Piszczące hamulce
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Piszczące hamulce
Ma pytanie piszczą mi chamulce klocki są nowe.
W początkowej fazie chamowania jest wszystko ok ale przed samym zatrzymaniem piszczą, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję
ale jak mocniej przycisnę dzwignię hamulca to przy końcu piszczy.
Jakieś sugestie? ;-p
W początkowej fazie chamowania jest wszystko ok ale przed samym zatrzymaniem piszczą, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję
ale jak mocniej przycisnę dzwignię hamulca to przy końcu piszczy.
Jakieś sugestie? ;-p
- Wojtek_K
- komandor
- Posty: 1989
- Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
- Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piszczące hamulce
delikatnie hamuj, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję
Jakieś sugestie? ;-p
to sprawa klocków /ich docierania, układania, materiału/ to może być ich urok
Mówię i piszę po polsku (staram się).
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1544
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: ZRX 1200 S
- Lokalizacja: Łagów
Re: Piszczące hamulce
Ile przejechałes na tych klockach ?
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.
http://www.moto-akcesoria.pl/pasta-hamu ... rettyPhoto
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.
http://www.moto-akcesoria.pl/pasta-hamu ... rettyPhoto
Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S
-
- stary Seveniarz
- Posty: 391
- Rejestracja: 28 wrz 2008, 20:56
- Motocykl: CB 750
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piszczące hamulce
Albo porządnie olejem, ale z obu stron. Olej minimum 15W60 .
Tak poważnie, niektóre klocki, szczególnie sintermetale lubią sobie popiszczeć.
Tak poważnie, niektóre klocki, szczególnie sintermetale lubią sobie popiszczeć.
- Wojtek_K
- komandor
- Posty: 1989
- Rejestracja: 20 cze 2007, 17:36
- Motocykl: pierwsza była Sevenka ...
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piszczące hamulce
ale po 16.30Albo porządnie olejem, ale z obu stron. Olej minimum 15W60 .
Mówię i piszę po polsku (staram się).
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Piszczące hamulce
Ile przejechałes na tych klockach ?
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.
To nie działa na piszczenie klocków w wyniku tarcia klocek-tarcza....
Smary miedziane nie są wcale takie rewelacyjne do tego lepiej się sprawdzają pasty typu TEXTAR Ceratec, albo ATE Plastilube.
Spróbuj odtłuścić tarcze i klocki (spryskaj tarcze i klocki jakimś break clinnerem) w 8 na 10 przypadków pomaga
Urodziłem się po to by jeździć na moto !
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1544
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: ZRX 1200 S
- Lokalizacja: Łagów
Re: Piszczące hamulce
A kolega czytał mój post ? przecież piszę że z braku pasty ,smar, i to działa.Ile przejechałes na tych klockach ?
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.
To nie działa na piszczenie klocków w wyniku tarcia klocek-tarcza....
Smary miedziane nie są wcale takie rewelacyjne do tego lepiej się sprawdzają pasty typu TEXTAR Ceratec, albo ATE Plastilube.
Spróbuj odtłuścić tarcze i klocki (spryskaj tarcze i klocki jakimś break clinnerem) w 8 na 10 przypadków pomaga
Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Piszczące hamulce
Wiesiu... czytałem chyba mnie nie rozumiesz
Te pasty, smary itp są po to, żeby wytłumić miejsca styków klocków z zaciskami, ale nie pomagają na piszczenie w wyniku tarcia między tarczą, a klockami.
Podam Ci taki przykład... (zazwyczaj spotykany w tańszych klockach) okładzina zawiera metalowy wiór... i na skutek tarcia o tarcze hamulcową zaczyna piszczeć... co wtedy pomoże posmarowanie zewnętrznej strony klocka ? - raczej nic (wtedy wymieniasz klocki, albo (oszczędzając trochę kaski ) kładziesz papier ścierny na plaska powierzchnie i szlifujesz okładziny (o ile jest z czego zedrzeć) czy nie tak ? ) Podobnie się dzieje jak nazbiera się na tarczy syfu niewidocznego gołym okiem... dlatego próbowałbym odtłuścić tarcze.
Te pasty, smary itp są po to, żeby wytłumić miejsca styków klocków z zaciskami, ale nie pomagają na piszczenie w wyniku tarcia między tarczą, a klockami.
Podam Ci taki przykład... (zazwyczaj spotykany w tańszych klockach) okładzina zawiera metalowy wiór... i na skutek tarcia o tarcze hamulcową zaczyna piszczeć... co wtedy pomoże posmarowanie zewnętrznej strony klocka ? - raczej nic (wtedy wymieniasz klocki, albo (oszczędzając trochę kaski ) kładziesz papier ścierny na plaska powierzchnie i szlifujesz okładziny (o ile jest z czego zedrzeć) czy nie tak ? ) Podobnie się dzieje jak nazbiera się na tarczy syfu niewidocznego gołym okiem... dlatego próbowałbym odtłuścić tarcze.
Urodziłem się po to by jeździć na moto !
-
- Beniamin
- Posty: 75
- Rejestracja: 25 mar 2010, 18:09
- Motocykl: Honda cb 750
Re: Piszczące hamulce
Mam podobny problem.
Po wymianie starych klocków na nowe (Ferodo) piszczą tak jak u Ciebie.
Przejechałem na nich ok. 1500 tys. km i myślę, że nie jest to sprawa dotarcia tylko klocków.
Po wymianie starych klocków na nowe (Ferodo) piszczą tak jak u Ciebie.
Przejechałem na nich ok. 1500 tys. km i myślę, że nie jest to sprawa dotarcia tylko klocków.
- KLOSZ
- Mr. Kamizelka
- Posty: 6177
- Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
- Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Piszczące hamulce
Nasmarowac od tylu klocki i blaszki dociskowe. Wielu to juz pomoglo, moze i Wam pomoze?
Kaszka... 1500 tys. km na jednych klockach? Ladny przebieg
Kaszka... 1500 tys. km na jednych klockach? Ladny przebieg
Zdrowko
KLOSZ ☺
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
⌘ "Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™ ⌘
⌘ "To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™ ⌘
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS
KLOSZ ☺
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
⌘ "Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™ ⌘
⌘ "To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™ ⌘
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Piszczące hamulce
Też tak myślałem zrobiłem na tych klockach około 200 km, poczekam jeszcze troszkę ale pomysł z nasmarowaniem blaszek i elementów dociskowych hamulcadelikatnie hamuj, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję
Jakieś sugestie? ;-p
to sprawa klocków /ich docierania, układania, materiału/ to może być ich urok
oraz tym smarem miedziowym to bardzo fajny pomysł dzięki chłopaki dam znać co dało radę ;-p.
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
Re: Piszczące hamulce
Smarowałem smarem miedzianym od spodu. Umyłem, oczyściłem i posmarowałem blaszki smarem miedzianym. Przejechałem około 400 km po mieście. Ostatnio kilka razy ostre hamowanie od 100km/h (tak poradzili w serwisie). Tarcza odtłuszczona benzyną ekstrakcyjną i odtłuszczaczem do klejów Loctite. I co? Piszczą jak piszczały. Nie w czasie większej prędkości, ale tak znienacka przy końcu zatrzymywania się przed światłami. Piesi wieją z pasów....
Najlepsze jest to, że poprzednie klocki wymieniłem bo piszczały, choć były całkiem zdrowe. Kupiłem lepsze, bo nie będę oszczędzał jak poprzednio i ryzykował piszczenie..... I dupa blada.
Nie, nie przyzwyczaję się. Wkurwia mnie to już drugi sezon.
Może jeszcze te magiczne pasty zamiast smaru miedzianego....
Widzę że to dość powszechny problem i jakoś mi raźniej
Najlepsze jest to, że poprzednie klocki wymieniłem bo piszczały, choć były całkiem zdrowe. Kupiłem lepsze, bo nie będę oszczędzał jak poprzednio i ryzykował piszczenie..... I dupa blada.
Nie, nie przyzwyczaję się. Wkurwia mnie to już drugi sezon.
Może jeszcze te magiczne pasty zamiast smaru miedzianego....
Widzę że to dość powszechny problem i jakoś mi raźniej
"...gdybym chciał się tam po prostu dostać, pojechałbym pociągiem..."
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
- marcin_z
- stary Seveniarz
- Posty: 1173
- Rejestracja: 30 sie 2010, 14:24
- Motocykl: XJR1300 ; TT 1200
- Lokalizacja: WPR
Re: Piszczące hamulce
mam ten sam problem, ale nie aż tak piszczący ze ludzie uciekają heheheh .... spróbuj może klocki przetrzeć papierem sciernym ...
ja się zabieram już za to od miesiaca hehehe
ja się zabieram już za to od miesiaca hehehe
Motorynka --> Honda CB750SF --> Yamaha XJR1300 --> Honda Varadero 1000XL --> Triumph tiger 1200
- sebi_x
- stary Seveniarz
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 lut 2005, 08:12
- Motocykl: '92 SF+'12 CBF1000
- Lokalizacja: okolice Gdyni (Połchowo)
Re: Piszczące hamulce
Papier próbowałem. Na szybie żeby płasko było. Nie pomogło. Niezależnie od tego że przetarcie ma sens jak za ostro hamujesz na poczatku i nie ułozone do tarczy klocki się przegrzeją i zeszklą. Wtedy trzeba to zeszklenie zetrzeć. Jako że wymieniałem klocki z powodu że piszczały, to bardzo uważałem żeby nie zeszklić.
"...gdybym chciał się tam po prostu dostać, pojechałbym pociągiem..."
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
"Zawsze warto – żeby kiedyś nie mieć kaca
– zrobić coś, co się być może nie opłaca" (J.Kofta)
Sebi
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Piszczące hamulce
Poprzednie klocki piszczały i u mnie. Zmieniłem na EBC, posmarowane wszystkie miejsca styku klocków z zaciskami wspomnianą pastą ATE Plastilube, odtłuszczone tarcze i nie piszczy, przynajmniej jak narazie...
