Strona 2 z 2

Re: Śruba spustu oleju

: 30 kwie 2017, 21:53
autor: Mariusz
Uszczelniamy nie gwint ale przylgnie łba śruby.
Jeżeli odpowiednia podkładka nie uszczelnia to użyj silikonu i po krzyku. Puki co próbowałbym lekko dociągnąć śrubę.

Re: Śruba spustu oleju

: 03 maja 2017, 13:28
autor: carlos74
Ja sie zastanawiam by cos takiego zainstalowac ale jeszcze sie nie zdecydowalem :-)

Re: Śruba spustu oleju

: 04 maja 2017, 19:12
autor: sebi_x
A po co ci to? Lepiej kup i używaj dobry klucz dynamometryczny. Bardziej się przyda i na pewno nie ukrecisz gwintu.

Re: Śruba spustu oleju

: 23 paź 2020, 12:06
autor: sfider
Siema, odkopuję temat. Po trzech miesiącach po wymianie oleju przez mechanika zauważyłem plamę pod motocyklem. Wyciek zlokalizowałem przy śrubie spustu oleju. Mechanik nie umie w klucze dynamometryczne, bo wcześniej musiałem po nim dokręcić podnóżek... Miałem nadzieję, że tej śruby też nie dokręcił, ale niestety okazało się, że tym razem przegiął w drugą stronę.

Czytałem tutaj, że ktoś sobie przegwintował na większy, ktoś przegwintował helicoilem na oryginalny rozmiar, ktoś wspawał nowy gwint (tutaj to nawet nie wiem jak, ale mniejsza o to). Moje pytanie jak wam się te naprawy sprawdzają po czasie? Czy ma to szanse wytrzymać kolejne lata, czy raczej powinienem szukać nowej miski olejowej?

Re: Śruba spustu oleju

: 23 paź 2020, 17:53
autor: Krzan
Hej, pracuje na platformie wiertniczej i mogę Ci śmiało polecić helicoil. Używam w różnych bardzo wymagających miejscach i daje radę. Korek dokręcasz 35Nm, czyli duzo mniej niż u mnie w pracy ;) silniki CAT lubią helicoil ;)

Jednak zaczął bym od wstawienia nowej podkładki (uszczelki) to w niej może byc problem.

Re: Śruba spustu oleju

: 24 paź 2020, 07:58
autor: bogd74
Też polecam helicoil- oleju często nie wymieniasz, a później po prostu uważać. Miska raz, że drogawa a dwa nie wiesz czy już też gwint nie jest zmęczony. Tak zrobisz i masz nowy.

Re: Śruba spustu oleju

: 24 paź 2020, 14:10
autor: KLOSZ
|Ja zgodnie z radą Krzana zacząlbym od wykręcenia śruby i wymiany uszczelki na nową. Może mechanik dowalił na starą podkładke uszczelniającą i stąd jest wyciek. Jeżeli to nie przyniesie efektu, to albo przegwintowac na większa dziurkę, tylko wtedy trzeba korka szukać, albo Heli i zostajemy przy oryginalnym korku.

Re: Śruba spustu oleju

: 24 paź 2020, 14:33
autor: bogd74
|Ja zgodnie z radą Krzana zacząlbym od wykręcenia śruby i wymiany uszczelki na nową. Może mechanik dowalił na starą podkładke uszczelniającą i stąd jest wyciek. Jeżeli to nie przyniesie efektu, to albo przegwintowac na większa dziurkę, tylko wtedy trzeba korka szukać, albo Heli i zostajemy przy oryginalnym korku.
Ale jemu się już kręci bez oporu przy dokręcaniu...więc amen

Re: Śruba spustu oleju

: 24 paź 2020, 16:04
autor: sfider
No tak, widocznie nie dość jednoznacznie napisałem. Próbowałem sam odkręcać kluczem dynamometrycznym, ale śruba nie stawiała oporu :(

Re: Śruba spustu oleju

: 24 paź 2020, 21:56
autor: Krzan
No tak, widocznie nie dość jednoznacznie napisałem. Próbowałem sam odkręcać kluczem dynamometrycznym, ale śruba nie stawiała oporu :(
W takim wypadku pozostaje tylko i wyłącznie ingerencja w gwint, a którą wybierzesz zależy od Ciebie. Ja osobiście zastosował bym helicoil bo mam je w garażu.

Re: Śruba spustu oleju

: 26 paź 2020, 11:37
autor: carlos74
To bylo moja obawa przy wymianie oleju ze sie cos takiego moze wydarzyc, u mnie poszlo wszystko gladko ale zamiast suby spustowej wkrecilem ten adapter teraz juz nic nie wykrecam tylko podlanczam adapter. Moze alternatywna metoda bylo by taki adapter "wkleic"....Stahlbus M12 x 1.50

Tak to wyglada:
viewtopic.php?f=3&t=4053&p=65837&hilit=stahlbus#p65837

Re: Śruba spustu oleju

: 04 lis 2020, 20:39
autor: sfider
Podjąłem próbę naprawy gwintu helicoilem, ale niestety poległem. Zaraz po naprawie śrubę wkręciłem na 34Nm i trzymała olej. Wlałem litr, żeby sprawdzić szczelność i wypłukać ew. opiłki metalu. Niestety po odkręceniu śruby, okazało się, że tym razem to ja rozwaliłem gwint, ale na śrubie (tylko na połowie, tej która weszła głębiej). Śrubę wkręciłem spowrotem, ale oleju już nie zalewałem, bo śruba znowu nie jest do dokręcenia...

Nie wiem, czy to coś sprężynkę źle wkręciłem, czy co poszło nie tak. Ogólnie to jestem teraz w ciemnej dupie XD Jeszcze przed moją ingerencją miałem problem ze znalezieniem mechanika, który by to ruszył. Teraz to u mechanika została mi albo wymiana całej miski, albo pewno jakaś dziwna fuszerka, która może przetrwa jeden sezon... Widzę, że nowa miska jest do kupienia za jakiś 1000PLN, mechanik pewno weźmie drugie tyle za robociznę.

Re: Śruba spustu oleju

: 05 lis 2020, 14:02
autor: bogd74
Używka jest za 220zł na allegro...jak co to starą moge odkupić po rozsądnych pieniążkach- może coś wyrzeźbie :rock: :rock: :rock:

https://allegro.pl/oferta/honda-cb-750- ... 9629512932

Re: Śruba spustu oleju

: 05 lis 2020, 15:58
autor: sfider
Ta, widziałem tą używkę "Kupujesz towar ze zdjęcia !!!" i stwierdzam, że nia mam czasu ani ochoty dalej rzeźbić. Nowa miska za tysiaka jest tutaj: https://www.bike-parts-honda.pl/honda-m ... 300/1/1799 (chyba, że jej nie ma) i raczej w tą stronę pójdę.

Najchętniej to bym opchnął ten motocykl w takim stanie w jakim jest, bo już mnie niemiłosiernie wkurwił :sciana:

Re: Śruba spustu oleju

: 05 lis 2020, 16:06
autor: bogd74
Kup tą z allegro...możesz odesłać
Tu masz za 800zł
https://enduro7.pl/sklep/czesci-oem-honda 11210-MW3-670

Re: Śruba spustu oleju

: 05 lis 2020, 16:23
autor: sfider
Tam jest napisane "Kupujesz towar ze zdjęcia !!!", a nie "Kup i odeślij, jak Ci nie podpasuje" :P

Dzięki za link do tańszego sklepu :)

Re: Śruba spustu oleju

: 05 lis 2020, 22:10
autor: bogd74
Tam jest napisane "Kupujesz towar ze zdjęcia !!!", a nie "Kup i odeślij, jak Ci nie podpasuje" :P
Jest napisane, że gwint ok, a to, że tak pisze to tylko o to , że fota jest realna a nie poglądowa.
Allegro teraz fajnie działa bo można zwrócić towar bez konsekwencji, więc w czym problem kupić i jak będzie ok to zostawić?
Szajs to odesłać z wiarygodnym powodem.

Re: Śruba spustu oleju

: 09 lis 2020, 12:18
autor: bogd74
No i jak tam sytuacja? Jakieś postępy?

Re: Śruba spustu oleju

: 10 lis 2020, 08:44
autor: KLOSZ
Wymieniłem olej i po kilku
Taka pierdoła a nie mogę jeździć! :)
No weź nie panikuj, tylko wsiadaj na moto i jazda w trasę. Kropla, dwie, trzy dziennie to nie wyciek. Uszczelnisz w wtorek. Na postoju sprawdzaj poziom oliwy.
PS. ortodoksi z tego forum mnie zlinczują zapewnie :P
Hehehe, pamiętam w swojej pierwszej sevence miałem wyciek z uszczelki pod cylindrem przez co nie mogłem jeździć w spodniach texach, tylko w skórze, ale za to prawą nogaweczkę miałem zawsze tak natłuszczoną, że ho ho. Dolewałem około setki na 1000 km i jakoś szło :)
Czyli ja raczej pod linczującego ortodoksa na szczęście nie podpadam :)

Re: Śruba spustu oleju

: 14 lis 2020, 14:27
autor: sfider
No i jak tam sytuacja? Jakieś postępy?
Nope, czekam, aż mechanik będzie miał czas.

Re: Śruba spustu oleju

: 14 lis 2020, 16:02
autor: bogd74
No i jak tam sytuacja? Jakieś postępy?
Nope, czekam, aż mechanik będzie miał czas.
Było by bliżej to bym Ci to moment ogarnoł...

Re: Śruba spustu oleju

: 27 lis 2020, 14:13
autor: sfider
Motocykl odebrany od mechanika, założona miska z allegro. Powiedziałbym, że teraz zostało tylko obserwować, ale że dzisiaj ostatni ciepły dzień w przewidywalnej przyszłości, więc efekt naprawy będzie dla mnie zagadką przez kolejne miesiące XD

Re: Śruba spustu oleju

: 28 lis 2020, 12:14
autor: bogd74
No i super, poszło PW

Re: Śruba spustu oleju

: 03 maja 2021, 21:25
autor: avet
Wiem że już po temacie , ale może przyda się innym.... . Też przekręciłem śrubę . .przez 2-sezony korek był na taśmie teflonowej + na końcówkę śruby specjalny silikon bez podkładki... . w zeszłym sezonie sytuacja dojrzała do naprawy . Po lekturze stanęło na helicoli + nowa śruba (koniecznie). Do tej naprawy musi być zdjęta miska ... opiłków płukaniem całkowicie się nie pozbędzie , a wiadomo że tego nie lubią kanaliki olejowe . Przy zdejmowaniu miski było trochę problemu ..łącznik od wydechu ze starości się rozleciał i trochę musiałem się z tym umęczyć ale to inny temat . Miskę zdjąłem helicoli już czekał . .ale jeszcze wkręciłem nową śrubę w ten przekręcony gwint i niespodzianka gwint trzyma nie najgorzej . Śrubę wkręciłem bez żadnego klucza dynamometrycznego nie za mocno a na odtłuszczoną uszczelkę dałem trochę specjalnego silikonu . Nie miałem żadnych wycieków .