Strona 2 z 2

: 06 maja 2005, 16:37
autor: Zbigu
Też nie słyszałem żeby w CB poleciała skrzynia. Jedynym skutkiem ubocznym hamowania silnikiem może być szybsze zużycie zaworów aircut w gaźnikach, ponieważ działają znacznie intesywniej niż przy normalnym hamowaniu.

: 06 maja 2005, 16:51
autor: torello
Przy hamowaniu silnikiem , moim zdaniem nic sie mu nie stanie a zwieksza to skuteczność hamowania i zuzycia klocków / wersja dla oszczędnych/ Byle nie za ostro bo zablokuje koło i może być klepanko.

: 08 maja 2005, 10:42
autor: ADI
W hamowaniu silnikiem też nie widzę niczego złego, ale nie mogę się przekonać do zmiany biegów bez sprzęgła :roll:

ADI

: 08 maja 2005, 11:35
autor: lesor
ADI, sprobuj, sam bylem zadziwiony.
Zreszta podobno rzekomo tak sie zmienia na torze, musze popatrzec a tymczasem niech sie Zbigu wypowie. Do Czestochowy to byla moja pierwsza trasa z takim sposobem jazdy a zaobserwowalem, ze Zbigu zmienia ze sprzeglem.

: 08 maja 2005, 18:40
autor: torello
W dół sie nie odwaze ale w góre jak najbardziej, idzie mi to nawet dośc sprawnie.

: 08 maja 2005, 21:35
autor: ADI
dobra zmieniałem w górę idzie gładko, ale gładko idzie też na wciśniętym 3/4 sprzęgle, w dół jeszcze nie zmieniałem, ale spróbuje

ADI

: 08 maja 2005, 23:42
autor: Zbigu
Lesor w górę jadę bez sprzęgła. W dół, pisałem, używam pół. Nie wiem czy dotykałeś mojego sprzęgła, gdybym go tak często używał jak sugerujesz to odpadła by mi dłoń. Chodzi naprawdę ciężko. To że kładę rękę na klamce jest tylko i wyłącznie przyzwyczajeniem. A faktem jest że na torze bardzo rzadko używa się sprzęgła ale parę typów motocykli ma trochę inną konstrukcję skrzyni. Zamiast rozwiązania przesuwnych kół zębatych jest system z tzw przesuwnym klinem gdzie koła są zazębione na stałe a bieg jest wybierany tylko zazębieniem klina wewnątrz danej pary kół. Większość samochodów rajdowych ma taki patent i jak można zauważyć w relacjach z rajdów, kierowca tylko tryka taką pałeczkę i już. To wymyśliła bodaj Yamaha.

: 17 maja 2005, 17:16
autor: Matiej
Ja zasłyszałem opinie ze od hamowania silnikiem ostrego bardziej zużywa się łańcuch. Dlatego jak hamuje to biegami przednim i tyl hamulcem. Aby sie wsio równomiernie zużywalo. Ale to jest jakaś zasłyszana teoria tylko wiec nie wiem

: 17 maja 2005, 19:55
autor: Aneta
Hamuję redukując biegi, też ograniczam użycie hamulców. W trasie jest to w pełni wykonalne. Przy jeździe w grupie używam hamulców znacznie częściej-ten z tyłu niekoniecznie musi zauważyć, że zwalniam. Kiedy jeździmy w grupie, prowadzący używa pulsacyjnych sygnałów światła hamulcowego, kiedy chce zasygnalizować niebezpieczeństwo na drodze np.piasek, plamę oleju etc.

W mieście staram się pamiętać o hamulcu-nawet jeżeli jego użycie nie jest niezbędne, a widzę katamaran siedzący mi na ogonie, wolę mignąć mu stopem. (oszczędności, oszczędnościami, ale wolę nie mieć z nim styczności :wink: )

: 17 maja 2005, 20:02
autor: Matiej
Hahha słusznie prawisz kobieto z tym światłem stopu. niema co oszczędzać żarówek. A propo hamujących katamaranów i siedzenie na ogonie to musze powiedziec ze mrygnięcie im stopem nieźle odstrasza ldzi w puszkach. Najpierw kilka mrygnięć stopem a potem w lusterku widze jak nim rzuca po drodze w trakcie ostrego hamowania. :P
Natomiast w tej kwstji myślałem jeszcze o jakimś krótki i dosadnym napisie na kufrze.. ale to nowy wątek zrobie...w ognisku :twisted:

: 22 maja 2005, 22:32
autor: oster
biegi w górę i w dół wchodzą u mnie dość głosno co może być tego przyczyną ?

: 22 maja 2005, 22:50
autor: El Kriss
Moze jak koledzy, nie masz siły wcisnąć sprzęgła ?

Truble

: 11 lip 2005, 20:24
autor: Motylek
Mam pytanie czy podczas wbijania biegu powinno cos tak głsniej jakby klikac lub zaskakiwac, czy moze jest to wina naciągu łańcucha...?? bo wydaje mi sie ze podczas zmiany biegu zbyt szarppie..??? please help

: 11 lip 2005, 21:08
autor: Aneta
Czy u Was sprzęgła też tak ciężko biorą? W korkach mi łapka puchnie. Na trasie nie ma problemu, ale w mieście trochę mi to przeszkadza.

Motylku, jak wbijasz 1 to słychać ją wyraźnie (klika i zaskakuje :D ). Co do szarpania.....może jak redukujesz biegi to prędkość masz za dużą-wtedy szarpie.

: 11 lip 2005, 21:26
autor: Motylek
byc moze jest tak, ale przy wbijaniu wyzszego tesh sie tak dzieje jak bedde mial to 110euro wydam na łańcuch i sie przekonamy...D

: 11 lip 2005, 23:11
autor: Matiej
Ja to wam powiem tyle ze z tego co zaobserwowałem to biegi w Hondach przynajmniej CB750 nie wchodzą najlżej i trzeba sie przyklądać zeby np z 1 na 2 luz nie został. Dodatkowo wrzucanie biegów objawia sie słyszalnym wyraźnie KLIK. Np w XJ którą kiedyś jeździlem XJ600 89 biegi wchodziły jak w masełko. Cicho lekko tak samo Yamamoto ma w Diversjonce. Biegi wchodzą tak ze mozna je w skarpetach wrzucać. Co do Cięzko chodzącego sprzęgła to mialem sprzęglo (jak to Zbigu nazwał kondoniaste) podkręcił mi i potem nie mogłem wciskać, łapa mnie bolała. Nasmarowałem linke z Yamamotem (z 50ml oleju mu za rękaw naleciało hehe) i sprzęgło chodzi jak bajka.. możne je k..... wciskać.. o przepraszam jednym palcem.
Tak że anetko jezeli nie zmienialas spręzyn sprzęgła na jakieś mocniejsze to powinno pomóc. Zbigu to ma takie sprzęgło... ze lewej ręki bym mu nie podał bo zgniecie.

: 11 lip 2005, 23:45
autor: Aneta
Zmieniłam sprężynki na mocniejsze, mój mechanik mówi, że tak musi być i już. Chyba, że chcę mieć ślizgające się sprzęgło.

: 12 lip 2005, 06:14
autor: Motylek
wymienic sprezyny i nasmarowac llinke..?? da sie zrobic:D tylko jak cos zepsuje to lipa:D

: 12 lip 2005, 06:25
autor: Motylek
mam w sumie jeszcze jedno pytanie: czy w czasie zmiany biegów po naciśnieciu sprzęgła gas należy odbic całkowicie czy tylko troche??

: 12 lip 2005, 07:44
autor: dofo
czy w czasie zmiany biegów po naciśnieciu sprzęgła gas należy odbic całkowicie czy tylko troche??
Zalezy. Jezeli w gore to minimalnie zmniejszamy obroty, a jak redukcja to na ulamek sekundy minimalnie zwiekszamy.

: 12 lip 2005, 07:54
autor: Matiej
Adinka... skoro masz mocniejsze sprężyny to kurna nie dziwne. To tylko sprawdź nasmarowanie linki. Wiesz czym grodzi posiadanie mocniejszych sprężyn. Szybszym zużyciem się linki sprzęgła i awarią w dziwnym miejscu.

: 12 lip 2005, 15:10
autor: Zbigu
Czy u Was sprzęgła też tak ciężko biorą? W korkach mi łapka puchnie. Na trasie nie ma problemu, ale w mieście trochę mi to przeszkadza.

Motylku, jak wbijasz 1 to słychać ją wyraźnie (klika i zaskakuje :D ). Co do szarpania.....może jak redukujesz biegi to prędkość masz za dużą-wtedy szarpie.
Anetko nasze modele tak mają dlatego że jest wysprzęgnik starego typu. U mnie nawet rosłe chłopaki mają problem ze sprzęgłem a na dodatek mam sportowe sprężyny więc sobie wyobraź. Lewą ręką jak se ściskam to samo suche zostaje. :lol:

: 12 lip 2005, 15:11
autor: Aneta
No to mnie uspokoiłeś......

Nie da się nic zrobić no to trudno.....dawałam radę to dam dalej.....

Zwiększę dawkę ruskich witamin i będzie spoko :lol: :lol: :lol:

: 12 lip 2005, 15:13
autor: Zbigu
Zmieniłam sprężynki na mocniejsze, mój mechanik mówi, że tak musi być i już. Chyba, że chcę mieć ślizgające się sprzęgło.
Prawdopodobnie masz to samo co ja. Tarcze są na końcu żywota więc się zakłada mocne sprężyny. Ale linka sprzęgła długo tego nie wytrzyma i da ciała. Trzeba zmieniać tarcze i założyć stare sprężyny. Ja ich nie wyrzuciłem.