Strona 3 z 8

: 12 cze 2005, 18:03
autor: torello
Ani,papier ani szyba nie zaszkodzi tylko delikatnie. A teraz juz wiesz że na nowych nie hamuje sie ostro bo sie zeszlką.

: 15 cze 2005, 04:10
autor: Zbigu
Dobrze prawicie, jedne klocki skończyłem po 200km. Parę razy ostro przyhamowałem i jak zdjąłem zacisk bo piszczały to się wysypały w postaci żużlu. Nie dałem im się ułożyć i dotrzeć pełną powierzchnią, działały punktowo i musiały się spalić. Lepiej sprawdzą się w takiej sytuacji jakies ceramiki ale tarcza.....

: 16 cze 2005, 11:45
autor: torello
tarcze , wtedy tarcze nalezy założyc sportowe ale cena ?

: 16 cze 2005, 18:55
autor: Zbigu
No i jak zwykle, jak nie patrzeć, zawsze dupa z tyłu. Bidnemu to zawsze wiatr w oczy i .........i tak dalej. :D

: 17 cze 2005, 10:54
autor: torello
a bogatemu to i byk sie ocieli :lol: :lol:

: 19 cze 2005, 12:49
autor: bartekbubula
Dla bogatych to jest blady R1 albo XX. One maja wszystko to o czym mowicie ;)

Natomiast za zestaw napedowy do takiego potwora wymienisz pół SF

czyli jak ktos powiedział
"piniondze to nie fszystko ale bes piniendzy to hój"

: 22 cze 2005, 17:04
autor: sebi_x
To może ja znów pomarudzę znów o piszczeniu. Sprawdziłem nazwę: Ferrodo - Platinium. Podobno niezłe. Tak jak mówiłem, zdjąłem je, przeszlifowałem lekuchno na płycie traserskiej papierem 500 i złożyłem. Oczywiście układają się na nowo a ja hamuję tak delikatnie, że muszę się wspomagać ostro tyłem. Ale znów już zaczęły piszczeć na dojazdach do skrzyżowań. Podobno mam wytrzymać ze 2000 km i przestaną. Podobno. Jak na razie SZLAG MNIE TRAFIA!! Obciach jak nie wiem co.

: 23 cze 2005, 00:56
autor: Zbigu
Po prostu te klocki są twarde, i zanim się ułożą to tarcze pójdą w p*. :lol:
Jaja sobie robię ale chyba są naprawdę twarde i trzeba poczekać.

: 22 sie 2005, 16:15
autor: dofo
Mam prosbe do Zbiga i torello (jako, ze oficjalnie przyznali sie, ze maja to za soba). Jestem w trakcie wymiany klockow hamulcowych, a zatem czeka mnie tez konserwacja zaciskow. Jako, ze rozbieralem to ja dotad tylko wzrokiem dziewczyny na plazy, prosze Was o drobny spisik co, w jakiej kolejnosci, jakim olejkiem itp powinienem zrobic, zeby nie dostac bury na nastepnym spotkaniu ;)

Za okazana pomoc bede ogromnie wdzieczny. Przy okazji porobie potem foty i rozwine artykul sebi'ego o zmianie klockow.

: 22 sie 2005, 17:28
autor: Zbigu
Jak zwykle dofo żeśmy du* przyprawili uszy. Tuż przed zlotem Matiej robił zaciski w sevence którą jechałem. I jak zwykle nie zrobiliśmy fotek bo czasu już było za krótko.
Pierwsza zasada: zdejmujesz zaciski pojedyńczo po to żebyś nie musiał łapać wypadających czterech tłoków a tylko dwa. Po zdjęciu zacisku nie dotykasz już dzwigni hamulca. Przed odkręceniem zacisku od lagi odkręcasz śrubę zaślepiającą cienką prowadnicę klocków/ taki pręcik fi 4mm/ z przecięciem na duży wkrętak, a potem ową prowadnicę na klucz ampulowy. Klucz MUSI być dobrej jakości bo inaczej śrubę szlag trafi a zapieka się ona prawie zawsze. Reszta jak w Warsztacie. Przed schowaniem tłoków dobrze jest je oczyścić na błysk i posmarować smarem do tłoków. Prowadnice, szczególnie tę grubą lekko trójkątną dobrze jest posmarować smarem miedzianym. Może Matiejka ma jeszcze fotki swoich rozebranych zacisków to by je pchnął do Ciebie. Wszystko jest banalne dopóki nie wyjdzie któryś z tłoków bo jak jeden wpychasz to drugi chce wyjść i na to zwracaj uwagę po potem trzeba odpowietrzać. Tłoki muszą się dać schować do zacisku przy użyciu ramienia ok 10-15 cm. Jeżeli nie wejdą to znaczy że się przypiekły no i wtedy jest ból. Można je posmarować i próbować obrócić na smarze ale trzeba uważać żeby nie pokaleczyć tłoka. Matiejka jest już fachura w zaciskach może jeszcze coś dorzuci.

