Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

zakładał ktoś? szybciej migają czy migają normalnie?

Do ledow trzeba zalozyc inny przerywacz.

Albo stosowny opornik.

a nie szkoda Ci tej energii straconej?

Mi?
A co za różnica gdzie będzie opornik?

Albo stosowny opornik.

możesz rozwinąć temat?

Ano na przyklad:
http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... s_id=14429

Ano na przyklad:
http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... s_id=14429

ile sztuk musi być takiego rezystora?

Ano na przyklad:
http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... s_id=14429

Jesli na zdjeciu dobrze widac to ten opornik ma wartosc 10M omow.

Sztuk 4.
Po jednym na kazdy kierunkowzkaz

10 omów nie Megaomów i podłącza się go równolegle do kierunkowskazu diodowego.
Musi być dużej mocy ok 20 Watów.
Popytaj w sklepie z częściami elektronicznymi.

a gdzie szukać przerywacza w hondzinie?

zadupek... wlacz kierunkowskaz, i tam gdzie cyka, tam przerywacz

ha ha ha ha, dzięki

czy jest jakiś przerywacz dedykowany do hondy, ak żeby przepiąć tylko wtyczkę?
przeszukałem pół internetu i wszystkie przerywacze do hondy są 2 pinowe, a my mamy 3.
czy trza ciąć/lutować jakiś dowolny 3 pinowy przerywacz?

w związku z ciszą, wymontowałem swój i zacząłem buszować po necie i chyba udało mi się znaleźć idealny zamiennik.
Pytałem typa o wymiary wtyczki i zdaję sie że będzie oki?
http://allegro.pl/przerywacz-kierunkows ... 68642.html

Szataniszcze, zdecyduj sie, w ktorym watku ciagniesz temat. Robi sie rozdwojenie jazni. Troche piszesz o przerywaczu w tym watku, troche w sasiednim zalozonym przez szwarca... jak tak dalej pojdzie to zaraz zamieszam miedzy nimi i jes tak polacze, ze nikt sie nie polapie o co chodzi...

no tam i tu są dywagacje na temat przerywacza, a nikt jeszcze nie napisął że znalazł zamiennik.
Dlatego pragnę podzielić sie wiadomością ze wszystkimi że prawdopodobnie istnieje zamiennik

To jak chcesz zachowac te wiadomosc dla pochodnych, to skorzystaj jeszcze z www.allegromat.pl - to pozwoli potomnym obejrzec co bylo w aukcji po jej zakonczeniu i usunieciu prze Allegro z archiwum

Szataniszcze, zdecyduj sie, w ktorym watku ciagniesz temat. Robi sie rozdwojenie jazni. Troche piszesz o przerywaczu w tym watku, troche w sasiednim zalozonym przez szwarca... jak tak dalej pojdzie to zaraz zamieszam miedzy nimi i jes tak polacze, ze nikt sie nie polapie o co chodzi...

Kloszu ale ty strofujesz kolegę.
Ale jak to mówił mistrz komedii: "żandarm jest jak owczarek dla stada..."

Vova, wiesz jak jest... porzadek musi byc. A z drugiej strony wiesz, ze wcale taki grozny nie jestem, tylko czasem mi sie wlacza opcja "Admin"

A i Szataniszcze nie wydaje mi sie takim delikatnym kolega, zeby zaraz mial sie przestraszyc i uciec z foruma , no to pisze wprost, bez ogródek o co kaman

no więc przerywacz pasuje
ale śmieszna i ciekawa akcja-jak dla mnie
wyciągnąłem jedną żarówkę z przodu ( w poszukiwaniu ledowedo odpowiednika) - prawa strona
no i jej tam nie ma
i teraz prwy kierunek działa normalnie, a lewy świeci obydwoma lampami z tyłu
jak wyjąłem lewą żarówe z przody to też prawy kierunek świeci obydwoma lampami z tyłu
ciekawa akcja..... grzebie trochę w elektrykach ale dla mnie to dziwne, jak by kierunki szły krzyzowo...
a i ciekawy przerywacz że tak reaguje....

Przy zastosowaniu kierunków ledowych w sevence ,problem stanowi kontrolka na desce. Tam jest tak zrobione że + (plus) masz raz w jednym albo w drugim przewodzie w zależności od tego która strona miga. Jak jest żarówka to jest jej obojętne z której strony dostanie prąd, a przy diodzie to już nie. Dlatego jedna strona działa dobrze a druga wariuje. Ja w tym miejscu wstawiłem też leda z opornikiem, w oprawce od żaróweczki choinkowej, - (minus) dałem od ramy a na przewody które oryginalnie szły do kontrolki zastosowałem diodę zenera (dioda jednokierunkowa) na każdy z dwóch przewodów, które potem łączysz w jeden przewód i dajesz jako plus. Diody trzeba dać po to aby prąd nie szedł - nie cofał się na drugi przewód, bo te same przewody tak jak już pisałem, raz są plusem a raz minusem. W ten sposób kontrolka świeci się dla obu stron. Możesz też zrezygnować z kontrolki wyciągając żarówkę i też wtedy powinno działać.

dzięki za obszerną odpowiedź, ale myślę że jak włożę drugą żarówkę to będzie wpożo.
bo jak wsadziłem żarówkę w prawy kierunek to z kolei awaryjnie mrygał tył z kierunkiem w prawo, a w lewo było z kolei dobrze
ale to dobre co piszesz, bo w deske też chcę wrzucić diody, generalnie wszędzie wrzucam
i pewnie sie zdziwię jak wrzucę ledy w deske i stanie sie to co opisałeś, jeszcze raz dzięki-zaoszczędzi mi to sporo czasu
a skoro masz diody to powiedz czy nie przepalają ci się od skoków napięcia, czy prądu? bo generalnie jak odpalisz silnik to ta kontrolka od biegu jałowego raz świeci jasno, raz ciemno, mryga itd... wszystko faluje zgodnie z pracą silnika
jestem ciekaw czy diody zniosą takie traktowanie?
z przodu olałem temat, ale że styłu mam dość drogie żarówy to zainwestowałem w filtr led i zamontuje

generalnie na wolnych obrotach nie powinno tak się dziać jak piszesz. Światło powinno się rozjaśnić po dodaniu gazu, ale na wolnych nie powinny przygasać kontrolki. Sprawdź prąd ładowania, może regulator napięcia masz walnięty. Przypomniałem sobie, że w SF jak wstawiłem kierunki ledowe, to na wejściu do przerywacza miałem wstawiony stabilizator napięcia, bo chwilami ledy nie wyrabiały i nie zdążały z gaszeniem, ale ja miałem przerywacz samorobny i kumpel który mi go robił trochę źle dobrał kondensator i tranzystor, które potem sobie powymieniałem i już było OK . Poza kierunkowskazami miałem też zmienioną tylną lampę (na tzw. oko węża) z ledami i nic mi nie przygasało i nic się nie przepalało.

Kurwens!
Robert
miałeś racje, myślałem że wrzucę drugą żarówke i przestaną mi sie robić awaryjne, a tu DUPA!
Wyjmę żarówkę z deski i zobacze co będzie bo na razie lewy kierunek mryga cały tył i lewy przód, a prawy kierunek tak samo tylko lewy przedni słabiej świeci...
kórwa, kórwa, kórwa