Zabezpieczenie motocykla..czyli UCIEKAJ ZŁODZIEJU !!
-
- stary Seveniarz
- Posty: 369
- Rejestracja: 08 maja 2005, 20:10
- Motocykl: SV 650 '2002
- Lokalizacja: Łódź
Zabezpieczenie motocykla..czyli UCIEKAJ ZŁODZIEJU !!
Dobrywieczór,
Jako że Łódź delikatnie mówiąc nie jest miastem bez "oprychów" zastanawiam sie jak najlepiej zabezpieczyć mą sevenke. Poprzedni moto mialem ubezpieczony więc sie nie szczypałem a na ubezpieczenie CB nie mam kasy (taki żywot biednego studenta - na szczescie niedługo juwenalia). Mam blokade na tarcze i ...tyle.. niewiele tego, przymierzam sie do kupna łańcucha w materiale albo alarmu (chociaz alarmów nie lubie).
Chciałbym wiedziec jak Wy sobie radzicie z tymi skur.... (złodziejami) znaczy jaki sposób najlepszy????
Łódź pozdrawia
Jako że Łódź delikatnie mówiąc nie jest miastem bez "oprychów" zastanawiam sie jak najlepiej zabezpieczyć mą sevenke. Poprzedni moto mialem ubezpieczony więc sie nie szczypałem a na ubezpieczenie CB nie mam kasy (taki żywot biednego studenta - na szczescie niedługo juwenalia). Mam blokade na tarcze i ...tyle.. niewiele tego, przymierzam sie do kupna łańcucha w materiale albo alarmu (chociaz alarmów nie lubie).
Chciałbym wiedziec jak Wy sobie radzicie z tymi skur.... (złodziejami) znaczy jaki sposób najlepszy????
Łódź pozdrawia
-
- Beniamin
- Posty: 64
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 20:03
- Lokalizacja: Łódź
no jako rdzenny mieszkaniec tego wspaniałego miasta to poprostu staram się mieć raczej moto na oku,albo w generalnie niewielkim zasiegu.Jeśli przychdzi mi go porzucić samego na jakiśczas to koniecznie blokada na tarczę,mam tez takiego węża którym moge przymocować motocykl do jakiegoś trwałego elementu krajobrazu niezła rzecz,ale wozić to ze sobą to mordęga jak diabli. Zamierzam zainstalować alarm i w sumie to się cieszę na to raczej,bo będę miał mam nadzieję spokojniejszą głowę!
-
- (ex SF)
- Posty: 135
- Rejestracja: 11 lut 2005, 17:05
- Motocykl: CB 1300
- Lokalizacja: Świdnica
hm
Dobry alarm kosztuje tyle co AC.
Blokada na tarcze nie pozwala odjechać z miejsca postoju ale nie ochroni przed "wywiezieniem". Ja osobiście widziałem pstryczek elektryczek od zaplonu gdzies schowany w motocyklu tez przydatna rzecz i mozna ją zrobic samemu:). Łańcychy i tego typu toporstwa odpadaja bo ja bynajmniej nie chcę wozić ze sobą tony łancucha. Blokade na terczę mam pod siedzeniem zawsze to jakaś przeszkoda. Czasem jak gdzies jade na dłużej i zostawiam pod chmórką po prostu wyciagam odpowiedni bezpiecznik (od zaplonu) wszystko dziala ale nie rozrusznik (daje to do myslenia zlodziejowi). szkoda że to nie chroni przed wywozką:( ale na to nie ma rady (oprocz tytanowego łańcucha o długości 100 metrów:)
Dobry alarm kosztuje tyle co AC.
Blokada na tarcze nie pozwala odjechać z miejsca postoju ale nie ochroni przed "wywiezieniem". Ja osobiście widziałem pstryczek elektryczek od zaplonu gdzies schowany w motocyklu tez przydatna rzecz i mozna ją zrobic samemu:). Łańcychy i tego typu toporstwa odpadaja bo ja bynajmniej nie chcę wozić ze sobą tony łancucha. Blokade na terczę mam pod siedzeniem zawsze to jakaś przeszkoda. Czasem jak gdzies jade na dłużej i zostawiam pod chmórką po prostu wyciagam odpowiedni bezpiecznik (od zaplonu) wszystko dziala ale nie rozrusznik (daje to do myslenia zlodziejowi). szkoda że to nie chroni przed wywozką:( ale na to nie ma rady (oprocz tytanowego łańcucha o długości 100 metrów:)
TomeG
- torello
- 1966-2005
- Posty: 519
- Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
- Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny
-
- stary Seveniarz
- Posty: 369
- Rejestracja: 08 maja 2005, 20:10
- Motocykl: SV 650 '2002
- Lokalizacja: Łódź
tak,siak czy owak nienawidze wszelkiej maści brudasów dłubiących lusterka czy inne czesci samochodowo-motocyklowe. W tamtym roku kumplowi rogrzebali stacyjke w GSXFie na parkingu przed wejsciem na Weteran Bajzel!!! Jak bym zobaczył ze ktos grzebie przy moim motocyklu to bym odpowiadał za zabójstwo w afekcie...
