Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Chłopy, wezmę ją chyba, tylko jedna rzecz jeszcze mnie niepokoi, taki wyciek? plama? na obudowie silnika czy tam skrzyni biegów:

Nie widzę żadnego zdjęcia

Kurczę pióro, technologia... no mam taką małą dysfunkcję technologiczną...


Jakby co podaję linka do zdjęcia:
https://goo.gl/photos/9SwbX9wcumbBi1JA8

Dzięki piękne!

To moim zdaniem jest zapocenie wokół filtra. Sprawdź czy można go dokręcić (oczywiście ręką). Jeżeli tak to nic wielkiego.

Ręką i na zimnym proponuję, bo inaczej nadgarstki poparzone od kolektorów będą

Ja bym to umył Karcherem z preparatem do mycia silników lub benzyną ekstrakcyjną i kawałek się przejechał.
Oczywiście dokręcenie jak najbardziej, aczkolwiek może się to już nie doszczelnić po dokręceniu. Wtedy wymiana filtra i ponowny test.
PS. okrutnie zapyziała ta maszyna jak na moto z DE. Tam raczej dbają o moto czy samochody.

U nas nie dbają... Garaż typu blaszak :/ Cóż, dorwę ją w swoje łapki to spróbuję jakoś doprowadzić do ładu.

Faktycznie nie doczytałem że import 3 lata temu.

Nie ma reguły moja juz 8 lat w polsce a wyglada jak nowa.Jak ktoś dba tak ma;)

Oj dobra, dobra... Liczę na to że jak zmieni właściciela, to trochę więcej serca otrzyma
BTW, wszystkim dziękuję za pomoc, ale to była wprawka. Jak Hondulka stanie u mnie w garażu, to dopiero się zacznie Podejrzewam, że trochę rozrzuszam to skostniałe forum, statystyk nabiję no i zamęczę Was. Git?

Oj dobra, dobra... Liczę na to że jak zmieni właściciela, to trochę więcej serca otrzyma

Nie chodzi o to by Cię odwieść od zakupu,ale uzmysłowić fakt że skoro tak jest zaniedbana zewnętrzne, to czy było dbane o serwis??? Żeby tylko nie okazała się zmorą finansową, bo dużo rzeczy będzie wymagalo remontu.

Wojtas, a żeby Cię drzwi ścisły
Świadomość ryzyka mam. Wiem też, że jeśli chciałbym wypieszczoną, wymizianą i wycmokaną sevenkę w tym wieku, to musiałbym zapłacić minimum 50% więcej. Podejmę ryzyko, a w najgorszym wypadku nauczę się mechaniki i wdrożę program optymalizacji zakupów przez dywersyfikację źródeł pozyskiwania części zapasowych. Koniec końców to tylko pieniądze No, i trochę zdrowia zapewne...

Dobra sevenka kosztuje i z ceny juz nie spadnie;)Najgorsze co może Ciebie spotkac to amotorskie naprawy które były wczesniej.Rzeczy eksploatacyjne jak naped rozrzadu czy tez łancuszka alternatora sa predzej czy pozniej nieuniknione w tym modelu.Popychacze hydrauliczne tez z czasem zaczynaja cykac i trzeba z tym zyć.Plus taki ze jest male prawdopodobieństwo nadpalonych zaworów poprzez brak serwisowania luzów bo z racji konstrukcji beda zawsze za duze niz za małe.Sprawdź pod bakiem czy rama jest prosta.Oponki to wydatek 700-800 zł

Niezależnie od wszystkiego targuj cenę na min 4tys a resztę kasy zainwstyjesz w kosmetyki i naprawy w trakcie eksploatacji

Zobacz tak dla porownania moj sprzet

Oczywiście że zainwestuję, ale o tych 4k to tak z godzinę za późno, także dzięki za radę Sprzedawca zszedł do 5k, dupa ze mnie a nie negocjator, za dobry człowiek po prostu jestem... Pocieszam się że jeździ naprawdę fajnie, więc będę nawijał kilometry, ot co

No to tylko pogratulować zakupu i szerokości życzę

Panie i Panowie, się chciałem odmeldować jedynie i zaproponować zamknięcie wątku Pojeździłem kapinkę i jestem b. zadowolony jak dotąd. Bez szóstki też jest dobrze, bardzo fajnie wisienka oddaje moc (liniowo niemal), aczkolwiek prędkości powyżej 130km/h dla mnie są ciężkie do dźwignięcia z racji konieczności walki z żywiołem... Chyba będę musiał spedalić nieco maszynę i powiesić szkiełko jakieś Albo wolniej jeździć?
OK, to na tyle w tym temacie, DZIĘKUJĘ BARDZO ZA POMOC. Do zobaczenia na drodze i na zlotach!

Przybywaj do Czaplinka!

No, tom błysnął refleksem... Czaplinek się nie udał się, ale postaram na obiad zjechać