Łożyska w przednim kole

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
kubusmuzzy
Junior
Junior
Posty: 11
Rejestracja: 07 cze 2007, 22:13
Lokalizacja: holandia vinkel, polska Nowa Sól

Łożyska w przednim kole

Postautor: kubusmuzzy » 04 lip 2007, 23:30

Witam .Mam jeszcze jedną sprawe. Niebawem zamieżam pobawić sie w wymiane łożysk w przednim kole.(Mały wyczuwalny luz) Już nawet kupione i niebawem dotrą do mnie z polski. Czy przy wymianie łożysk warto wymienić simeringi zabezpieczające te łożyska? I jeśli tam takowe wogóle są to może zna ktoś ich wymiary?

rybson13
Senior
Senior
Posty: 107
Rejestracja: 10 wrz 2006, 21:27
Lokalizacja: Tarnów

Postautor: rybson13 » 05 lip 2007, 07:10

Wymiana simeringow w kole to podstawa przy lozyskach, tylko czy w przednim kole sa?? chyba nie-niepamietam

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Postautor: lesor » 05 lip 2007, 10:42

Wymiana tych uszczelniaczy moim skromnym zdaniem jest nieuzasadniona głównie z powodu ekonomicznego. Te uszczelniacze można kupić tylko w serwisie, ponieważ mają nietypowe wymiary (różnica bodajże 0,7mm).
Łożysko kosztuje od 5 do 20zł za sztukę, a na naszych dziurach zużywa się mocno. Szybciej się wybijają z powodu obciążeń niż od wody/rdzy.
W zasadzie można wymienić komplet na sezon. Ja tak robiłem/robię.
Oczywiście uszczelniacz trzeba ładnie wyjąć, wymyć i nasmarować silikonem.
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

kubusmuzzy
Junior
Junior
Posty: 11
Rejestracja: 07 cze 2007, 22:13
Lokalizacja: holandia vinkel, polska Nowa Sól

Postautor: kubusmuzzy » 05 lip 2007, 13:25

Oki . Wszystko wiem. W takim razie wymienie tylko łożyska. Simeringi są jeszcze dobre, mięciutkie.Więc troche jeszcze posłużą. No chba że dam ciała przy wyciągani to wtedy witaj serwis hondy.Trza bedzie kupić nowe.

Gorg
Beniamin
Beniamin
Posty: 63
Rejestracja: 12 maja 2005, 23:40
Lokalizacja: Krasnystaw

Postautor: Gorg » 07 lip 2007, 00:44

Hej. Prawy simerring trafiłem w sklepi z cześciami do ciągników z tą róznicą że jest 3mm szerszy. Wchodzi bez problemu, funkcję swoją spełnia i kosztuje koło 3 zł :P Lewego nie próbowałem dobrać ale pewnie też by się coś znalazło. Wg mnie jeśli różnica będzie jedynie w szerokości uszczelniacza, nie bedzie on o nic zaczepiał i spełniał swoją funcję to spróbuj coś dobrać i zainstalować.

rybson13
Senior
Senior
Posty: 107
Rejestracja: 10 wrz 2006, 21:27
Lokalizacja: Tarnów

Postautor: rybson13 » 07 lip 2007, 13:53

Ja kupilem w sklepie z lozyskami takie simery po 1,5zl i lozyska po 10zl,
nie wiem jaki jest oryginalny simering, gdyz u mnie byly juz wsadzone polskie, wystarczy ze srednica zew. i wew bedzie ok.

Elvis

Łożyska ech łożyska

Postautor: Elvis » 06 sie 2007, 15:46

A mógłby ktos podać rozmiar łożysk w przednim kole w Sevence? Niestety musze zmienić ale taki jestem zapracowany ze nie mam czasu sprawdzić, nie mówiąc już o zabraniu się do tej operacji.

Awatar użytkownika
Matiej
Ujeżdżacz Kopciuszka
Posty: 1476
Rejestracja: 28 mar 2005, 18:26
Motocykl: XJ 900S Diversion - krówka
Lokalizacja: Izabelin - Niewielkie przyległości obok miasta stołecznego Warszawy
Kontakt:

Postautor: Matiej » 06 sie 2007, 19:30

A w ogóle to po co te łożyska z zagranicy sprowadzać? Ja tylne wyminilem na krajowe po 7zł za sztukę. To są jak najbardziej typowe łożyska i w kazdym sklepie z łożyskami można kupić. A o jakich wy mówita mości Panowie simeringach z przodu? Po co tam co sezon zaglądać. Wydaje mi sie bezcelowe. Wystarczy wymienić łożska i 10 lat znowu z głowy. Ja te polskie kupiłem jak org. Z uszczelnieniem gumowym i w ogóle. Puki co 3 rok śmigają. W Warszawie jest taki jeden sklep gdzie mają mega wybór różnych simeringów. Nawet tam byłem kiedys i kupowałem.
żyj i daj żyć innym


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: oster i 91 gości