W samych stringach ?ja to nawet bez mini daję ...
Jade dzis do malarskiego, zmotywowales mnie
Zdrowko
KLOSZ
W samych stringach ?ja to nawet bez mini daję ...
Widełki zrobiłem z rurki miedzianej fi zew.6mm, wewn.3mm. Widełki owe wyglądały dokładnie jak odwrócona litera "Y", aby wypływ oleju na obie strony był identyczny, muszą być "nóżki" połączone( zlutowane) idealnie.Wojtas, dopowiesz mi cos o tych "widelkach" do lancucha? Z czego je robiles i jak to mniej wiecej wygladalo?
To jest nawet lepsze rozwiązanie niż moje(większa precyzja rozdzielania jeżeli rozcięcie jest dokłanie symetryczne), wystarczy tą przegrodę zrobic z blachy medzianej/mosiężnej i uszczelnić lutem.rozcieta rurke ze wstawiona przegroda /\
Ale co uszczelniac lutem? Przegrode z blaszki do silikonowej rurki. Toz rurka sie rozpusci jak olow w garnku na gazie...wystarczy tą przegrodę zrobic z blachy medzianej/mosiężnej i uszczelnić lutem.
No to ja zacytuje, zeby nie szwendac sie po innych forach (bo nasze jest najlepsze na swiecie;-) ). Rzecz dotyczy recznej maszynki do czyszczenia lancucha :ale ostatni post Piotra Dudka jest całkiem sensowny
No cena jest ladna. Za wersje z elektrozaworkiem 250 zeta. Biorac pod uwage, ze cena nowego elektrozaworka wynosi 50 pln, to ciekawe co jeszcze wplywa na te roznice 150 pln miedzy zestawem z i bez elektrozaworka.
Ja po prostu założyłem z góry że aplikator oleju na łańcuch jest/będzie wykonany z rurki miedzianej/mosiężnej.Ale co uszczelniac lutem? Przegrode z blaszki do silikonowej rurki. Toz rurka sie rozpusci jak olow w garnku na gazie...
Biorac pod uwage Twoje zalozenie taki oto aplikator sobie zrobilem do mojej wersji "beta" KLOSZoilera:Ja po prostu założyłem z góry że aplikator oleju na łańcuch jest/będzie wykonany z rurki miedzianej/mosiężnej.
Kontynuujac podwatek malarski w tym watku lancuchowym chcialem jeszcze zapytac czy bedzie duzym grzechem jesli na razie zamalowalem ruda tam gdzie bylo ja widac brunoxem i na razie nie naloze na to lakieru? Sam brunox chyba tez tworzy jakas warstwe ochronno-powstrzymujaca postepy rudej, prawda?lakierek w sprayu musi być troszkę lepszy niż w malarskim
Ciekawi mnie ten temat sam bowiem użwam Pro-oilera (dozowanie w funkcji czasu lub prędkości z pomiarem prędkości albo na kontaktron/magnes albo z czujnika prędkości motocykla).Ja jako zjadacz kilometrow mam dobre zdanie o scottoilerze , na lancuchu DID x ring ze scotem (motocykl xrv 750) przejechalem az 60.000km . (1 kropla na 90sekund) A wiec dla tych co duzo smigaja to nie ma innej alternatywy. Wada scota jest ze jak jest upal to kapie wiecej , dlatego przy nastepnej maszynie zakladam CLS 200 z elektronicznym sterowaniem. Dla tych co tylko male traski robia to zwykly spray starczy.
Rumunia, wiecej fotek, und Masuren
Tymczasowo, dopoki nie skoncze obecnej wersji KLOSZoilera, smaruje Castrolem w sprayu. Jak sklece do konca oilera, to bede kapal na lancuch olejem przekladniowym, zgodnie ze specyfikacja okreslona w serwisowce. W poprzedniej sevence takim kapalem i dzialalo bardzo dobrze.pozostając w temacie, czym smarujecie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 185 gości