Strona 1 z 1

psuje akumulatory

: 27 lut 2018, 23:45
autor: beru
W ciąg sezonu spsuła dwa akumulatory w tym jeden nowy. Coś oprócz regulatora może mieć na to wpływ czy w ciemno wymieniać? Na wysokich obrotach ladowanie około 14.5 V - to chyba trochę za wysoko? Na niskich 12.8-13 V. Nadmienię, ze pierwszy aku poszedl jak przeciagalem na obrotach

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 06:56
autor: Wojtas
Coś jest nie tak z ładowaniem, ponieważ po wzbudzeniu alternatora napięcie na klemach powinno utrzymywać się w granicach 14.2-14.4 V.
Po to jest między innymi regulator aby utrzymywać napięcie w tych granicach niezależnie od obrotów silnika.
Jeżeli możesz to podmień regler i sprawdź napięcie.

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 09:37
autor: KLOSZ
Napiecie w Sevence przy ok. 2krpm powinno być w zakresie 13-15V i taki poziom serwisówka uznaje za prawidłowy.
Na początek radziłbym przelecieć cały tor ładowania jakimś kontakt sprayem i poczyścić wszystkie połączenia. Tu może być pies pogrzebany.

Jak już to zrobisz, to w kolejnym kroku spróbowałbym podmienić regulator, chociaż raczej w pierwszym rzędzie podejrzewałbym zaśniedziałe połączenia i wynikający z tego spadek napięcia przy niższych obrotach. Sprawdź w szczególności miejsca, które Ci zakreśliłem na schemacie poniżej, to elementy związane z torem ładowania.
el1.jpg
Dla sprawdzenia możesz przy pracującym silniku i podłączonym do aku woltomierzu zrobic kawałkiem przewodu skrót pomiędzy plusem akumulatora i czerwono białym przewodem wychodzącym z regulatora. Sprawdź czy i jak zmieni się napięcie na akumulatorze przy 2 tysiącach obrotów w wariancie normalnym i z tym dołożonym chwilowo przewodem. Jeśli będzie różnica, to może wskazywać na śniedź w połączeniach.

Możesz też pomierzyć samo złącze regulatora. Procedura jest opisana w service manualu:
regler sf.jpg
Napisz jeszcze co znaczy "zepsuła"? Co sie z nimi stało? Zagotowały sie i spuchły, straciły pojemność? Jak rozumieć to "zepsucie"?

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 11:46
autor: Wojtas
Toś Panie pierdolnął elaborat :P w tej kwestii.
Nie polemizuję z servisówką ale rozrzut (13-15V)ma fatalny jak dla mnie :hahaha:

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 11:56
autor: KLOSZ
Jesli Ci elaborat przeszkadza, to moge go zaraz wy....strzelic w kosmos. Moge to dla Ciebie zrobic, jesli taka wola :P
A tak ad rem, to... w pelni naladowany i zdrowy akumulator ma napiecie rzedu 12,6V, wiec zeby go doladowac, to napiecie rzedu 13V teoretycznie wystarczy. Kolega pisze, ze na wolnych obrotach ma 12,8 - 13, co by prawie zahaczalo o graniczną wartosc okreslona przez Japońców.

Co do fatalnosci rozrzutu napiecia....w sevence moim zdaniem ma to znaczenie jak zeszloroczny snieg. Co to za roznica dla żarówki czy cewki czy pracuje na napieciu 13 czy 15V? Oby sie nie spalila to bedzie dobrze. Szyny CAN ani zaawansowanej elektroniki tu przeciez nie ma.

Pozostaje nadal pytanie na czym polega zabijanie akumulatorów? Bo moze na przyklad cos w instalacji robi zwarcie i to wcale nie ladowanie zabija aku. A moze jest jakis uplyw, ktory powoduje glebokie rozladowanie na postoju i aku juz sie nie podnosi. Przyczyn moga byc milijony ;)

Generalnie temat jest ciekawy, bo sevenki na ogol nie miewaja problemow z prądami...

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 13:43
autor: Wojtas
Moja wola taka: zostaw Pan elaborata :P
Żarowce faktycznie wystarczy 13V ale wtedy DOŁADOWANIA aku nie będzie.
Jak wiesz dopiero nawyżka prądu doladowuje aku.
Wiec na takiej "biedzie " napięciowej to aku długo nie pociągnie.
Dlatego regler ustala to napięcie w zakresie 14.2-14.4V. Większe napięcie wygotowywuje wodę z elektrolitu.
Z tym zawarciem wykańczajacym aku dogłębnie to się w pełni zgadzam.

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 13:46
autor: KLOSZ
Jak by prądu brakowało, to napiecie spadałoby poniżej 13V, a skoro przy wlaczonych swiatlach i pracujacym silniku trzyma sie na tych 13V, to znaczy, ze odrobina tego prundu na akumulator zostaje. Gdyby nie wystarczalo, to napiecie by siadalo niżej. Ale fakt jest faktem, że balansujemy na granicy, a do wartości optymalnych mamy jakieś 1 - 1,5V w plecy ;)

My tu sobie pitu, pitu, a tymczasem kolegę założyciela wątku wcięło ;)

Re: psuje akumulatory

: 28 lut 2018, 13:52
autor: Wojtas
My tu sobie pitu, pitu, a tymczasem kolegę założyciela wątku wcięło ;)
Jeszcze się nie przyzwyczaiłeś że oni tak mają? :P
Ale dajmy mu szansę :rock:

Re: psuje akumulatory

: 02 mar 2018, 16:42
autor: Wojtas
Jednak klawiatura zamarzła :P
Po odwilży się kolega wypowie...miejmy nadzieję :hahaha:

Re: psuje akumulatory

: 03 mar 2018, 10:07
autor: beru
problem polega na tym, że w pewnym momencie ewidentnie zaczęło brakować prądu - słabe światła, motocykl po zgaszeniu juz nie miał siły odpalić. co najważniejsze było to po 30 minutowej przejażdżce, zgasiłem i 30 s później już nie odpaliłem. ładowanie akumulatora już nie dało efektów. akumulator po parogodzinnym ładowaniu nie żył - nawet nie zakrecił rozrusznik. ta historia powtórzyla się na dwóch akumulatorach.
dziękuję Klosz za wyczerpującą odpowiedź :)

Re: psuje akumulatory

: 03 mar 2018, 12:15
autor: beru
co do tego "psucia". jak raz przeciągnąłem cebule na obrotach nagle zgasła i więcej nie odpaliła. akumulator później nie dał się naładować

Re: psuje akumulatory

: 03 mar 2018, 12:26
autor: ziomoslaw
Miałem problem gotującego się akumulatora(wzrósł poziom elektrolitu w jednej celi), przepalony był jeden konektor przy regulatorze. Przygasające światła na wolnych obrotach albo w rytm migającego kierunku. Godzina jazdy i po 5 min postoju rozrusznik zrobił może 2 obroty i aku padał, dobrze że mam na parkingu z górki :D

Re: psuje akumulatory

: 10 kwie 2018, 11:09
autor: Danielson
HA! Mam ten sam problem. Sevena zjadła mi akumulator. Przejechałem 31km do pracy. Po 8 godzinach lekko zakręciła i totalny black out! Podpiąłem klemami pod auto, odpaliła! Powrót do domu 30km obwodnicą, żaden problem. Pierwsze światła i totalny black out! :D Ostatni kilometr pchałem umarlaka ku uciesz gawiedzi ;)

Dzisiaj zamówiłem nowy akumulator żelowy. W poniedziałek motocykl jedzie do mechanika. Ciekawe jaka będzie diagnoza.