Przekaźnik pod siedzeniem
-
- Junior
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 cze 2007, 21:21
- Lokalizacja: Kalisz
Przekaźnik pod siedzeniem
Bardzo proszę o pomoc. Ze względu na brak czasu nie miałem przyjemności z moim moto od ok trzech tygodni. Jak się okazało "ktoś" zostawił go z włączonym zapłonem i na światłach. Oczywisty efekt: aku dentka. Po naładowaniu okazało się że padł chyba przekaźnik pod siedzeniem (ten z głównym bezpiecznikiem). Proszę o pomoc jak można go zmostkować żeby potwierdzić uszkodzenie i gdzie można go kupić. Objawy są takie że prądy są ale po załączeniu rozrusznika coś cyka w tym przekaźniku i rozrusznik ani drgnie. Będę bardzo wdzięczny za pomoc ponieważ chce jeszcze trochę poużywać maszynki w ten sezon.
- dofo
- powsinoga
- Posty: 1849
- Rejestracja: 09 lut 2005, 18:20
- Motocykl: SevenFifty '92
- Lokalizacja: Czerwieńsk / Berlin
- Kontakt:
Jako, ze jestem notorycznym killerem akumulatorow moge osobiscie potwierdzic, ze jest to typowy objaw rozladowanego aku. Pragne tez jednak zaznaczyc, iz nie wiem czy tylko rozladowana bateryjka moze powodowac takie objawy.Objawy są takie że prądy są ale po załączeniu rozrusznika coś cyka w tym przekaźniku i rozrusznik ani drgnie.
- Wrak
- Senior
- Posty: 108
- Rejestracja: 26 sie 2007, 09:54
- Motocykl: Honda CB 750 SF i VFR 800 VTEC
- Lokalizacja: Kielce
-
- Junior
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 cze 2007, 21:21
- Lokalizacja: Kalisz
-
- Nekromanta
- Posty: 1031
- Rejestracja: 11 maja 2005, 15:51
- Motocykl: YAMAHA XV 1700 ROAD STAR
- Lokalizacja: Tarnów
Zmostkowanie spowoduje że rozrusznik będzie cały czas się obracał, czy jesteś pewien że chcesz zmostkować ten przekaźnik?
Zmostkować można tylko chwilowo w celu uruchomienia silnika.
W/g mnie pozostaje tylko go wymienić (nie musi być orginalny, w wielu motocyklach jest taki sam lub podobny w zasadzie działania.)
Konkretnie aby go zmostkować nalezy połączyć na moment uruchamiania oba grube czerwone przewody (w miejscu przykręcania do przekaźnika), jeden dochodzący z aku, 2-gi idący do rozrusznika. Połączenie trzeba wykonać przewodem o zbliżonym przekroju, ze względu na przepływający przez ten mostek prąd o dużym natężeniu.
PS. nie pamiętam już czy nie dało by sie tego przekaźnika rozebrać, i naprawić nawet pomimo jego potencjalnej nierozbieralności.
PS.2. Nawet podpięcie się pod aku samochodowy nie gwarantuje sukcesu jeżeli połączenie nie zapewni przepływu wystarczającego natężenia prądu.
Zmostkować można tylko chwilowo w celu uruchomienia silnika.
W/g mnie pozostaje tylko go wymienić (nie musi być orginalny, w wielu motocyklach jest taki sam lub podobny w zasadzie działania.)
Konkretnie aby go zmostkować nalezy połączyć na moment uruchamiania oba grube czerwone przewody (w miejscu przykręcania do przekaźnika), jeden dochodzący z aku, 2-gi idący do rozrusznika. Połączenie trzeba wykonać przewodem o zbliżonym przekroju, ze względu na przepływający przez ten mostek prąd o dużym natężeniu.
PS. nie pamiętam już czy nie dało by sie tego przekaźnika rozebrać, i naprawić nawet pomimo jego potencjalnej nierozbieralności.
PS.2. Nawet podpięcie się pod aku samochodowy nie gwarantuje sukcesu jeżeli połączenie nie zapewni przepływu wystarczającego natężenia prądu.
"Najgorszy jest zawsze koniec miesiąca, najbardziej ostatnie trzydzieści dni"
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
Ex: Panonia->Junak 1->Junak 2->CZ350->Ural650->Yamaha XJ600N->Honda NH750->Yamaha XJ650->Honda XL600LM->Honda CB750SF->Honda VFR800FI->Yamaha FJ1200->Yamaha XV1700 Road Star-> GL 1500
- Wojtek_K
- komandor
- Posty: 1989
- Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
- Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
- Lokalizacja: Łódź
-
- Junior
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 cze 2007, 21:21
- Lokalizacja: Kalisz
chłopaki, wielkie dzięki, moja maszyna dzisiaj zajarała Po powyższych podpowiedziach jeszcze raz podłączyłem do samochodu tym razem bardziej zwracałem na połączenia. Efekt: rozrusznik wkońcu zakręcił. Diagnoza jest prosta. Jak pisał Wojtas moje połączenie do samochodu nie zapewniło wystarczającego natężenia prądu.
Jutro po robocie po nowe aku a wieczorkiem mały wypad. Jeszcze raz wielkie dzięki :scigacz:
Jutro po robocie po nowe aku a wieczorkiem mały wypad. Jeszcze raz wielkie dzięki :scigacz:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości