Pomiar temperatury na kolektorze wydechowym
: 30 maja 2014, 22:01
Serwus.
Nigdy nie macałem... sevenki na kolektorze wydechowym...Błąd...
Czujnik dotykowy warty tyle co pół mojej babci... Pół centymetra za koronką wkręconą w głowicę. Odczyty po nagrzaniu permanentnym...
1 cyl. - 242 st C
2 cyl. - 92 st C
3 cyl. - 240 st C
4 cyl - 232 st C
Na drugim cylindrze za bogata mieszanka? Pewnie tak... Nie robiłem jeszcze synchronizacji, regulacji gaźników... Dobrze, że nie ma gorąco bardziej - uboga mieszanka czyni szkodę większą niż bogata... Chyba gaźnik...? Wypadający zapłon poczułbym przecież...
Kolektor z drugiego cylindra do złapania ręką na 2 sekundy - reszta? Nie... Nawet na jej ułamek... Coś tam nie gra...
Piszcie dziki... Co myślicie? Mądrujcie się - czekam na to
Pozdrowienia. jaca
Nigdy nie macałem... sevenki na kolektorze wydechowym...Błąd...
Czujnik dotykowy warty tyle co pół mojej babci... Pół centymetra za koronką wkręconą w głowicę. Odczyty po nagrzaniu permanentnym...
1 cyl. - 242 st C
2 cyl. - 92 st C
3 cyl. - 240 st C
4 cyl - 232 st C
Na drugim cylindrze za bogata mieszanka? Pewnie tak... Nie robiłem jeszcze synchronizacji, regulacji gaźników... Dobrze, że nie ma gorąco bardziej - uboga mieszanka czyni szkodę większą niż bogata... Chyba gaźnik...? Wypadający zapłon poczułbym przecież...
Kolektor z drugiego cylindra do złapania ręką na 2 sekundy - reszta? Nie... Nawet na jej ułamek... Coś tam nie gra...
Piszcie dziki... Co myślicie? Mądrujcie się - czekam na to
Pozdrowienia. jaca