Witaj Mario 
Jeżeli mogę słówko w kwestii wdzianka, ja zakupiłem sobie kurtkę Modeka Challenger. Wygodna i przewiewna (air wenty - ważny szczegół),
sprawdzona w lato, jak i na mikołaja w temp.- 8*C. Masz tam wypinane - oddychającą podszewkę, dodatkowy ocieplacz i podszewkę przeciw wiatrową
oraz ochraniacze.Sporo pakownych kieszeni i schowków. Jakość wykonania naprawdę dobra.Nic się nie pruje, nie zacina i dobrze leży. Jak to wszystko ubierzesz to szybko spieprzaj z domu na dwór bo się zagotujesz i spocisz. Jedyny problem to odpinający sie rzep pod szyją. Poprostu trzeba doszyć dłuższy i po kłopocie. Oczywiście są jeszcze inne modele tańsze lub droższe i w sumie podobnie wyposażone, ale w tym wypadku stosunek ceny (ok.600zł) do jakości w Modece jest naprawdę korzystny. Możesz sobie dla spokojności sumienia i porównania poprzymierzać tańszą odzież typu Ozone itp. jednak szybko dojdziesz do wniosku że warto dołożyć trzy stówki i mieć komfort
. Chyba że wyskoczysz w kurtce Rukka za jedyne 900 euro - wtedy koniec dyskusji.
Podobnie sprawa wygląda z "Garnkiem" na głowę. Dla siebie przeznaczyłem 700zł i to po kilku przymiarkach pozwoliło nabyć drogą kupna kask z wyprzedaży
Nolan N 101 szczękowy. Jakość wykonania i spasowania jest naprawdę wysoka. Oczywiście można kupić coś tańszego, jednak otwieranie i zamykanie szczęki i ogólne spasowanie, co powoduje mało przyjemne trzeszczenie,porównywalne było ze starym ruskim trojlebusem. Pomijam w tym miejscu teorie na tematy bezpieczeństwa, bo o to widziałem już kilka afer koperkowych - czuję się w nim dobrze, wygodnie i bezpiecznie i
tu musisz sam zadecydować. Fakt, trochę szumi ale tak naprawdę, który kask nie szumi? Dla żonci po wielu przejechanych kilometrach, próbach oszczędności i kombinowania z ceną i marudzenia w sklepie graniczącym z definitywnym zakonczeniem przygody z motocyklami
, zakupiłem raz a dobrze za jedyne 680zł i nie żałujemy ani centa - Nolan N43 grafitowy typu Jet. Zamiast od razu zacząć od tego kasku i mieć z głowy stracony czas i nerwy, no ale o to po raz kolejny jestem mądrzejszy że komfort i dobre samopoczucie jest w cenie. Spodnie dla nas i kurtkę dla żonci kupiłem w promocji wiosennej Cycle Spirit 0406 w Moto Akcesoria - za chyba 350 zł- spełniają moje oczekiwania i tyle. Kurtka jes z wentami,ma odpinane podszewki jak w Modece i wygodna - mogę to polecić za tę cenę - poniżej link
http://www.moto-akcesoria.pl/kurtka-mot ... ra,p,22869
Więc stara prawda się przypomina - na lumpach nie oszczędzaj, kupuj raz a dobrze,jak tylko czujesz się na siłach finansowych.
Tak,badź świadom kilku cichych dni po rozmowie z Twoją Panią. Jednak po pierwszej dłuższej wycieczce ona to zrozumie i będziesz miał plusa.
Jak by co, to moja żona może pomóc w przekonaniu - zawsze kobita z kobitą się dogada szybciej
Jeżeli chodzi o tę Sevenkę z linku który wskazałeś, powiem tylko tyle, ona bardzo długo wisi na allegro i jest wyglancowana do szpiku - to tak na odległość.
A te enduro to chyba jakaś opcja w medytacjach wiosennych?
Ah,jeszcze jedno - w pierwszej kolejności załatw sobie i dla swej damy ubrania i kaski. No niestety, na to potrzeba tak minimum 1800zł na osobę.
Mam tu na myśli w miarę przyzwoity sprzęt ze średniej półki. Potem kupuj motor i możesz komfortowo smigać
Sevenka nie wybaczy ci braku dobrego ubrania - to nie WSKa czy SHLka.
Niech mądrzejsi i bardziej doświadczeni koledzy mnie poprawią jeśli głupoty wypisuję
Pozdrawiam
