Telepanko kierownicy

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
chojrak
mlody Seveniarz
mlody Seveniarz
Posty: 189
Rejestracja: 05 lut 2006, 19:49
Motocykl: cb 1300
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Postautor: chojrak » 31 mar 2006, 23:49

Ja tez mam to telepanko przy 50-60 km/h w sumie za bardzo to nie przeszkadza ale nie lubie jak cos nie gra w motorze:/ i bede musial cos z tym chyba wymyslec. Z tego co wyczytalem to niektorzy z was poardzili sobie z tym wymieniajac opone, zdejmując kufry (ja kufra nie mam). Znacie jescze jakies przyczyny ?

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 01 kwie 2006, 08:01

czytaj uważniej:
łożysko główki ramy.
Mogą jeszcze być: krzywe lagi, krzywe półki, krzywa rama, krzywy wahacz i 30 innych rzadkich.

A najpierw sprawdź ciśnienie w przedniej oponie. :moto:
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

chojrak
mlody Seveniarz
mlody Seveniarz
Posty: 189
Rejestracja: 05 lut 2006, 19:49
Motocykl: cb 1300
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Postautor: chojrak » 01 kwie 2006, 08:52

hehehhe :) no wlasnie przyczyn milion ;) moze sie uda ;d ;d

b.maliszewski
Junior
Junior
Posty: 11
Rejestracja: 23 lut 2005, 09:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Postautor: b.maliszewski » 19 kwie 2006, 00:22

Ja tez borykałem się z telepaniem kiery cały zeszły sezon. Najpierw wyważyłem oba koła. Nie pomogło specjalnie. Potem dokręciłem luz na łożysku główki ramy. Nie pomogło. Miesiąc temu wymieniłem i wyważyłem przednią oponę - bo już tego wymagała :wink: i....pomogło. Teraz mogę bez trzymanki jezdzić cały czas... no chyba że zle naciagne lancuch i moto ściąga. :P
Bolesław Maliszewski
SevenFifty
Zielona Góra

zbyhu
Senior
Senior
Posty: 143
Rejestracja: 26 wrz 2005, 10:11
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Postautor: zbyhu » 04 maja 2006, 20:51

Czolem!

No ja klopotow nie mialem zadnych w mojej SF, az do wymiany opon. Na starym Dunlopie z przodu byla gitara, nic nie telepalo, a teraz na nowych Pirelkach - kierownikiem rzuca, jak go puszcze... Jedyne co podejrzewac moge, to to, ze mam mniejszy profil opony z tylu (150/60/17) albo to, ze na poczatku sezonu wpierdzielilem sie dosc szybko z pasazerem w spora dziure...
Ale poki co jezdze dalej :P. Sprawdze sobie jutro lozysko glowki.

Pozdrowki
Honda CBF 1000A '06 :)
Wdowiec po Hondzie CB Seven Fifty '95 :(
Liczy się yno jazda!

badek
Beniamin
Beniamin
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2005, 14:19
Lokalizacja: Porąbka k/Bielska Białej

Postautor: badek » 06 maja 2006, 11:30

Moja sevenka pomimo moich kombinacji z oponami jeździ prosto w zakresie prędkości 30 km/h do 160 km/h i nic nie telepie :D powyżej 160 km/h boję sie puszczać kiere :)

Ciekawie moto sie zachowuje po zmianie opon. Załozyłem celowo na przód oponę o rozmiarze 110/70 a na tył 160/70. Znikł problem całkowitego zamknięcia tyłu i jechania na rancie co jest niezbyt ciekawym doświadczeniem :D Dodam, że opony założyłem nówki i sa to półsportowe Metzelery. Nigdy więcej opon turystycznych - sevenka na nich w ogóle nie jeżdzi :D Ciekaw jestem jak sie bedzie spisywac na typowo sportowych gumach :) na pewno następne takie będa :)