: 27 sie 2005, 12:29
autor: dofo
Ok - dzieki. Za tydzien zabieram sie za te klocki to postaram sie zrobic foty i uzupelnic artykul sebiego. Przy okazji dodam, ze w louisie 100 gr pasty miedzianej kosztuje 5 euro.

: 27 sie 2005, 12:51
autor: Zbigu
To mniej więcej tyle samo co w W-wie. Niestety jest ona droga, ale niezastąpiona. Tak samo jak smar do tłoków.
Jak będziesz dofo robił a coś nie będziesz wiedział to dzwoń i pytaj. Każda wątpliwość może potem boleć.

: 30 wrz 2005, 16:33
autor: Mikolaj
Ma ktoś pomysł jak ruszyc tą zaślepke, która osłania śrubę imbusową?
Chce wymienić przednie klocki ale nie miałem pojęcia że tak ciężko sie ona odkręca, a raczej wcale sie nie rusza. Jestem już o krok o decyzji żeby ją rozwiercić. Pomożcie?
Mikołaj

: 30 wrz 2005, 16:43
autor: sebi_x
najpierw postukaj młotkiem. Przez pobijak, ale postaraj się nie rozklepać. Wystarczy ze 3 razy w miare solidnie. Potem dopasuj dobrze solidny(twardy) srubokręt z możliwością złapania kluczem. Normalnie nie pójdzie.Solidnie dociskaj i powinno pójść. Wkrętka jest stożkowa i dość mocno siedzi w gwincie. Przede wszystkim solidne narzędzia, bo wyślizgasz rowek i pozostanie bormaszyna.

: 01 paź 2005, 11:14
autor: badek
Najidealniejszy jest śrubokręt udarowy :D Zawsze ratuje z sytuacji krytycznej :D

: 02 paź 2005, 15:44
autor: Mikolaj
Sie niestety nie udało ocalic zaślepek, trudno w poniedziałek coś dorobie. Ale martwi mnie inna rzecz hamulec jest miększy niż przed wymianą. TO tak zawsze jest ? Klocki muszą się ułożyć?

: 06 paź 2005, 18:12
autor: sebi_x
Uhmmm... Muszą Na początku nie szalej z hamowaniem. Daj im się ułożyć. Zresztą gdzieś jest caaały wątek o perypetiach z klockami.

: 06 paź 2005, 18:39
autor: lesor
Zresztą gdzieś jest caaały wątek o perypetiach z klockami.
pewnie gdzieś w pobliżu dupeczek :lol:

: 10 maja 2006, 18:57
autor: zbyhu
Czolem!

Sorka, ze odgrzebuje taki stary temat, ale w sumie po co zakladac nowy :).
Ludzie polecali w tym watku klocki Nissin, bo sa oryginalnie, fabrycznie instalowane do Japonczykow. Ale podawana byla cena 140zl za komplet.
A patrzcie tu:
http://www.allegro.pl/item101877903_ory ... issin.html
Zastanawiam sie nad kupnem - co powiecie?

Pozdrawiam

: 10 maja 2006, 21:42
autor: dofo
Ale fajne pedalskie niebieskie klocki. CIekawe czy maja czerwone albo srebrne :lol:

: 10 maja 2006, 21:54
autor: lesor
Ostatnio na preclach mówili, że podobno są miękkie.

: 11 maja 2006, 14:03
autor: zbyhu
Czolem!

Napisalem do nich i koles mi odpisal, ze do Sevenki kosztuja 99zl za komplet.
Takze nie az tak rozowo jak myslalem :).
A ten niebieski lakier na metalu to faktycznie kupa :P.

Qrde, to co mam kupic? Ferodo Platinum?

Pozdro

: 11 maja 2006, 14:55
autor: pyzdra1
Wczoraj kupiłem klocki Ferodo. Z kosztem przesyłki wynoisły 105 zł na dwie tarcze. Jak je przetestuje to dam znac.

: 11 maja 2006, 15:06
autor: zbyhu
Czolem!

:shock: :shock: :shock: :shock:
105zl? Jakim prawem??? Na pewno to sa Ferodo, nie jakas kupa z nalepka Ferodo lub podobnie brzmiaca nazwa? A moze mialo byc 205zl ;)?

Pozdro

: 11 maja 2006, 15:49
autor: krzysiek
też mi ta cena śmierdzi :?