Strona 1 z 5

Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 17:21
autor: sikoku78
Witam pięknie.
Szukajkę wykręciłem jak ręcznik - nie znalazłem... Moi mili. Ile muszę zadozować do każdej? 2 x 380ml?
Dzięki serdeczne...

Re: Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 18:16
autor: alman156
Około 490 ml.A dokładnie 492ml w jedną rurę.Tak z doświadczenia.

Re: Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 18:20
autor: Tomek_B
moja serwisówka mówi o 482 ml, lub o poziomie oleju 110 mm.

Re: Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 18:53
autor: sikoku78
Danke... Czyli litr powinien wystarczyć...
Wszystkiego dobrego.

Re: Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 19:59
autor: boyar
ja jak wymienialem to wszedl rowno litr.. a lalem odkladnie po 482 ml ( wg serwisowki) bo wiesz a to miarka niedokladna a to w butelce troche zostanie.. ale litr spokojnie starczy

Re: Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 21:47
autor: sikoku78
Panowie. Jeszcze jedna pominięta przeze mnie kwestia. Co nalać? Co, żeby było tak jak trzeba...
Dzięki piękne

Re: Olej w lagach...

: 08 lut 2013, 21:52
autor: grzesiek
Motula albo BelRay

Re: Olej w lagach...

: 10 lut 2013, 21:18
autor: TOMI
BelRay można dostać w dobrej cenie, a parametry telemetryczne zwieszenia z pewnością odczuwalnie wzrosną :moto: :moto: :moto:

Re: Olej w lagach...

: 14 lut 2013, 19:03
autor: sikoku78
Litr Bel Reya rozlałem na dwie lagi... Porównując do stanu przed wymianą - twardo jak cholera. Ale pewnie tak ma być...

Re: Olej w lagach...

: 05 kwie 2013, 15:43
autor: szataniszcze
kiedy sie wymienia olej w lagach? przelicza się to na czas, czy jakoś maca, czy coś? :co:

Re: Olej w lagach...

: 05 kwie 2013, 17:14
autor: szamanek5
jak się gorzki robi to trzeba wymieniać.

Re: Olej w lagach...

: 05 kwie 2013, 21:52
autor: tdi
W manualu nie ma terminu ,na niektórych forach gadają że co rok
myślę to przesada co dwa lata spokojnie starczy .
Wymieniasz i śmigasz :moto:

Re: Olej w lagach...

: 05 kwie 2013, 22:16
autor: KLOSZ
Z pewnoscia dwa latka styknie.... :)

Re: Olej w lagach...

: 06 kwie 2013, 09:04
autor: szataniszcze
a jak sie wymieni to jest bardziej jedwabiście? co to daje?

Re: Olej w lagach...

: 06 kwie 2013, 09:22
autor: KLOSZ
Oczywiscie! Jest jedwabiscie i zaje...ście ;) Syf, ktory sie zbiera w tym oleju nie rysuje i nie wyciera gładzi lag, nie niszczy uszczelniaczy, nie zatyka zaworkow tłumiących i... czysto tam jest. Ja ostatnio u siebie zmienialem oleum w lagach, to jak zobaczylem co z nich wycieklo, to... nabralem przekonania, ze warto to raz na dwa lata zrobic. Uszczelniacze wymieniam jedynie jak ciekną, ale samą oliwe - co dwa lata. Operacja zajmuje max godzinkę (w tym czas na posączenie browara ;) ).

Re: Olej w lagach...

: 06 kwie 2013, 20:38
autor: szataniszcze
hmmmmm, obgadejszyn to na wiśniuwejszyn 8)

Re: Olej w lagach...

: 21 maja 2013, 13:34
autor: szataniszcze
a jaki laliście do seveny oil? 10W,? bo mi mówili na placyku zebym sobie zalał 15 W. Będzie twardziej, ale podobno bardziej PRO.

Re: Olej w lagach...

: 21 maja 2013, 13:45
autor: KLOSZ
Ja lalem 20W i bylo gitesik

Re: Olej w lagach...

: 21 maja 2013, 14:44
autor: szataniszcze
20 jest miększy niż 15? tak? czy twardszy?

Re: Olej w lagach...

: 21 maja 2013, 16:10
autor: pysio102

Re: Olej w lagach...

: 21 maja 2013, 19:41
autor: woytazz-w1
Ja do tej pory jeździłem na 10 W. Ostatnio wymieniłem na 15 W i jestem zadowolony, prowadzenie w moim odczuciu jest bardziej precyzyjne i komfortowe (tak nie buja-szybciej tłumi bujanie i nie wynosi tak na zakrętach). Olej w lagach wymieniłem po 3 latach (ok 20 000 km), wizalnie kwalifikował się do wymiany ale tragedji jeszcze nie było.

Re: Olej w lagach...

: 24 maja 2013, 12:12
autor: marcin_z
kiedy sie wymienia olej w lagach? przelicza się to na czas, czy jakoś maca, czy coś? :co:
wimieniasz sam czy oddajesz do kogos. bo bym popatrzył co i jak,

Re: Olej w lagach...

: 25 maja 2013, 08:56
autor: szataniszcze
samemu nie mam gdzie podwiesić, albo podlewarować motura :|
chyba oddam do serwisa... mówią ze to nawet 2 stów nie kosztuje więc mi sie nie chce szarapać z wiązaniem motura do jakiejś gałezi...

Re: Olej w lagach...

: 25 maja 2013, 13:01
autor: KLOSZ
Kurde, kurde, kurde, za 2 stowki to ja bym Ci u siebie ten olej w lagach wymienil, tylko musialbys przyjechac :hahaha:
Troche szkoda kasiorry na taka operacje, ktora w domowym zaciszu zajmuje z pol godzinki do godzinki...

Re: Olej w lagach...

: 25 maja 2013, 15:26
autor: Tomek_B
Przyjedź do Grudziądza to zrobimy to u mnie w garażu.