A jeśli chodzi o telepanko kiery, to miałem ciekawy przypadek w bieszczadach na pętli. Lecę gdzies ok. 120-130 km/h w zakręcie i wpadłem na kilka poprzecznych, blisko siebie ułozonych nierówności (takie paski ok. 30 cm szerokości co ok metr) i .... nagle kierownica mi zaczeła latac niemalże od ogranicznieka do ogranicznika :evil: normalnie az guma przednia piszczała :cry: Byłem pewny że będzie gleba ale chyba przez to że predkość miałem dośc duża więc moto leciał po prostej siłą bezwładności. I najnormlaniej w świecie jakgdyby nic moto sie uspokoił i po 4-5 wahnieciach kierą i złapał poprzedni rytm :) Nie wiem jak się to mogło stac że cały motocykl nie zaczoł węźykowac .... :?:

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 06 maja 2006, 11:51

Znikł problem całkowitego zamknięcia tyłu i jechania na rancie co jest niezbyt ciekawym doświadczeniem
tego nie rozumiem,
czy był problem z zamknięciem tyłu, czy tak kręciłeś, że jeździłeś na rancie, i jak się ma do tego stwierdzenia zmiana rozmairu z przodu.
Aha i co to są "półsportowe"?
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
El Kriss
stary Seveniarz
Posty: 1038
Rejestracja: 26 mar 2005, 10:51
Motocykl: cb 750 i jakis inny
Lokalizacja: Łodz

Postautor: El Kriss » 06 maja 2006, 23:13

co to są półsportowe ? no jak to, koło tworzą dwa półkola, jesdno jest sportowe a drugie np. terenowe. I dresik póładidasa....
Kilometry szos, tony piachu, jadę więc żyję.

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 08 maja 2006, 09:29

Ja kiedys zamknełem gume na sevence. Ale to była sytuacja kryzysowa i bardzo ja połozyłem w zakręcie w prawo (w lewo mi gorzej idzie). Później juz mi się nie udało zamknąć gumy. Tj sam z siebie tak nisko nie kłade sie w zakrętach bo się boje. Glupie uczucie jak się leci tak nisko w zakręcie.. ja się zastanawiałem jak to możliwe ze tak mocno pochylony i jeszcze jade. 8)
żyj i daj żyć innym

krzysiek
stary Seveniarz
Posty: 369
Rejestracja: 08 maja 2005, 20:10
Motocykl: SV 650 '2002
Lokalizacja: Łódź

Postautor: krzysiek » 08 maja 2006, 09:56

Ja z tyłu mam Batlaxa i nie tak cięzko jest ją zamknąć.Przy"normalnej" ale szybkiej jeżdzie w trasie zostaje ok 1 cm "niezamkniętej" opony. Żeby to człowiek był pewny że na wyjściu z zakrętu nie ma piachu rozsypanego z "prawie szczelnego kamaza..."

zbyhu
Senior
Senior
Posty: 143
Rejestracja: 26 wrz 2005, 10:11
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Postautor: zbyhu » 08 maja 2006, 10:06

Czolem!

Ja mam Pirelke Dragon 150/60/17 i zostal mi tez jakis centymetr do zamkniecia 8)

Pozdrowki
Honda CBF 1000A '06 :)
Wdowiec po Hondzie CB Seven Fifty '95 :(
Liczy się yno jazda!

badek
Beniamin
Beniamin
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2005, 14:19
Lokalizacja: Porąbka k/Bielska Białej

Postautor: badek » 08 maja 2006, 10:13

Znikł problem całkowitego zamknięcia tyłu i jechania na rancie co jest niezbyt ciekawym doświadczeniem
tego nie rozumiem,
czy był problem z zamknięciem tyłu, czy tak kręciłeś, że jeździłeś na rancie, i jak się ma do tego stwierdzenia zmiana rozmairu z przodu.
Aha i co to są "półsportowe"?
1. Spokojnie zamykam z tyłu opone turystyczną i jadę na rancie i sie niestety uślizguje. A jeśli chodzi o przednia oponke wąższa to moto jest bardziej poręczne - zwrotniejsze i to naprawdę czuć. W szybkich naprzemiennych winkielkach tylko pykasz delikatnie ręka w kierownice w przeciwnym kierunku do zakrętu i już jesteś złozony :)
2. Czepiasz sie :P chodzi mi o opony sportowo-tyrystyczne :) A nastąpnym razem chcę załozyc oponki sportowe do amatorskiego śmigania po torze :D

