolicach11V. To chyba nie jest źle. Natomiast inna sprawa jak kolega Mariusz zauważył coś jest z ustawieniem mechanicznym.. Mam tam dwie śrubki, jedna z tyłu z tego co rozumiem służąca do regulacji dźwięku, a druga tak jakby na tej membranie. Jeden udało się ustawić i coś tam piszczy. Ale drugi jak zaczęliśmy kręcić to umarł.. Dzisiaj już nie mam weny.. Moze jeszcze jutro pokrece. Ale generalnie są już chyba przytyrane i pokryte jakimś nalotem. Jest szansa je jakoś zregenerować? Jakieś moczenie w specyfiku czy raczej mogę szukać jakiejś podmianki?

Re: Problem z klaksonem

: 04 kwie 2016, 23:53
autor: Wojtas
Te 11 V to masz na klemach aku przy pracującym silniku? Jeżeli tak, to masz uwalone ładowanie. To by po części tłumaczyło liche klaksony.

Re: Problem z klaksonem

: 05 kwie 2016, 08:30
autor: sebi_x
Nie rozumiem. Piszesz że po podłączeniu kabla na krótko z aku do klaksonu, ten działa prawidłowo? To po co zabierasz się za śrubki regulacyjne? One najwyraźniej działają. Przynajmniej tak zrozumiałem. Co do napięcia ładowania: mierzyłeś na odpalonym silniku na wolnych obrotach? Na wolnych obrotach SF nie ładuje aku. Musisz mierzyć na wyższych obrotach. Przynajmniej 2 tyś obr/min musi być. Napięcie ładowania powinno wynosić około 14V. 11V to zdecydowanie za mało, ale powtarzam - na wyższych obrotach.

Re: Problem z klaksonem

: 05 kwie 2016, 09:43
autor: KLOSZ
Ja rozumiem, że 11V jest na przewodach do klaksonu. Dopercyzuj co miałes na mysli drogi Autorze wątku.
A jesli na zaciskach klaksonu jest 11V to trzeba przejrzec jeszcze raz polaczenia, bo to za duzy spadek napiecia i wyjasnialoby to dlaczego trąba nie trąbi :)
Zanim pokrecisz tak srubkami, ze juz klakson nie wyda z siebie zadnego dzwieku popraw polaczenia, zeby ze 12,5V dochodzilo do trąby. Zmierz porownawczo przy pracujacym silniku napiecie, ktore masz na akumulatorze (tylko mierz z 5 minut po odpaleniu, bo po rozruchu napiecie na aku krotkotrwale spada na skutek duzego obciazenia, po czym przez kilka minut wraca do stabilnego poziomu). Po zmierzeniu ile jest na akumulatorze, zmierz jakie masz napiecie na przewodach do trąbek prz przycisnietym przycisku klaksonu i podrzuc nam tu wyniki.
Kolejna rzecz - wez miernik na pomiar małych rezystancji (to to w Ohmach, możliwie najmniejszy zakres, albo miernik w pozycji piszczka do pomiaru przejścia) i zobacz ile jest tych Ohmow miedzy zaciskiem minusa przy trąbkach i klemą minusa na akumulatorze - podaj wynik.

Re: Problem z klaksonem

: 05 kwie 2016, 10:48
autor: sebi_x
Mam dla ciebie proste rozwiązanie:

Re: Problem z klaksonem

: 05 kwie 2016, 17:40
autor: orzechszek
Sorry, trochę lakonicznie napisałem. Faktycznie działało na krótko, dopóki nie zaczęliśmy grzebać.. Co do napięć to na razie kumpla nie ma a ja się jeszcze nie dorobiłem miernika. Jak coś mi się uda sprawdzić to napiszę.

Re: Problem z klaksonem

: 05 kwie 2016, 20:20
autor: sebi_x
To obowiązkowo na najbliższe święto spraw sobie prezent i kup miernik. 15 zeta. Bez tego z każdą duperelą będziesz latał do mechanika albo kolegi. A i w domu się przydaje.

Re: Problem z klaksonem

: 06 kwie 2016, 19:26
autor: orzechszek
Zdecydowałem się na zakup multimetra. Tak więc:
Na akumulatorze jest 14V
Przy trąbkach na wcisnietym przycisku jest ok. 13.5V.
Ten jeden nadal piszczy. Ale mam wrażenie że ten co nie piszczy to sie grzeje i nadal słychać takie pykanie a próby ustawiania śrubek nic nie dają.

Re: Problem z klaksonem

: 06 kwie 2016, 20:56
autor: KLOSZ
No to masz winnego. Klaksony Ci zapyziały i tyle. Wyjscia sa dwa: rozebrac, wyczyscic, poskladac i miec nadzieje, ze uda sie wyregulowac, tak zeby trąbiły.
Drugie - kupic nowe klaksony i przykrecic w miejsce starych :)

Re: Problem z klaksonem

: 06 kwie 2016, 21:18
autor: Wojtas
Obawiam się że są nierozbieralne :hihi:

Re: Problem z klaksonem

: 06 kwie 2016, 21:21
autor: orzechszek
No wlasnie.. widzę tam nity z tyłu. Jakoś bezoperacyjnie można się do nich dobrać? Jak nie to pewnie przynajmniej jednego poszukam.

Re: Problem z klaksonem

: 07 kwie 2016, 08:22
autor: KLOSZ
A to przepraszam, myslalem, ze to wersja rozbieralna byla, a nie mam pod ręką. Skoro tak, to tak. 8)