Strona 4 z 5

Re: Olej w lagach...

: 23 lis 2017, 17:27
autor: bogd74
Pytanie za 100pkt...jak ma być włożona sprężyna gdzie góra gdzie dół :( ....kupiłem za grosze rozebrane lagi bez uszczelniaczy i składam....
Obrazek

Re: Olej w lagach...

: 23 lis 2017, 18:52
autor: sebi_x
Manual strona 10- 12. Gęstymi zwojami do dołu. Sprawdź długość sprężyny przed montażem bo coś gęsto się wydaje. Nominalna długość 270,8mm limit 265,4mm. Strona 1-11 w manualu.

Re: Olej w lagach...

: 24 lis 2017, 08:58
autor: bogd74
Ja mam chyba inne lagi bo nighthawk. Po odkręceniu górnej nakrętki od razu jest sprężyna a nie tuleja i ma lekko pół metra....potem zmierze jak byda w garage...

Re: Olej w lagach...

: 24 lis 2017, 10:03
autor: sebi_x
W NH jest też tuleja.
Tu masz rysunek jak wyglądają lagi w NH :
https://www.motorcyclespareparts.eu/hon ... 91499.aspx
O ile wiem niewiele się różnią od SF (no może poza tym że jest jedna tarcza hamulca).
Cos mi tu pachnie jakąś rzeźbą.
Zresztą niech się może jakiś obecny lub były właściciel NH wypowie.

Re: Olej w lagach...

: 24 lis 2017, 11:02
autor: bogd74
Ja dopiero nie wiem....motocykl zakupiony szybko hehe ale źle nie jest....lukam po allegro i innych portalach bo szukam zegarów i jak coś pojawia się do nighthawka w dobrej cenie to biore...teraz te lagi-kurde odkręcę u mnie raz jeszcze bo jak wymieniałem olej u mnie to tylko góre odkręciłem i powietrzem przedmuchałem, nalałem oleju i zakręciłem....ale zdaje mi się że też była od razu sprężyna bo min odskoczyła.
Tu też wygląda że powinna być tuleja :( https://www.bike-parts-honda.de/pieces- ... THAWK.html

Re: Olej w lagach...

: 24 lis 2017, 18:19
autor: bogd74
Te co kupiłem to były z Hondy przywiezionej ok 15lat temu z Hamburga z kontenera z USA (po szlifie) potrzebny był silnik a reszta została rozebrana....zostały lagi (miały być i zegary i reszta ale niestety nie znalazł gość) reszta się rozeszła przez lata ale do rzeczy....u mnie jest to samo!!!! Tzn niema tuleji tylko sprężyna.... 52cm długości, więc co??? Jakiś patent np. na utwardzenie zawiechy? Komfort jazdy? Ciekawe czy odezwie się jakiś posiadacz NH

Re: Olej w lagach...

: 25 lis 2017, 21:47
autor: bogd74
He no i te serwisówki albo do bani albo są małe różnice...ubłagałem Pana z allegro (jednego jedynego ) co ma takie lagi do NH i po wykręceniu górnej śruby na imbus 17 też od razu jest sprężyna...więc?

Re: Olej w lagach...

: 27 lis 2017, 08:01
autor: sebi_x
"Jakiś patent np. na utwardzenie zawiechy? Komfort jazdy?"

Dłuższa sprężyna daje większy skok, a przez to bardziej miękką charakterystykę. Oczywiście przy założeniu że średnica drutu i skok zwojów są takie jak w oryginale. Niestety większy skok sprężyny ograniczony jest przez skok oryginalnych lag. Innymi słowy będziesz miał komfortowo, ale gdy koło wpadnie w jakąś dziure przy hamowaniu, to może dobić. Za to na prostym i płaskim będziesz miał mięciutko. Być może z tego powodu amerykańcy przerabiali tą zawiechę, a może jakaś seria szła tak oryginalnie na Stany zrobiona (choć nie sądzę).
Pojeździsz, zobaczysz.
Osobiście bym na spokojnie, bez ciśnienia poszukał oryginalnych sprężyn od SF albo NH. Tylko żeby długość miały w tolerancji.

Re: Olej w lagach...

: 27 lis 2017, 13:09
autor: bogd74
Tylko że wydaje mi się że u mnie jest jak najbardziej ok. Temat wyszedł podczas demontażu tych zakupionych, bo tam były sprężyny różnie wsadzone, ale to mogło być spowodowane tym że były już rozkopane....niemam gdzie porównać twardości zawiechy-NH nie ma nikt (nawet chyba na forum) a SF ma kumpel już nie sezon i się nie zjedziemy bo nie mieszka tu, raz był i jechał i nie negował zawiechy....więc ruszał nic nie będę. Pytałem w przeciągu paru dni kumpli co latają na moto ale nie mając porównania nie umieją dać jednoznacznej odpowiedzi co do twardości. Te zakupione porozbierałem i dałem do weryfikacji tłoczysk do tokarza czy jest ok bo nieznam ich historii i albo poskładam albo zostawię w częściach.

Re: Olej w lagach...

: 01 maja 2018, 16:39
autor: bogd74
Powiem Wam że jeżdżę na 20W i twierdze że na autostradę ok ale na dziurawe drogi nie bardzo....po 50km ręce bolą....za twarda amortyzacja...moja opinia

Re: Olej w lagach...

: 01 maja 2018, 20:28
autor: KLOSZ
A ile ważysz?

Re: Olej w lagach...

