Wskazowka predkosciomierza

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Wskazowka predkosciomierza

Postautor: KLOSZ » 23 lis 2007, 18:06

Witak,
mam pytanie natury szczegolowej. Czy wskazowka predkosciomierza jest zakladana na oske "na wcisk" i mozna ja sciagnac metoda silowa, czy moze trzeba zastosowac jakis specjalny myk zeby ja zdjac. Chcialem wymienic sobie tarcze predkosciomierza i jakbym nie kombinowal to wychodzi mi na to, ze wymaga to demontazu wskazowki.
Nie chce probowac szarpac na pale zeby nie zepsuc
macie jakies doswiadczenie w tym zakresie?
Help :)

zdrowko

Klosz
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 23 lis 2007, 18:33

Jest montowana na wcisk.
Moje doświadczenie obejmuje zdejmowanie i zakładanie, przy czym:
- to pierwsze wymaga precyzji, żeby nie połamać wskazówki [ja ściągnąłęm bocznymi obcinakami z wypiłowaną szparką ((')) ]
- to drugie jest trudniejsze, bo jeśli wciśniesz tak sobie - ustawiając wskazówkę na kołeczku, to miernik będzie pokazywał źle. Trzeba doświadczalnie - trochę "wetknąć", przejechać sie z GPSem i robić poprawke. U mnie wychodziło, że trzeba ośkę obrócić o jakieś 30stopni (na klasycznym zegarku ok 10minut ) i wtedy włożyć wskazówkę i oprzeć na kołeczku.
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 23 lis 2007, 19:17

Ciesze sie Lesorze, ze to Ty mi odpowiedziales, bo to chyba z Toba wymienialismy opinie o tym jakie sa roznice w pracy licznika mph i kph, a zastanawia mnie jeszcze jedno. Czy przy okreslonej predkosci, dajmy na to 40, 60, 100, 120 km/h wskazowka predkosciomierza w milach i w kilometrach wychyla sie o ten sam kat a roznica jest jedynie w wyskalowaniu tarczy predkosciomierza?
Plan jest pokretny, zeby na mechanizm milowy calego predkosciomierza zalozyc tarcze kilometrowa, tylko nie wiem czy to zabangla, a jakos nie mam motocykla pod reka, zeby porownac to co mam w garsci (kilometry) z tym co jest na tarczy predkosciomierza w milach.

Co do zdjecia wskazowki - zrobione. Zastosowalem patent pod tytulem mala pensetka z mocniej zagietymi koncami

^
/ \
I_ _I

i takim wlasnie mini-sciagaczem bez problemu wskazowke zdjalem (zaznaczajac uprzednio polozenie wskazowki na tarczy przy polozeniu rownowagi oski - wyjecie koleczka ogranicznika bylo niezbedne, ale doszedlem do wniosku, ze taka metoda pozwoli mi uniknac cwiczen z GPSem i kilkukrotnego montazu i demontazu zegarow) :)

!!! Jeszcze jedna genialna mysl!W ktorym miejscu wystepuje roznica przelozenia? Tzn. na ktorym elemencie jest inne przelozenie dla wersji kph i mph? Czy odbywa sie to w reduktorze, tym do ktorego przykrecana jest linka predkosciomierza czy gdzies dalej, na ktoryms z kolek zebatych/slimakow? Wariant z reduktorem bylby idealny, ale cos mi mowi, ze chyba tak nie jest, bo wskazowki predkosciomierza sie wychylaja tak samo (tak przynajmniej sugerowales Lesorze w watku ogloszeniowym z czesciami zegarow).
Wykombinowalem sobie, ze jesli oprocz tarczy licznika przerzucilbym jeszcze ten reduktor z wersji kph to moglbym z tego co dostalem od Hahacza i dziala to w mph zrobic wersje kph. Tylko czy ta roznica w przelozeniu tkwi wlasnie w tym reduktorze, w ktory wkrecana jest linka?

Jutro z rana ide do garazu i wykrecam to wszystko. Mysle, ze ogladajac jedno i drugie wypatrze roznice. A jak nie wypatrze to bede podmienial reduktory i zobacze co z tego wyjdzie.

No chiba, ze ktos sie wypowie i wie jak to jest, to oszczedze sobie roboty.

Zdrowko

KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
Wrak
Senior
Senior
Posty: 108
Rejestracja: 26 sie 2007, 09:54
Motocykl: Honda CB 750 SF i VFR 800 VTEC
Lokalizacja: Kielce

Postautor: Wrak » 24 lis 2007, 00:46

moge sie mylic ale widywalem w niektórych motongach skale predkosciomierza w milach a nizej byl podany w kilometrach . Czyli jezli wskazowka wzchyla sie o iles tam mil to odrazu byl przelicznik na kilometry. chyba nawet widzialem to w jakies sewence.tak na moj chlopski prosty rozum jeslii masz licznik w milach i zalozsz kilometrowz to wskazowka bedzie dawala dobry odczt bo wychylenie nie zmienia sie tylko pzemianowanie skali jest inne. Tak mi sie cos widzi
Hito wa mikake ni yoranu mono.

Awatar użytkownika
davidson
Wampir
Posty: 570
Rejestracja: 10 gru 2006, 10:42
Motocykl: EX sevenfifty:) XJR 1300
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontakt:

Postautor: davidson » 24 lis 2007, 01:06

(('))
szparka :D :D :D :D :P
no i już temat zchodzi na właściwe tory :D
生まれた野生する
Obrazek

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 24 lis 2007, 13:22

moge sie mylic ale widywalem w niektórych motongach skale predkosciomierza w milach a nizej byl podany w kilometrach
Masz slusznego. Tak wlasnie jest, ale ta wewnetrzna skala w km/h, ktora jest dodatkowo na liczniku milowym jest strasznie nieczytelna w czasie jazdy. No moze ja slepy jestem, ale jakos zle mi sie na nia patrzy, stad moj pomysl zrobienia hybrydy. Liczniki przebiegu bede mial w milach a skale na zegarze w kilometrach. Pokombinuje jeszcze z odszukaniem roznicy w przelozeniach, bo jesli okazaloby sie, ze cala tajemnica tkwi w reduktorze do ktorego sie podlacza linke do licznika to zamienie reduktory i wtedy liczniki przebiegu powinny mi sie przeksztalcic z milowych na kilometrowe, ale to jeszcze temat do sprawdzenia jak sciagne zegary.

Zdrowko

KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Hahacz
Beniamin
Beniamin
Posty: 70
Rejestracja: 05 lis 2006, 16:19
Lokalizacja: Kąty Wrocławskie

Postautor: Hahacz » 24 lis 2007, 14:34

Reduktor? masz na myśli ten ślimak? Tak po dłuższym zastanowieniu to jest chyba tak: wskazówka w milowym wychyla się tak samo jak w kilometrowym a różnica jest tylko na przeliczniku w mechanizmie drogomierza, a chyba jednym źródłem danych wejściowych do licznika jest linka ze ślimakiem

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 24 lis 2007, 14:43

Reduktor? masz na myśli ten ślimak? Tak po dłuższym zastanowieniu to jest chyba tak: wskazówka w milowym wychyla się tak samo jak w kilometrowym a różnica jest tylko na przeliczniku w mechanizmie drogomierza, a chyba jednym źródłem danych wejściowych do licznika jest linka ze ślimakiem
Mam na mysli ten dokrecany pod mechanizm licznika element do ktorego przykreca sie linke idaca od kola. Tam jest pierwszy stopien przelozenia. I chodzi o to czy to na tym stopniu wystepuje roznica przekladni czy gdzies dalej. Ale jednakowosc pracy wskazowki predkosciomierza w obu wersjach (mph i kph)wskazuje, ze jadnak roznica przelozen pojawia sie gdzies dalej na poziomie kolek zebatych napedu rolek drogomierza.

