Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Witam.
Fajna sztuka, z chęcią bym obejrzał niestety za daleko. Druga strona Polski

Warta obejrzenia! Naprawde jest w świetnej kondycji.. Żal ją sprzedawać.. Ale stać też nie ma po co..

P.S. Mężula xjrke gość z Bialego Stoku chce podjechać obejrzeć.. Zapraszamy

jakbyś chciała odsprzedać kufer ze stelażem i szybę, to ja chętnie. Może łatwiej odsprzedasz tańszy motocykl?

Dobry pomysł. Jak ten ktoś by jechał z Białegostoku to można pomyśleć. koszta na pół. A jak by doszło do handlu to za dwie można coś utargowac . Mi kufry nie potrzebne

No to uderzaj do Modo na priv o namiar na goscia z Bialego, dogadujcie sie, zeby Cie zgarnal po drodze i gra

Pisałem na priv. Tylko nie wiem czy wysłało, bo w wysłanych nic nie mam? Nie czaje tego

Słuchajcie gościu od mężula moto milczy.. Podobno ma sevenke właśnie i myślał o przesiadce na XJR. Wiec nie wiem jak to się potoczy... Bo faktycznie kawal drogi..

KLOSZ - nie wiem czy pamiętasz ale pomagałeś wybrac moja wisienkę

Faktycznie nie mam żadnej wiadomości ale możecie dzwonić pod numer z ogłoszenia (to do mężula Tel. I na pewno się dogadamy - dla forumowicza zniżka przecież chciałabym, żeby trafiła w dobre ręce...)

Jasne, ze pamietam. Pamietam tez, ze mieliscie wpasc na jakies spotkanie forumowe, ale... zycie najwyrazniej Was przegonilo

Ech... Nic nie mów...tyle planów było...

Właśnie pożegnaliśmy XJRke..żałoba w rodzinie.. Masakra..

Goście rano zadzwonili... Przyjechali i wzięli.. W sumie spoko goście i tez maniacy.. Ale dla męża to żadne pocieszenie...

Wiem, wiem, kilka dni temu machalem odjezdzajacemu mojemu Trampkowi i jego nowemu uzytkownikowi. Wewnetrznie krzyczalem "wracaj i oddawaj mi mojego Trampeczka!"

Mąż bardzo przeżywa.. Ech

Moi Drodzy.. Temat dalej aktualny. "Wisienka" ciągle u nas.. I ciągle szukamy dla niej domu.. Z ceną się dogadamy (szczególnie dla kogoś z forum).

Heja. Właśnie wróciłem z tamtej strony kraju do Białegostoku. Szkoda że nie poczytlem wcześniej. Proszę o jakiś namiar może pomału dojdziemy do porozumienia.

Maszyna już trochę stoi.. To całkiem niezły egzemplarz i bez sensu żeby kurzyla się u nas dłużej... A my już na pewno nie będziemy mieli okazji korzystać z uroku jazdy.. Daje numer do męża, on więcej powie o niej jeśli chodzi o mechaniczne sprawy. Ja jedynie odnośnie użytkowania mogę powiedzieć jak się sprawdziła. Okazało się, że ona ma udokumentowana historie nawet w Niemczech (łącznie z tym, że miała ściągania blokadę mocy). Więc motocykl trafił się całkiem fajowy a nie szrot jakie dane nam było widzieć kiedy szukaliśmy maszyny dla mnie.

Nr do Męża (Tomasz) 722366780. Mówić śmiało, że od nas z forum.

Pozdrawiam i w razie co pisac/dzwonić

Kaja