: 02 maja 2018, 06:26
autor: bogd74
Zalezy kto pyta :mrgreen: żarcik...całe 100kg

Re: Olej w lagach...

: 06 cze 2018, 16:21
autor: reles
Bo 20W to pomyłka w tym zawiasie - urban legend, zniszczysz tylko zawieszenie - powyginasz podkładki. Jak chcesz utwardzić przód to musisz dobrać sprężyny do swojej wagi, albo w wersji budżetowej nieco podnieść poziom oleju, ale za dużo to nie pomoże.

Re: Olej w lagach...

: 06 cze 2018, 17:43
autor: wiesiek3d
Lub wstawic dystanse pod korki.

Re: Olej w lagach...

: 07 cze 2018, 14:42
autor: bogd74
Bo 20W to pomyłka w tym zawiasie - urban legend, zniszczysz tylko zawieszenie - powyginasz podkładki. Jak chcesz utwardzić przód to musisz dobrać sprężyny do swojej wagi, albo w wersji budżetowej nieco podnieść poziom oleju, ale za dużo to nie pomoże.
Ja to mam i tak inaczej niż w SF mam i tak dużo twardsze niż carlos74 bo u niego miałem możliwość porównania...nalałem taki bo tak wyczytałem 8)

Edit :) akurat jestem po rozmowie z kolegą co trochę bardziej się zna niż ja bo produkuje motocykle ;) i stwierdził że na szosie w życiu nie zaszkodzę lagom wlewając 20W, tylko lekko utwardze prawie niezauważalnie zawieche...uszkodzenia by wystąpiły w motocyklach typu cross przy skokach albo tym podobnych uderzeniach...wg jego dobry krok na 20W

Re: Olej w lagach...

: 13 lip 2018, 21:16
autor: Hubson
Ja zmieniłem olej w lagach na 20W Belray'a (wcześniej zalana była ponoć 15'tką) i różnica jest wyraźna - na plus oczywiście, zwłaszcza w sposobie prowadzenia się maszyny w zakrętach.

Re: Olej w lagach...

: 13 lip 2018, 23:15
autor: bogd74
No i też jestem za :rock: :rock: :rock: może gorzej na złej nawierzchni ale staram się unikać...bo wtedy idzie "po rękach"

Re: Olej w lagach...

: 22 mar 2019, 23:39
autor: shafka
Ciekawostka podpatrzona na YT i wprowadzona przeze mnie w życie przy wymianie oleju w lagach-stawiam moto na centralnej "girze",
opuszczam napięcie tylnych sprężynach na minimum, dalej potrzeba kogoś kto usiądzie na kanapie dla pasażera i dociąży tył moto na maksa,
mocuję pasami do czegoś jak zawiasy drzwi garażu lub jak w moim przypadku, uchwytów do huśtawki wkręconych w posadzkę i jest wystarczająco dużo miejsca aby lagi wyjechały z półek. Mimo, że mam kanał, ten sposób wydał mi się wygodniejszy.

Re: Olej w lagach...

: 02 cze 2019, 14:46
autor: bogd74
Nie będę zakładał nowego tematu więc wypoce się tu :P
Od zakupu minimalnie ciekła mi lewa laga, w zimie wymieniłem uszczelnienia i było ok ale teraz zaczyna mi się pocić...tzn około 0.5 cm nad uszczelnieniem akurat na pyłowym jest mała wżera i widze, że to ona pompuje olej...
Teraz pytanie czy np. "zaklejenie " jej da rezultat czy już out tłoczysko? Wydaje mi się że wypełnienie zrobi robote ale czekam na opinie :?

Re: Olej w lagach...

: 02 cze 2019, 16:20
autor: wiesiek3d
To by chyba trza bylo zalac cyna i wyszlifowac, inaczej laga do wymiany.

Re: Olej w lagach...

: 02 cze 2019, 16:52
autor: bogd74
To by chyba trza bylo zalac cyna i wyszlifowac, inaczej laga do wymiany.
Cyna to łapnie??? prędzej myślałem nad klejem typu płynny metal...u mnie to wygląda, że korozja zrobiła się na przeciwpyłówce...i teraz najmniejszy ruch lag powoduje zasysanie oleju...bo jak wsiąde to wżera wchodzi na uszczelniacz...

Re: Olej w lagach...

: 02 cze 2019, 22:10
autor: wiesiek3d
W sumie to sam nie wiem ,spróbuj płynnym metalem bo to łatwiej zrobić a wżerka zapewne mikroskopijna.

Re: Olej w lagach...

: 03 cze 2019, 05:43
autor: bogd74
Tak z 2mm2 i minimalnie głęboka ale w pechowym miejscu, bo praktycznie non stop jak laga pracuje to raz w oleju, raz nad i to ponoć jest przyczyna

Re: Olej w lagach...

: 03 cze 2019, 10:54
autor: Hondafan
próba nie strzelba ja bym tym klejem spróbował i idealnie wypolerował aby zaraz uszczelniaczy nie zjechać

Re: Olej w lagach...

: 01 paź 2019, 00:33
autor: 74robert
Witam szybkie pytanie olej spuszczamy śrubami na dole lagi a wlewamy korkiem od gory ?
Czy można wlać olej do lag śrubą spustową odwracając lage do góry nogami za nic na świecie nie można odkręcić korków maszyna z 98r wyrejestrowania w Niemczech w 2009 stała 10 lat przebieg 11 tys prawdopodobnie nigdy nie odkrecane bo sruby czyste bez śladu klucza .