Jednakowe wychylanie sie wskazowki w liczniku mph i kph pozwoli mi na wymiane tarczy predkosciomierza i bede mial wskazania predkosci w kilometrach a drogomierze w milach. Chyba osatatecznie na tym stanie, bo zespol mechanizmow licznika jest raczej trudno rozbieralny. Wszystko jest trwale zagniatane w tej blaszanej obudowie.


Zdrowko

KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
Wrak
Senior
Senior
Posty: 108
Rejestracja: 26 sie 2007, 09:54
Motocykl: Honda CB 750 SF i VFR 800 VTEC
Lokalizacja: Kielce

Postautor: Wrak » 24 lis 2007, 15:39

Jak bedziesz rozbieral juz wskazówke to musisz pamietac ze trzeba to robic bardzo delikatnie i ostrożnie (jak przy stosunku dwoch jerzy :-) ) latwo jest roztroic ten mechanizm a pozniej jest duzo pier......ia zeby doprowdzic to pozniej do ladu.Zeczywiscie ta skala kilometrowa jest bardzo mala i podczas jazdy ciezko cokolwiek tam zobaczyc.Napoczatek wymien sobie tarcze i zobacz co sie bedzie dzialo.ja bym narazie nieruszal tych przekladni. Pozdro ALL :)
Hito wa mikake ni yoranu mono.

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 24 lis 2007, 15:52

Napoczatek wymien sobie tarcze i zobacz co sie bedzie dzialo.ja bym narazie nieruszal tych przekladni.
Po obejrzeniu jak to wyglada taki wlasnie mam zamiar. Przekladnie wygladaja tak, ze ich jednorazowe rozmontowanie nie wrozy duzej szansy zlozenia ich do kupy tak by dzialaly prawidlowo przez dluzszy czas.

Zdrowk
KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

zajc
mlody Seveniarz
mlody Seveniarz
Posty: 181
Rejestracja: 09 lut 2005, 23:30
Lokalizacja: Czersk/Posen

Postautor: zajc » 25 lis 2007, 13:21

A nie latwiej jest sie "nauczyc" czytania wskazan licznika wyskalowanego w mph? Ja tak jezdze od czterech lat i nie mam zadnych problemow. Mnozenie razy 1,6 mam opanowane do perfekcji :D

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 26 lis 2007, 10:52

Czy przy okreslonej predkosci, dajmy na to 40, 60, 100, 120 km/h wskazowka predkosciomierza w milach i w kilometrach wychyla sie o ten sam kat a roznica jest jedynie w wyskalowaniu tarczy predkosciomierza?
Plan jest pokretny, zeby na mechanizm milowy calego predkosciomierza zalozyc tarcze kilometrowa, tylko nie wiem czy to zabangla, a jakos nie mam motocykla pod reka, zeby porownac to co mam w garsci (kilometry) z tym co jest na tarczy predkosciomierza w milach.
różnica jest jedynie w napisach, jak sobie zrobisz nalepkę w km/h albo założysz tarczę, to będzie ok.
ALE! były dwa rodzaje prędkościomierzy, jeden miał ostatnie wskazanie bodajże na 180km/h (od japońskich wersji) a drugi 240km/h. (dysponuję skanem naklejek (240km/h) z jebaja, które sobie można wydrukować laserówką na etykiecie foliowej, jakby ktoś chciał )
!!! Jeszcze jedna genialna mysl!W ktorym miejscu wystepuje roznica przelozenia? Tzn. na ktorym elemencie jest inne przelozenie dla wersji kph i mph? Czy odbywa sie to w reduktorze, tym do ktorego przykrecana jest linka predkosciomierza czy gdzies dalej, na ktoryms z kolek zebatych/slimakow? Wariant z reduktorem bylby idealny, ale cos mi mowi, ze chyba tak nie jest, bo wskazowki predkosciomierza sie wychylaja tak samo (tak przynajmniej sugerowales Lesorze w watku ogloszeniowym z czesciami zegarow).
Wykombinowalem sobie, ze jesli oprocz tarczy licznika przerzucilbym jeszcze ten reduktor z wersji kph to moglbym z tego co dostalem od Hahacza i dziala to w mph zrobic wersje kph. Tylko czy ta roznica w przelozeniu tkwi wlasnie w tym reduktorze, w ktory wkrecana jest linka?
Nie wiem na którym jest różnica, nie pamiętam jak jest napędzany magnesik od prędkościomierza. Jeśli idzie wprost z linki, to może na tym pierwszym.
Możliwe, że już na redukcjach zamontowanych przy tarczkach liczników ale tam jest małe pole manweru jeśli chodzi o ilość zębów czy skok ślimaka, stąd bym się skłaniał ku temu pierwszemu, tylko co z tym magnesem...
To takie teoretyzowanie....
Jeśli chcesz rozebrać same liczniki - jest to możliwe, używaj ostrego wkrętaka i małego młoteczka. Idzie to sensownie rozebrać i skutecznie zmontować. Luzuje się osadzenie stalowych osiek kółek i to aluminiowe chassis. Ja to rozbierałem w dwóch sevenkach i o ile pamiętam to przynajmniej w jednej musiałem dorobić i dokręcić blaszeczkę trzymającą ośki.

