Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Odpaliłem ostatnio swojego SFa był zimny wiadomo ssanie itp odpaliła normalnie po mniej więcej pięciu sekundach zaczęła chodzić na 3 gary, strzelać w wydechy. Zgasiłem ją, chciałem spróbować jeszcze raz ją odpalić i koniec, odpaliła tylko raz jeszcze na ssaniu i chodziła chyba tylko na 2 gary i miała koło 400 obrotów na minute. Co to może być? Świece? Zapchane gaźniki?Pomóżcie

Jakby benzyny za malo dostawala. Zapchany filtr paliwa?

Nie mam filtra paliwa...Jak będzie za mało paliwa w baku to też może by taki objaw??

Z tego co wiem to kazdy kranik w SF ma wbudowany filtr paliwa.

A to nie wiedziałem o tym, normalnie się rozkręca kranik??

A tego to ja juz nie wiem. Spojrz w instrukcje - moze tam jest jego schemat

Aby dostać się do filterka wstępnego należy odręcić kranik ze zbiornika.

jOhNnY a jak altek?? robiles go, moze sie znowu spieprzyl, jak pada altek to zazwyczaj odrazy reg. napiecia

Alternator chodzi bardzo dobrze, jakby regulator padl to by nie miala ladowania...

Dobra chłopaki dzięki za pomoc ale okazało się, że było za mało paliwa hehe