Ostatnio zmieniony 24 maja 2012, 16:46 przez szamanek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Urodziłem się po to by jeździć na moto !
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1544
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: ZRX 1200 S
- Lokalizacja: Łagów
Re: Piszczące hamulce
Zeżarło mi posta w wątku
Odtłuścić tarczę i posmarować pastą, powinno pomóc, no i nie zakładać Lucasów bo lubią piszczeć.
No widzisz Szamanek pisałem o smarowaniu a ty pisałeś że nie pomaga a tobie pomogło, no to jak to jest
Piszczenie hampli to nic innego jak wpadający w wibracje wysokiej częstotliwości klocek na styku tarcza, klocek ,cylinderek, pasta to tłumi i skutecznie redukuje.
Odtłuścić tarczę i posmarować pastą, powinno pomóc, no i nie zakładać Lucasów bo lubią piszczeć.
No widzisz Szamanek pisałem o smarowaniu a ty pisałeś że nie pomaga a tobie pomogło, no to jak to jest
Piszczenie hampli to nic innego jak wpadający w wibracje wysokiej częstotliwości klocek na styku tarcza, klocek ,cylinderek, pasta to tłumi i skutecznie redukuje.
Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Piszczące hamulce
Jeśli chodzi o smarowanie mam takie coś
http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=452
Nada się do posmarowania blaszek. elementów dociskowych itp.?
http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=452
Nada się do posmarowania blaszek. elementów dociskowych itp.?
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1544
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: ZRX 1200 S
- Lokalizacja: Łagów
Re: Piszczące hamulce
Nie nie nada się, kup pastę do klocków w jakimś sklepie z częściami samochodowymi.Jeśli chodzi o smarowanie mam takie coś
http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=452
Nada się do posmarowania blaszek. elementów dociskowych itp.?
Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S
- szamanek5
- stary Seveniarz
- Posty: 513
- Rejestracja: 03 gru 2011, 00:56
- Motocykl: RC42 96`
- Lokalizacja: Białystok
Re: Piszczące hamulce
Wiesiek.. to co mówisz ma sens... także chylę czoło
Co do past to TEXTAR:
http://allegro.pl/textar-smar-pasta-do- ... 98169.html
ATE :
http://allegro.pl/pasta-montazowa-ate-p ... 37277.html
Ponoć ATE jest lepsza, są to typowo do tego stworzone smary, a taka tubka wystarczy na bardzooo bardzooo długo
Co do past to TEXTAR:
http://allegro.pl/textar-smar-pasta-do- ... 98169.html
ATE :
http://allegro.pl/pasta-montazowa-ate-p ... 37277.html
Ponoć ATE jest lepsza, są to typowo do tego stworzone smary, a taka tubka wystarczy na bardzooo bardzooo długo
Urodziłem się po to by jeździć na moto !
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1544
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: ZRX 1200 S
- Lokalizacja: Łagów
Re: Piszczące hamulce
Coś się tam mechanikuje
Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Piszczące hamulce
Jeszcze raz dzieki pasta będzie zamówiona i miejmy nadzieję że prblem zniknie
- wiesiek3d
- stary Seveniarz
- Posty: 1544
- Rejestracja: 04 lip 2010, 21:35
- Motocykl: ZRX 1200 S
- Lokalizacja: Łagów
Re: Piszczące hamulce
A jaki klocki masz w SF założone, Ferodo ?
Romet Pegaz - CZ 350 - ETZ 250 - GS 500 - CB 750 SF - VFR 800 FI - GSXR 1000 - CBF 600 SA - VFR 800 FI - CB 600 HORNET S - ST 1100 - FZS 1000 -BMW K1200 GT - ZRX 1200 S
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Piszczące hamulce
Zapomniałem mechanik mi gadał ale zadzwonie do niego i się zapytam.
- Hyde
- stary Seveniarz
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 sty 2012, 17:07
- Motocykl: Honda Seven Fifty (2001)
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Piszczące hamulce
Galfer albo Brenta mam założone mechanik nie był w stanie dokładnie stwierdzić bo to było jakis czas temu.
Po za tym zamówiłem paste Ate i czekam ;-]. Dam znać jak juz nasmaruję.
Po za tym zamówiłem paste Ate i czekam ;-]. Dam znać jak juz nasmaruję.
- szataniszcze
- Zimne to i owo ;)
- Posty: 1393
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:13
- Motocykl: cebula 230 kilo radości
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Piszczące hamulce
takie piszczenie to też może być wina doboru tarczy i klocków. Troszke bardziej z hartowane tarcze i nie przeskoczysz
miałem tak w aucie. brat założył identyczne komplety w 4 autach i wszystko gra, u mnie na początku straszny pisk, a teraz staczając się z wiaduktu możesz nagrać piosenkę
i niby wszystko to samo...
miałem tak w aucie. brat założył identyczne komplety w 4 autach i wszystko gra, u mnie na początku straszny pisk, a teraz staczając się z wiaduktu możesz nagrać piosenkę
i niby wszystko to samo...
SAM SAM SAM IDZIESZ! SAM SAM!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 186 gości