naciąg łańcucha?!

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 18 lip 2005, 23:41

PANOWIE.
U mnie jest wymieniony łańuch na nowy wraz z nowymi zębatkami, do tego silentbloki tylnych amortyzatorów (Wszystkie), łozyska tylnego koła 3szt, i jedno łozyska wachacza. Powiem tyle. Przyspieszam hamuje, strzelam ze sprzegła.. w napędzie nic nie puka nie stuka, zero luzu, jednym słowem CISZA. MOtocykl prowadzi się jak po sznurku. Jedynie niepewności daje kufer z 10kg dynków. Akurat u mnie jest dośc wysoko i daleko z tyłu, dlateog na pierwszym zakręcie troche nie miłe zaskoczenie miałem jak mi motocykl poleciał. Potem po zdjęciu kufra jechało się zaajebiście.
A co o 22 zdjelem kufer i wyjebalem jeszce na zakręciki na pare minut.

Życze wszystkim nowych zestawów napędowych.
Informacja:
Zestaw kupiony w larssonie
Cena:
Łańuch RK 330zł
zębtakta tył JT 100z
zębatka przód JT 65zł
do tego rabat 10%
ok 450zł
żyj i daj żyć innym

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 21 lip 2005, 00:39

Trochę się Matiej pomylił w rachunku bo nie doliczył wypitych piw i flaszek przy robocie i innych płynów łagodzących kaca dnia następnego. :D :D
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 22 lip 2005, 00:02

Jeszcze tylko napiszcie czy sie oliwa leje jak sie zrobi open tej śrubie co na niej jest "do not open".
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Zbigu
Mistrz Parkietów
Posty: 616
Rejestracja: 13 mar 2005, 16:50
Motocykl: CB750LTD
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zbigu » 22 lip 2005, 01:24

Już wiem lesor co jest pod tą zasraną śrubą. To jest otwór do miski olejowej. Można go używać do pomiaru i wlewania oleju. A napisane jest żeby go nie otwierać bo jest praktycznie na poziomie oleju i może się go trochę wylać. Jest to chyba jakaś pozostałość po wcześniejszych konstrukcjach bo nie wiem do czego miałby służyć. Możesz go spokojnie odręcić, zdjąć dekil i zakręcić żeby coś nie wpadło. Aha do zdjęcia dekla musisz jeszcze odkręcić czujnik bocznej podstawki. Uważaj bo jest delikatny. No i na koniec wyposaż się w naprawdę dobry klucz 14, najlepiej nasadowy sześciokątny i dodatkowe ręce do odkręcenia zębatki zdawczej. U Matieja była tak do*a że podnosiliśmy kluczem motocykl, chociaż i odbiorcza nie była słabiej przykręcona. Dwie szpilki wyszły z nakrętkami. Raczej nie walcz z tym sam bo się strasznie naszarpiesz bez pomocy. Przyjedź do mnie to pomogę.
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce.
rura-bomber

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 22 lip 2005, 08:45

Dzięki, cenne uwagi. Prawdopodobnie pozbędę się lepszej sevenki więc w gorszej muszę natentychmiast wypieprzać łańcuch.
Jeszcze Powiedzcie jak tam z łożyskami wahacza.
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 26 lip 2005, 11:09

Generalnie w mojej te łożyska były dobre. Lewe jest takie szpilkowe prawe kulkowe. Kupilęm te łożyska wraz z uszelniaczami. Tego szpilkowego nie zmienailismy bo bardzo trudno je wybić zmienilismy to kulkowe bo łątwo szło. W sumie moglismy je zostawić i długo by slużyło, ale skoro mialem nowe. Jak byś to okdecił tj wachacz bo i tak musisz i okazało by sie ze masz szrota te łożysko igiełkowe (lewe) to moge CI odsprzedać nowe.
Sprawdź łożyska tylnego koła, u mnie totalne szroty były. Teraz po tych wymianach to na zakrętach daje za ZZR 1100 i wcale nie odstaje nic a nic. No Chyba ze są to zakręty bardzo szybkie typu 170 i wiecej to mnie juz telepie i nie daje rady. Ale zakrety z szybkością ok 120 to siedze ZZRowi na ogonie i nie ma szans uciec.
żyj i daj żyć innym

zajc
mlody Seveniarz
mlody Seveniarz
Posty: 181
Rejestracja: 09 lut 2005, 23:30
Lokalizacja: Czersk/Posen

Postautor: zajc » 27 lip 2005, 01:04

Iles dal za to lozysko igielkowe?Bo z tego co wiem to ciezko dostac jakis zamiennik i 3ba kupowac oryginal. Z tego co sie dowiadywalem to koszt byl bodajze kolo 140 zeta. A to kulkowe to wiem ze zaden problem kupic zamiennik, wiec to kwestia kilkunastu zeta.

yamamoto
Pampers / Chińska SF
Posty: 503
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:37
Motocykl: BMW K1200RS
Lokalizacja: Warszawa-Chomiczówka
Kontakt:

Postautor: yamamoto » 30 sie 2005, 19:53

ostatnio zaczołem czuc lekkie pukanie jak lece na luzie... doszedłem do tego ze to chyba ogniwo przy łaczeniu łancucha

nadszedł dzien sądu. nie wytrzymałem pukania i bałem sie juz troszke jezdzic z takim łancuchem... wymieniłem zakówkę co sie okazało ... foto kiedys wam załacze... zakówka (foto) wyzłobiona po maxie ogniwo wyrobione, całe szczescie nie duzo... pykanie przestało, a ja jestem spokojny teraz usługa co prawda 50 pln(zakówka 25,- zarobienie 25,-) razem z zakówką ale moge smigac spokojnie do konca sezonu....