Panowie .... znowu nie mówcie że nie szuraliście nigdy podnóżkami a asfalt :) to naprawdę zajebiste uczucie :) Trzeba sie po prostu przełamać i głębiej pochylić :) jeśli asfalt jest w miare szorstki i równy a opony nie mają 6 lat tylko sa nowe to w czym problem ? :)

zbyhu
Senior
Senior
Posty: 143
Rejestracja: 26 wrz 2005, 10:11
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Postautor: zbyhu » 08 maja 2006, 10:17

Czolem!

Ja jeszcze nie szurnalem podnozkiem na Sevence :(. Na GSie nawet mi sie ta sztuka nie udala :P.
Poki co jedynie raz w zyciu przytarlem czyms na... WSK :P.
Ale wszystko przede mna :D.

Pozdrawiam
Honda CBF 1000A '06 :)
Wdowiec po Hondzie CB Seven Fifty '95 :(
Liczy się yno jazda!

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 08 maja 2006, 10:19

1 centymetr to dużo. Przekonasz sie. Ja zamykając robilem to na extra równej nawierzchni ale i tak zrobilem to przypadkiem bo mi matizem baba wyjechała
żyj i daj żyć innym

badek
Beniamin
Beniamin
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2005, 14:19
Lokalizacja: Porąbka k/Bielska Białej

Postautor: badek » 08 maja 2006, 10:30

1 centymetr to dużo. Przekonasz sie. Ja zamykając robilem to na extra równej nawierzchni ale i tak zrobilem to przypadkiem bo mi matizem baba wyjechała
No ... ja mam ok. 1.5 cm na 160 mm oponce i szuram "kontrolkami skrętu" na podnóżkach i centralką :cry: :cry: :cry:

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 08 maja 2006, 10:36

Ja wtedy 150 domkłem ;). I tez raz czy dwa przytarło nóżką czy czymś tam. Uczucie jest super w takim pochyleniu jechać. Ale to było dawno i nieprawda. Teraz śmigam grzecznie jak dziewczynka z zapałkami 8)
żyj i daj żyć innym

zbyhu
Senior
Senior
Posty: 143
Rejestracja: 26 wrz 2005, 10:11
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Postautor: zbyhu » 08 maja 2006, 10:36

Czolem!

OO, to moze mnie juz tak daleko do przytarcia nie brakuje :)?
Trzeba bedzie sie wybrac za granice i pomeczyc na Slowackich asfaltach nieco winkielki :twisted:

Pozdrawiam
Honda CBF 1000A '06 :)
Wdowiec po Hondzie CB Seven Fifty '95 :(
Liczy się yno jazda!

badek
Beniamin
Beniamin
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2005, 14:19
Lokalizacja: Porąbka k/Bielska Białej

Postautor: badek » 08 maja 2006, 10:49

Wystarczą bieszczadzkie serpentynki :):):)

zbyhu
Senior
Senior
Posty: 143
Rejestracja: 26 wrz 2005, 10:11
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Postautor: zbyhu » 08 maja 2006, 11:02

Czolem!

Moze jeszcze w maju uda mi sie wybrac na tor w Brnie, to tam tez bedzie okazja ;). A jak nie, to dopiero wrzesien :P.

Pozdrowki
Honda CBF 1000A '06 :)
Wdowiec po Hondzie CB Seven Fifty '95 :(
Liczy się yno jazda!