Jeśli byłeś w dzieciństwie modelarzem - dasz radę, bierz się za to :)

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 28 lis 2007, 17:02

Jeśli byłeś w dzieciństwie modelarzem - dasz radę, bierz się za to
Przede wszystkim to dzieki Ci i innym za dobre i cenne rady, bede probowal dzialac, chociaz na demontaz rolek sie chyba nie zdobede. Modelarzem bylem, ale co zaczalem sklejac jakiegos Łosia czy innego IŁa62 to mi czolg wychodzil, takze mogloby to byc grozne gdybym te rolki rozmontowal ;-)

Bede donosil o postepach i spostrzezeniach.

Zdrowko
KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Gmeranie w liczniku predkosciomierzu-spostrzezenia i wnioski

Postautor: KLOSZ » 11 gru 2007, 08:35

Na poczatek moze link:
http://www.konradki.net/sevenka/licznik

Zrobilem co bylo do zrobienia i moge sie podzielic swoimi spostrzezeniami.

1. Do zdjecia wskazowki doskonale nadaje sie pęseta kupiona w kiosku za 1,5 PLN z podgietymi koncami. Widac to na pierwszym zdjeciu pod powyzszym linkiem.

2. Przed zdjeciem wskazowki warto zapamietac jej pozycje spoczynkowa wynikajaca z dzialania sprezynki, ktora jest zamocowana na osi wskazowki. Zeby to zrobic nalezy przelozyc wskazowke pod koleczek ogranicznika. Daje sie to latwo zrobic przy delikatnym odgieciu wskazowki od tarczy predkosciomierza. Polozenie rownowagi o ktorym pisze jest ponizej zera na skali i wskazowka zawsze ustawia sie w tym samym miejscu, czyli bez problemu jesli zaobserwujemy jej polozenie przed zdjeciem, to bedziemy mogli ja pozniej zalozyc tak, by wskazania byly prawidlowe.

3. Zamiana tarczy predkosciomierza z mph na kph daje prawidlowe wskazania, czyli w obu wersjach predkosciomierzy wychylenie wskazowki przy okreslonej predkosci jest takie samo. Obecnie mam u siebie predkosciomierz wyskalowany w kph a liczniki przebiegu wskazuja przebiegi w milach i jest ok.

4. Roznica przelozen w licznikach mph i kph ulokowana jest na przelozeniu, ktore na zalaczonych fotkach zaznaczone jest czerwonym kolkiem (no dobra, kolko to to nie jest, niech bedzie czerwone jajo ;-) ). Widoczna jest roznica jednego zeba wiecej na przelozeniu katowym miedzy poziomym elementem idacym w poprzek mechanizmu i pionowym przekazujacym naped do liczydel. Naped wskazowki jest identyczny w obu wersjach. Takie samo przelozenie na reduktorze do linki i takie same magnesiki napedzajace.

5. Konstrukcja licznika jest dosc trudna do rozebrania (pisze tu o rozbieraniu calkowitym, tzn. demontazu rolek liczydel czy przekladni). Co prawda Lesor pisal o mozliwosci uzycia malego mloteczka i ostrego wkretaka, ale i tak wymaga to duzej precyzji i jednak jest zagrozone niepowodzeniem (czyli po zlozeniu moze sie okazac, ze cos nie dziala jak powinno). W przypadku mojego licznika widac, ze poprzedni wlasciciel cos gmeral przy rolkach licznika kilometrow i zeby to zlozyc zastosowal jakas rzezbe (widoczna jakas dodatkowa sprezynka na osi licznika), ale i tak okazalo sie, ze nie wszystkie rolki sie kreca jak powinny i czesc licznika stoi. Rowniez Lesor pisal cos o koniecznosci dorabiania jakichs blaszek mocujacych itp. Takze demontaz calego mechanizmu na elementy nalezy trkatowac jako zadanie z gwiazdka, dla wybitnie uzdolnionych mechanikow precyzyjnych ;-)

To tyle z mojej strony, dziekuje za uwage ;-)

Zdrowko

KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Wojtas
Nekromanta
Posty: 1031
Rejestracja: 11 maja 2005, 15:51
Motocykl: YAMAHA XV 1700 ROAD STAR
Lokalizacja: Tarnów

Postautor: Wojtas » 11 gru 2007, 19:11

3. Zamiana tarczy predkosciomierza z mph na kph daje prawidlowe wskazania, czyli w obu wersjach predkosciomierzy wychylenie wskazowki przy okreslonej predkosci jest takie samo. Obecnie mam u siebie predkosciomierz wyskalowany w kph a liczniki przebiegu wskazuja przebiegi w milach i jest ok.
Przypuszczam że zostanę oskalpowany, ew.obrzezany :mrgreen: , ale okazuje się że mam cały, kompletny mechanizm licznika wyskalowanego w km/h. :oops: :sciana:
Jeżeli masz jeszcze raz ochotę rozgrzebać swoje zegary, to oferuję ten mechanizm za przysłowiowe piwko :flacha: :wink: przy okazji spotkania w Zofiówce.
Ofkors, mechanizm wyślę wcześniej pod podany na PW adres.
"Najgorszy jest zawsze koniec miesiąca, najbardziej ostatnie trzydzieści dni"
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 11 gru 2007, 19:21

Przypuszczam że zostanę oskalpowany, ew.obrzezany , ale okazuje się że mam cały, kompletny mechanizm licznika wyskalowanego w km/h.
Jeżeli masz jeszcze raz ochotę rozgrzebać swoje zegary, to oferuję ten mechanizm za przysłowiowe piwko przy okazji spotkania w Zofiówce.
Ofkors, mechanizm wyślę wcześniej pod podany na PW adres.
Echhh...., robilem to juz dwa razy to zrobie i trzeci ;-)
Jesli mozesz to chetnie skorzystam z tego mechanizmu o ktorym piszesz.
Skalpowac i rzezac nie bede, bo z natury spokojny ze mnie czlowiek, fajnie, ze bedzie szansa na sprawny licznik w kilometrach, a nie w kilometromilach ;-)

Reszte posylam na PM.

Dzieki i zdrowko
KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

761 sekund z zycia KLOSZa

Postautor: KLOSZ » 25 lut 2008, 17:37

Wczoraj tak sie zlozylo, ze mialem troche do pojezdzenia wokol Lodzi i postanowilem sobie sprawdzic GPSem prawidlowosc dzialania predkosciomierza i jednoczesnie przetestowac nowa szybe Givi Touring. Spostrzezenie bylo takie, ze mam wskazowke zalozona z bledem c.a. +10km/h w zakresie 70-140 km/h. W sumie dobrze, bo lepiej jak pokazuje za duzo niz za malo (szczegolnie dla niebieskich fryzjerow przy drodze) i nie bede znow rozbieral wszystkiego dla takiej drobnej korekty ;-).
Jednoczesnie jadac uruchomilem sobie rejestracje predkosci i wynik wyszedl dosc zaskakujacy. I tu pytanie: czy to co zarejestrowal GPS to moze byc zgodne z rzeczywistoscia, czy moze ten soft jakies errory ma, bo z ta szyba to myslalem, ze opory beda na tyle duze, ze ograniczy to mocno osiagalne predkosci i przyspieszenia.