polecam kupujcie tylko łancuchy zagniecione firmowo.... !!!!
[/quote]

Awatar użytkownika
jaqbik
zbokus maximus
Posty: 866
Rejestracja: 20 lip 2005, 12:39
Motocykl: GQO K1200R
Lokalizacja: Poznań

Postautor: jaqbik » 11 wrz 2005, 12:40

No to ożywiam stary temat.
Miałem wczoraj trochę czasu i zabrałem się za łańcuch. Po dogłębnym czyszczeniu i myciu okazało się że mam DID'a! Teraz jest czyściutki i nawet dobrze wygląda. :lol:
Dzięki wszystkim którzy przekonali mnie do tego.
Specjalne podziękowania dla Yamo i Krissa.
Dzięki
Pozdrawiam
"Kiedy czuję pęd powietrza
i w kolejny zakręt składam się..."

yamamoto
Pampers / Chińska SF
Posty: 503
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:37
Motocykl: BMW K1200RS
Lokalizacja: Warszawa-Chomiczówka
Kontakt:

Postautor: yamamoto » 15 wrz 2005, 20:52

Spoko ... mnie tez kiedys tego nauuczył ktoś... hehehe czyscic coś co jest brudne heheh

Teraz to pewnie Lesor wymysli kolejne pytanie do testu :
Czy myjesz swój łancuch woda(przecież lepiszcze ładnie wyglada) czy bęzyną

Awatar użytkownika
jaqbik
zbokus maximus
Posty: 866
Rejestracja: 20 lip 2005, 12:39
Motocykl: GQO K1200R
Lokalizacja: Poznań

Postautor: jaqbik » 16 wrz 2005, 09:05

Ja do tej pory myłem wodą - jak padało :P
"Kiedy czuję pęd powietrza
i w kolejny zakręt składam się..."

yamamoto
Pampers / Chińska SF
Posty: 503
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:37
Motocykl: BMW K1200RS
Lokalizacja: Warszawa-Chomiczówka
Kontakt:

Postautor: yamamoto » 16 wrz 2005, 13:12

Ja do tej pory myłem wodą - jak padało :P

oj było widac nawet z daleka...
a lepiszcze pod szczorką az centymetrową warstwą odpadało... :P

mam nadzieje ze teraz masz odczucie lepszego smarowania

Awatar użytkownika
jaqbik
zbokus maximus
Posty: 866
Rejestracja: 20 lip 2005, 12:39
Motocykl: GQO K1200R
Lokalizacja: Poznań

Postautor: jaqbik » 18 maja 2006, 16:24

No to ponownie w starym temacie - właśnie sobie zamówiłem nowego DID'a z zebatkami prosto z Louisa, bo stary zestaw sie mi skończył absolutnie.
A w weekend będę sie bawił z montażem. Mam dwa dni to powinienem dac radę. :lol:
"Kiedy czuję pęd powietrza
i w kolejny zakręt składam się..."

Awatar użytkownika
dofo
powsinoga
Posty: 1849
Rejestracja: 09 lut 2005, 18:20
Motocykl: SevenFifty '92
Lokalizacja: Czerwieńsk / Berlin
Kontakt:

Postautor: dofo » 18 maja 2006, 17:24

Trza sie bylo do mnie zglosic ;( Na gwalt potrzebuje zamowien z tego sklepu!

Awatar użytkownika
jaqbik
zbokus maximus
Posty: 866
Rejestracja: 20 lip 2005, 12:39
Motocykl: GQO K1200R
Lokalizacja: Poznań

Postautor: jaqbik » 18 maja 2006, 18:14

ok.
Nastepne zamówienia pójdą via Dofo.
Tyle że tu mam do odbioru 10 km od domu u kolesia - czasem liczy sie czas. :grin:
"Kiedy czuję pęd powietrza
i w kolejny zakręt składam się..."

Awatar użytkownika
jaqbik
zbokus maximus
Posty: 866
Rejestracja: 20 lip 2005, 12:39
Motocykl: GQO K1200R
Lokalizacja: Poznań

Postautor: jaqbik » 25 maja 2006, 23:30

Niestety moje próby wymiany zestawu napędowego samodzielnie spełzły na niczym, a dokładniej na braku narzędzi. Moje klucze poddały sie po zdjęciu koła - to był koniec ich możliwości. Niestety wydałem kasę na mechanika, ale przy okazji skontrolował stan łożyskkoła i wachacza. Wszystko ok, gumiś założył mi nówkę używkę Michelina Madacama i dzisiaj po pracy odebrałem sprzęta. :D :D :D zrobiłem 40 km w nocy w deszczu a ciesze się jak głupi z bateryjki. :grin: :scigacz: :scigacz: :scigacz:
"Kiedy czuję pęd powietrza
i w kolejny zakręt składam się..."

yamamoto
Pampers / Chińska SF
Posty: 503
Rejestracja: 07 lip 2005, 23:37
Motocykl: BMW K1200RS
Lokalizacja: Warszawa-Chomiczówka
Kontakt:

Postautor: yamamoto » 26 maja 2006, 08:32

tYLKO TERAZ TO CHOCIAZ KUP SOBIE SMAROWIDłO ALBO SMARUJ OLEJEM PRZEKLADNIOWYM bo obciach jak beret bedzie jak przyjedziesz na spotkanko z zazyganym nowym łancuchem...


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: oster i 117 gości