Strona 1 z 1

Bzykanie

: 10 cze 2005, 15:18
autor: Gezo
Chlopaki, od czasu kiedy wymieniłem klocki z przodu (ok. miesiąc temu= 1500km) podczas hamowania bzyczy mi coć. Nie jest to metaliczny dźwięk tarcia tylko taki miękki i cichutki i głeboki coś jakby silniczek elektryczny. Bez względu na to z jaką siłą naciskam i predkością jade on sie nie zmienia. Tarcze są proste i cała reszta chyba też jest okej. Jedyne co mi przyszlo teraz do głowy to może, że w zbiorniczku na płyn hamulcowy coś jest nie tak. W bardzo szybkim tepie przeprowadziłem wymiane płynu i może coś nie tak. W każdym badź razie nie ma zadnych wycieków. A klocki to EBC załozyłem.

: 10 cze 2005, 15:31
autor: Wojtas
Pewnie wytłumiony rezonans klocków po dociśnięciu,spotkałem się z takim odgłosem w moim Highthawk'u,oraz Shadow 600 kolegi- ale właścicielowi to nie przeszkadzało, tylko pytał mnie czy coś się psuje.
W niektórych zwłaszcza starszych japońcach były między klockiem, a cylinderkiem takie cienkie blaszki, które likwidowały ten rezonans.

: 10 cze 2005, 16:10
autor: torello
Sprawdz, te blaszki, jak juz rozbierzesz zacisk, to mycie smarowanie i wg mnie powinno być ok. Tam nie ma co bzyczeć chyba że schował sie tam mały bzyczek żeby Cie denerwować.

: 10 cze 2005, 16:13
autor: Matiej
A mi też bzyczało coś wcześniej przy hamowaniu. Właśnie jak mówileś. Jak zmienilem klocki to przez tą chwile co jeździlem nie bzyczało. NIe zauważylem bynajmniej.

: 11 cze 2005, 12:34
autor: bartekbubula
mama to samo i w NTV tesh mialem

: 11 cze 2005, 16:40
autor: zajc
Ja mam jeszcze oryginalne Nissiny z przodu(BTW to nakulane jest na nich juz 22 tys km!!!, i jeszcze sa ;)) i przy mocniejszym hamowaniu lekko "bzyczy", wedlug mnie to normalna praca klocki-tarcza, i nie ma sie co przejmowac.

: 13 cze 2005, 09:16
autor: lesor
miałem kiedyś (w innym sprzęcie) tak idziwny objaw, że przy hamowaniu świszczało. Olałem to, bo skoro hamuje to tak musi być. Aż pewnego dnia coś tam robiłem przy armaturze i musiałem zdjąć linkę prędkościomierza i "przy okazji" kapnąłem do niej kilkanaście kropel oliwki. Świstu do dziś nie ma. Nie wiem tylko jaki wpływ miało hamowanie, może zmianę położenia sprężyny wobec pancerza? W każdym razie tak było.

: 13 cze 2005, 09:31
autor: Matiej
Właśnie kolega Lesor może miec racje. Ja oprócz klocków zmieniłem także linke szybkościomierza na nową bo tamta jakiś pop.... była. Kupilem nową (od razu nasmarowana hehe) i ostanio nie śfiszczało. Ale przy tej okazji czyściłem zaciski zmienilem klocki opone, wyważyłem koło, zmienione zostało łożysko głowiki ramy dolne i górne olej w lagach. Hmmm a to linka śficzała hehehe

: 15 cze 2005, 15:24
autor: wilk
u mnie w NTV'ku wymieniłem klocki i tarczę na EBC i też miałem taki śmieszny dźwięk jak z silniczka elektrycznego!!pozatym nic się nie działo i hamowała jak wariatka(do tej pory się świetnie sprawuje,tyle że w rękach mojej sister!)