Tu zapis z GPSa w formie wykresu:
http://www.konradki.net/sevenka/761sek.pdf

Jak sie temu przyjrzalem to w sumie przestalem sie dziwic, ze tak szybko mi zrodelko w zbiorniku wyschlo....

Acha, i zeby nie bylo dydaktyki..., ja tak na codzien nie jezdze. Bylo ladnie, slonecznie i pusto i dlatego sobie pozwolilem, ale na co dzien to ja nadal nie umiem jezdzic i sie boje szybciej niz 120-130..., serio pisze.

Zdrowko
KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
dofo
powsinoga
Posty: 1849
Rejestracja: 09 lut 2005, 18:20
Motocykl: SevenFifty '92
Lokalizacja: Czerwieńsk / Berlin
Kontakt:

Postautor: dofo » 25 lut 2008, 18:06

Osobiscie nie spotkalem sie z licznikiem ktory by nie zawyzal. To taki standard. A predkosc w GPSie moze miec odchyly rzedu kilku metrow. Moj mi podaje dokladnosc pomiarow, ktora to sie zmienia w zaleznosci od pogody (glownie zachmurzenie w wolnym terenie).

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 25 lut 2008, 18:19

Osobiscie nie spotkalem sie z licznikiem ktory by nie zawyzal. To taki standard.
No ja sprawdzalem na ile udalo mi sie trafic z ustawieniem wskazowki, bo przeciez ja sciagalem i zakladalem wymieniajac mechanizm predkosciomierza, ale widac, ze prawie sie udalo... :)

Odchyly kilkumetrowe GPSa? Czyli predkosc moze byc podawana z niedokladnoscia rzedu tysiecznych czesci km/h (bo czas z GPSa jest z dokladnoscia zegara cezowego, czyli jakies tam o ile pamietam 9 miejsce po przecinku w sekundach, wiec nie rzutuje).... no to niezle. Po prostu jadac szybko skupialem sie tak na jezdzie, ze nie patrzylem na licznik i przezylem zaskoczke, ze nawet 190 km/h udalo mi sie gdziestam na pare sekund osiagnac... a pozniej przy c.a. 140 km/h zwialo mi mapnik z GPSem i musialem sie zatrzymac i go schowac do kuferka... 8)


Zdrowko
KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
dofo
powsinoga
Posty: 1849
Rejestracja: 09 lut 2005, 18:20
Motocykl: SevenFifty '92
Lokalizacja: Czerwieńsk / Berlin
Kontakt:

Postautor: dofo » 25 lut 2008, 19:07

Przy dobrej pogodzie mam wskazanie +/- 3 metry, a przy slabszym sygnale dokladnosc spada do 9.

Podejrzewam tez, ze z zawyzonych wskazan naszych pojazdowych licznikow pochodzi legenda, ze policja zatrzymuje dopiero jak przekroczymy predkosc o 10 (albo, ze fotoradary sa ustawione na fote dopiero od +10 powyzej dopuszczalnej predkosci).

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6176
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Postautor: KLOSZ » 25 lut 2008, 20:02

Urzedowo blad wskazan predkosciomierza moze wynosic +- 10% wskazania (w tym blad samego mechanizmu, napedu i blad odczytu).
A fotoradary to sa ustawiane przewaznie znacznie powyzej dopuszczalnej, bo przy malych przekroczeniach zarobek zaden a pamiec w fotoradarze zapelnia sie blyskawicznie ;-)
Wyobraz sobie fotoradar w miescie ustawiony na 51 km/h... po 15 minutach byloby 1000 zdjec...

Zdrowko
KLOSZ
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 151 gości