Strona 1 z 1

Nuta sevenkowej refleksji

: 10 wrz 2006, 22:16
autor: El Kriss
Taka nuta refleksji.
„Kupując harleya płacisz za legendę. Motocykl dostajesz gratis”

A co z sevenką ?

Byliśmy dziś uczcić pamięć swietnego kolegi, którego żegnaliśmy rok temu.
Wczoraj na ślubie napawaliśmy oczy dumą Wojtka i szczęściem Sylwi.
Sekundowaliśmy naświatprzyjściu małego Kornelonka...
Forum splotło nam się z życiem jak fabuła filmu „ cztery wesela i pogrzeb”

Co sprawia, że warto tłuc się przez cały kraj, by brać udział w takich chwilach ?
Czemu warto poświęcić swój czas i nakręcić kilometrów, żeby choć na chwilę się spotkać ?

Płacisz za sevenkę i dostajesz przyjaciół.
Potem rozstajesz się z sevenką a przyjaciele pozostają. Dlatego warto kupić sevenkę.

PS.: (Osobiście to wolę dostać przechodzonego kumpla niż kosztowną legendę. Nawet jak pizze wyżera)

: 11 wrz 2006, 21:06
autor: oster
Nie będę silił się na orginalnośc, nie będę wymyślał karkołomnych komentarzy pozwól Kriss że bezczelnie skradnę Twój stały podpis pod listami " dzięki że jesteś" od siebie dodam "dzięki że jestescie"

: 26 wrz 2006, 12:31
autor: byku
Parkuję swoją sevenkę na podziemnym parkingu. Jest to miejsce ogólnodostępne, bo pod Centrum Handlowym Manhattan we Wrzeszczu. Obok mojej Suni, parkują Kawasaki Er-6n, Intruder, DR'a. Dzisiaj rano znalazłem na kanapie wiadomość, na takiej małej karteczce:
"Przepiękny motocykl. Marta 601... :)"

Numeru nie podam w całości, póki co :D
Na razie nie odpowiada. Zobaczymy co będzie dalej...
Na dzień dobry pocałowałem Sevenkę w grzbiet :*

: 26 wrz 2006, 18:50
autor: lesor
"Przepiękny motocykl. Marta 601... :)"

Na dzień dobry pocałowałem Sevenkę w grzbiet :*
... w odcisk warg? :lol: :lol: :lol:

sorry, nie mogłem się powstrzymać :lol: :lol:

: 27 wrz 2006, 01:11
autor: byku
nie, odcisku nie było...
Z Martą spotkałem się dzisiaj wieczorem :)
Okazało się że to moja funfela z liceum co mnie kiedyś w orzeszku wypatrzyła, no i będąc na zakupach, z "mennnżem" zostawiła karteluszek...
Taki piękny początek, a tak banalny koniec...

: 27 wrz 2006, 08:52
autor: skomo
buhahahbuhahah W takim razie musisz zmienić ksywkę po takim zawodzie .

Ja proponowałbym "jelonek" :D :D :D :D
to takie delikatniejsze niż "byk"

: 27 wrz 2006, 09:29
autor: ZibiFire
nie, odcisku nie było...
Z Martą spotkałem się dzisiaj wieczorem :)
Okazało się że to moja funfela z liceum co mnie kiedyś w orzeszku wypatrzyła, no i będąc na zakupach, z "mennnżem" zostawiła karteluszek...
Taki piękny początek, a tak banalny koniec...

Nie pękaj Byku, Ja mam codziennie minimum 3 telefony od dziewczyn za szybą samochodu jak wracam z pracy i mogę Tobie ze dwa podesłać - nawet ze zdjęciami.
Telefony VIP zostawiam dla siebie :wink:

Pozdrawiam ZibiFire

: 27 wrz 2006, 11:24
autor: skomo
No weś Zibi, podeślij mu
przecież Byku nie ma tylu koleżanek w agencjach co Ty, przynajmniej nic nie pisał.
Lepiej mieć ładną dziewczynę dla wszystkich , niż brzydką tylko dla siebie. buhahahbuhahaha