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 08 maja 2006, 11:14

CeBeką na tor :). To moze swoim MB pojade :)
żyj i daj żyć innym

badek
Beniamin
Beniamin
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2005, 14:19
Lokalizacja: Porąbka k/Bielska Białej

Postautor: badek » 08 maja 2006, 12:06

Trza się Zbyhu dogadac bo chętnie tez bym spróbował CB na torze troche pozarżynac :):):) :D :D :D :P :P :P

krzysiek
stary Seveniarz
Posty: 369
Rejestracja: 08 maja 2005, 20:10
Motocykl: SV 650 '2002
Lokalizacja: Łódź

Postautor: krzysiek » 08 maja 2006, 13:39

Nie zrozumieli my sie, mówie że przy normalnej jeżdzie zostaje mi 1 cm a opone zamknąłem nie raz, nic strasznego, grunt to mieć zaufanie do sprzętu. Jak sie kobitka dowie o tym "zamykaniu" to mi "zamknie"...........drzwi do garażu :P

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 08 maja 2006, 22:12

[ciach]
Aha i co to są "półsportowe"?
2. Czepiasz sie :P chodzi mi o opony sportowo-tyrystyczne :) A nastąpnym razem chcę załozyc oponki sportowe do amatorskiego śmigania po torze :D

Panowie .... znowu nie mówcie że nie szuraliście nigdy podnóżkami a asfalt :) to naprawdę zajebiste uczucie :) Trzeba sie po prostu przełamać i głębiej pochylić :) jeśli asfalt jest w miare szorstki i równy a opony nie mają 6 lat tylko sa nowe to w czym problem ? :)
Tiaa, zwykle się czepiam :P ale teraz pytałem. A co to są opony sportowo - turystyczne ? Bo nie wiem o co Ci chodzi. Czy o skład mieszanki (np ja używam erosa battlax w standardowym rozmiarze ale bardzo miękkiego BT014) ? czy o rodzaj bieżnika (np.slick?) czy o profil (kształt) :?:

W długi weekend na bieszczadzkich winklach przytarłem parę razy buty a do zamknięcia tyłu został mi gruby centymetr. Beny też mówi, że zamyka tył bez problemu ale ja nie umiem jeździć z podniesionymi nogami (bo ja w ogóle nie umiem jeździć - zielony listek).

Co do toru - chciałem nieśmiało zadać temat toru Poznań. Są tam wtorkowe jazdy dla amatorów. Może zbierzemy grupkę?

A tak swoją drogą - że się konkretnie czepnę - nie fersztejnes :shock: Twojej krytyki standardowych gum w SF. Toż to jest UJM, klasyczny :moto: motocykl zbudowany w starym stylu a nie sport. Sevenka jest jednym z ostatnich zwykłych moturów, po niej są nie klasyki a nakedy w stylu fazer czy er-6 czy hornet czyli tak po prawdziwości lekko przykastrowane r6, nindża i cebra. I te są stworzone do jazdy po winklach. :flacha:

Jeszcze jedno, może badek czy Beny potwierdzą, ale te legendy o fajnych słowackich drogach to są legendy. Po przekroczeniu granicy (mówię o rejonie Bieszczad) wcale nie jest tak różowo - żwirek na zakręcie ma tylko inny kolor i jest nieco grubszy. :(
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Wojtas
Nekromanta
Posty: 1031
Rejestracja: 11 maja 2005, 15:51
Motocykl: YAMAHA XV 1700 ROAD STAR
Lokalizacja: Tarnów

Postautor: Wojtas » 09 maja 2006, 07:21

te legendy o fajnych słowackich drogach to są legendy
Ooooo, nie zgodzę się :D , często-gęsto jeździłem po drogach Słowacji, i mają o niebo lepsze drogi niż w PL. Jedynie może na nielicznych odcinkach jest tak jak piszesz, ale to praktycznie margines.
"Najgorszy jest zawsze koniec miesiąca, najbardziej ostatnie trzydzieści dni"
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości