
jedna, ta czarna jest otwarta i podczas pracy moto kapie z niej woda. druga, ta ruda, jest zaczopowana i podłączona jest do siakiegoś zbiorniczka:

Co to za tajemnicze rurki?
(kliknij na fotkę to sie otworzy)
Nie pozostaje nic innego jak tylko kolegęTo chyba czas po 3 latach tam zajrzec
a ja swoją to chyba będe musiał zatkać, bo z tego co pamiętam to korka żadnego tam nie mam. czy to źle?Wojtas napisał:
Tą zakorkowaną należy co pewien okres (6 mieś.) odkorkować, i pozwolić spłynąć cieczy w niej się znajdującej. Po tej czynności zakorkować z powrotem.)
To chyba czas po 3 latach tam zajrzec Embarassed
Kolego WojtasZakorkowana to spust "syfu" z odmy, bez korka to spust ewentualnego paliwa/syfu/skroplonej wody z obudowy filtra powietrza. Brakuje jeszcze cienkiego wężyka od oparów z akumulatora.(może jest, ale wypuszczony jest w innym miejscu).
Mea culpa, już mi się mylą te rozwiązania rurek, i innych klamotów w motocyklachKolego Wojtas Smile, bez korka nie jest z filtra a ze zbiornika Smile
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości