Strona 1 z 1

Zdechla-a miala byc niezawodna ;-)

: 11 sie 2008, 20:34
autor: mol
elo
Wsiadam dzis na swoja SF - plan rundka po miescie :) ujechalem z kilometr i buuuuuu zdechla :| Objaw tak jakby sie waha skonczyla ale to nie to.
Rozrusznik kreci,bezpieczniki ok,zalałem go chyba od tego krecenia - koles mnie sholowal fura (od gleby bylo o pici klak :? ). Tak sie wk...... ze juz nawet nie chcialo mi sie iskry sprawdzac ehhhhhh :sciana:
pzdr

Re: Zdechla-a miala byc niezawodna ;-)

: 11 sie 2008, 21:13
autor: KLOSZ
A kranik odkreciles? Serio pytam, bo mnie sie zdarzylo raz na poczatku kariery sevenkowej zapomniec i tez prawie aku zamordowalem... ;-) A jak sie nie odkreci to akurat jakos na kilometr wachy w gaznikach wystarcza....

Jak nie to, to standardowo iskra, wylacznik bocznej stopki, opukiwanie zaworkow w gaznikach, droga paliwowa - klasyczna sciezka do sprawdzenia...

Re: Zdechla-a miala byc niezawodna ;-)

: 11 sie 2008, 22:00
autor: mol
hmm nie na kranik prawie na pewno nie ;) hmmm teraz juz glowy nie dam :mrgreen: ale jak ostatnio wyjezdzilem wszystką wahe to odpalilem bez wiekszych problemow wiec raczej nie to 8) Jutro posprawdzam wg wskazowek.
pzdr

Re: Zdechla-a miala byc niezawodna ;-)

: 12 sie 2008, 16:29
autor: mol
Hmm no wiec tak - jednak nie ma iskry :(
Co moze byc odpowiedzialne za jej brak ? Posprawdzalem bezpieczniki , styki w ich okolicy , styki (modulu chyba ) pod siedzeniem , jakis pojedynczy bezpiecznik pod bakiem. Cos jeszcze do sprawdzenia moze byc pod bakiem - widac tam jakis przekaznik ale chyba to od swiatel ? Co moze byc jeszcze do sprawdzenia ? Stopka raczej odpada bo ona wogole odcina rozrusznik podczas otwarcia. Czy w cos w silniku typu czujnik polozenia walu czy cus moze miec wplyw ? :?
ehhh
pzdr

Re: Zdechla-a miala byc niezawodna ;-)

: 12 sie 2008, 19:07
autor: Wojtas
Pierwsze podejrzenie to moduł. Jak go sprawdzić to nie wiem, ale może masz od kogo podmienić?
Drugie to impulsator. To sprawdzisz miernikem na oporność.
Trzecie to wyłącznik zapłonu na kierownicy. Można rozebrać do ostatniego elementu, ale uwaga na latające sprężynki :mrgreen: .
Czwarte podejrzenie to czujnik w "klamce" sprzęgła ...pomimo "luzu" w skrzyni biegów.
Piąte cewki zapłonowe. Wątpię aby obie na raz "padły". Też sprawdzisz na oporność.
Szóste przypuszczenie to przerwa w fragmencie instalacji dotyczącej zapłonu.