Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Witam koledzy!

Podczas wolnej jazdy słychać straszne klekotanie w przednich zaciskach. Jest to strasznie uciążliwe bo słychać to tak jakby Hanka sie rozpadała na cześci pierwsze a na dodatek mało estetyczne. Część pływająca zacisków jest dość luźna- ruszając ręką słychac jak klocki dotykają do tarczy i to peno powoduje taką orkiestrę. Powiedziano mi, że zaciski się wyrobiły.
Czy miał ktoś z Was podobny problem? Moze macie jakieś rady?
Proszę o wsparcie.

Pozdrawiam

Ja tak miałem jak kupiłem moto , było wymieniane łożysko główki ramy i mysłałem ,że sie poluzowało bo było słychać klekotanie.....jeździłem tak(sprawdziłem,że to nie łożysko)kilka miesięcy aż sie kazało że mi sie zapiekają przednie zaciski,rozebrałęm,przemyłem,rozruszałem i jak skręciłem to już nie klekotało.....nic nie wymieniałem wiec może u mnie to była kwestia porządnego skręcenia.

W swojej Sevence miałem dokładnie coś takiego jak opisujesz... Przy wymianie klocków stwierdziłem brak sprężyny dociskającej klocki w jednym zacisku.
Tak to wygląda poglądowo:

Tak w rzeczywistości (ta blaszka po prawej)


Po założeniu tej blaszki - sprężyny orkiestra zamilkła

Dziękuję koledzy! Jesteście wielcy. Słowa uznania. Jutro pogrzebie i dam znać co ustaliłem.

Ciekawe czy ewentualnie można to kupić gdzieś. Niestety nie spotkałem...

Może salon hondiczki poradzi, ostatnio kumpel kupił w salonie yamaszki prakrycznie taniej o połowę ceny niż na allegro, oryginalną obudowę do zegrów więc może być cacy.

Kolega z forum za grosze chciał sprzedać całe zaciski.

Kolega z forum za grosze chciał sprzedać całe zaciski.

No właśnie ja jeden cały zacisk od tego kolegi forumowego kupiłem dla tej sprężyny

Witajcie!

Rzeczywiście to była wina tej blaszki. Blaszka ta w jednym zacisku była luźna- wogole nie trzymała klocków stąd klekotały sobie. Po podgięciu blaszki orkiestra ustąpiła. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Cieszymy się, że mogliśmy pomóc

Jak by ktoś umiał załatwić takie blaszki to ja biore sztuk 2 Pozdro

Podczas wolnej jazdy słychać straszne klekotanie w przednich zaciskach

Podejrzewam że mam to samo, takie głośne grzechotanie które najbardziej słychać podczas jazdy po bruku?

Podczas wolnej jazdy słychać straszne klekotanie w przednich zaciskach

Podejrzewam że mam to samo, takie głośne grzechotanie które najbardziej słychać podczas jazdy po bruku?

Postępuj wg powyższej instrukcji

Jako, że sevenkę mam od tygodnia i codziennie nią jeżdżę nie mogąc się nacieszyć, w głowę zachodziłem (jadąc po bruku) co tak dzwoni. Już nawet szukałem skrzynki narzędziowej schowanej gdzieś w lagach, bo dzwoniło jak zestaw kluczy płako-oczkowych
Teraz już wiem, że czas zajrzeć do klocków, a przy okazji zmienić płyn.

Obrazki powygasały Może ktoś wskaże na tym schemacie (po numerze) o którą blaszkę chodzi? To blaszka czy sprężynka?
http://www.cmsnl.com/honda-cb750f4-rc42 ... F09-1.html

12

Dzięki Mariusz, czyli jak by co - do dostania w ASO za ca. 20PLN Idzie wiosna, biorę się za heble.

Wymiana klocków okazała się także remedium na orkiestę - coś tam dalej słychać przy większych wybojach (może coś innego?) ale jest o niebo ciszej. Blaszki nieco podgiąłem ale czy tam leżała przyczyna to jakoś wątpię.