Post autor: Wojtas » 27 paź 2018, 19:55
Z doświadczenia powiem że pojechałbym nawet pod nie obecność właściciela. Wystarczy się dogadać telefonicznie. Może jest ktoś w domu(ojciec, brat, matka, siostra, szwagier), kto może tylko pokazać ten motocykl i przyjmie zaliczkę. Ludziska potrafią takiego sprzedającego przekonać do spotkania wcześniej niż z Tobą. W sobotę tylko ewentualnie po konkretnych oględzinach i przejażdżce dopłacisz różnicę.
Z doświadczenia powiem że pojechałbym nawet pod nie obecność właściciela. Wystarczy się dogadać telefonicznie. Może jest ktoś w domu(ojciec, brat, matka, siostra, szwagier), kto może tylko pokazać ten motocykl i przyjmie zaliczkę. Ludziska potrafią takiego sprzedającego przekonać do spotkania wcześniej niż z Tobą. W sobotę tylko ewentualnie po konkretnych oględzinach i przejażdżce dopłacisz różnicę.