- Matiej
- Ujeżdżacz Kopciuszka
- Posty: 1476
- Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
- Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
- Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
- Kontakt:
-
- Mistrz Parkietów
- Posty: 616
- Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
- Motocykl: CB750LTD
- Lokalizacja: Warszawa
Ja używam tylko blokady na tarczę i nie spuszczam moto z oka na tyle ile się da. Myślę cały czas o alarmie, ale taki który mnie zadowala, z czujnikami grawitacji ziemskiej, kosztują kupę kasy. Mam kumpla który może coś takiego zbudować /to nie jest takie proste/ ale jednej sztuki się nie opłaca robić. Jeżeli ktoś jest chętny to dawać znać, jak by się zebrało parę osób to można temat przepchnąć, i byłoby taniej.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber
rura-bomber
-
- Mistrz Parkietów
- Posty: 616
- Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
- Motocykl: CB750LTD
- Lokalizacja: Warszawa
Dokładnie tak, ale nie takim jak to proponują na jakiś gównianych ciężarkach, ale takim co to czyta położenie moto w stosunku do linii sił pola magnetycznego ziemi i mierzy przyśpieszenie przy poruszeniu. Jest to bajer nie z tej ziemi i nie do obejścia.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber
rura-bomber
- torello
- 1966-2005
- Posty: 519
- Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
- Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny
- Matiej
- Ujeżdżacz Kopciuszka
- Posty: 1476
- Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
- Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
- Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
- Kontakt:
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
a co powiecie na wymontowanie z pozostawionego na parkingu dostawczego Merca alternatora i wału napędowego? A o tym że gdzieś w Polsce rozmontowali i ukradli most kolejowy (!) to pewnie słyszeliście. Nie wiem czy gdzieś na świecie takie numery są możliwe......
"...gdybym chciał się tam po prostu dostać, pojechałbym pociągiem..."
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
-
- Mistrz Parkietów
- Posty: 616
- Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
- Motocykl: CB750LTD
- Lokalizacja: Warszawa
A ja bym złodziejom łapy toporkiem odcinał i szybko byłby spokój. Niecałe 100 lat zaniechano takich praktyk w Skandynawii i proszę jak nauczono nie kraść.
Mówisz torello że jest sposób na obejście pola magnetycznego ziemi. Może i jest tylko trzeba by mieć bardzo duży magnes.
Mówisz torello że jest sposób na obejście pola magnetycznego ziemi. Może i jest tylko trzeba by mieć bardzo duży magnes.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber
rura-bomber
- Matiej
- Ujeżdżacz Kopciuszka
- Posty: 1476
- Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
- Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
- Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
- Kontakt:
- torello
- 1966-2005
- Posty: 519
- Rejestracja: 17 lut 2005, 16:59
- Lokalizacja: Warszawa/Kazimierz Dolny
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
- El Kriss
- stary Seveniarz
- Posty: 1038
- Rejestracja: 26 mar 2005, 10:51
- Motocykl: cb 750 i jakis inny
- Lokalizacja: Łodz
W obcinaniu podoba mi się skuteczne zwalczanie recydywy. Co można ukraść bez rąk ? Z drugiej strony, kto w takiej sytuacji stanie w autobusie obok bezrękiego ? I nawet taniej by było w sensie społecznym zapłacic odszkodowanie tym trzem ofiarom pomyłek sądowych w roku niż wypłacać miliony odszkodowań ofiarom kradzieży...
-
- Mistrz Parkietów
- Posty: 616
- Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
- Motocykl: CB750LTD
- Lokalizacja: Warszawa
Jako spec bierz się za ten temat El Kriss. Elektorat 80% polaków w wyborach prezydenckich masz załatwiony. A te 20% bez łapek nie będzie miało czym głosować.W obcinaniu podoba mi się skuteczne zwalczanie recydywy. Co można ukraść bez rąk ? Z drugiej strony, kto w takiej sytuacji stanie w autobusie obok bezrękiego ? I nawet taniej by było w sensie społecznym zapłacic odszkodowanie tym trzem ofiarom pomyłek sądowych w roku niż wypłacać miliony odszkodowań ofiarom kradzieży...
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber
rura-bomber
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
Ofiarom kradzieży nie płaci się odszkodowań w sensie społecznym. Jesli już to z Firm Ubezpieczeniowych które działają jak najbardziej zyskownie i na to jak wiesz składają się wszyscy.... A od pomyłek sądowych też można się ubezpieczyć. Są firmy które ubezpieczą Cię od wszystkiego.
"...gdybym chciał się tam po prostu dostać, pojechałbym pociągiem..."
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
- Matiej
- Ujeżdżacz Kopciuszka
- Posty: 1476
- Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
- Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
- Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości