Klekotanie jak z kasatora, ale...
: 17 maja 2016, 11:19
Witam!
Jak już w temacie zacząłem, silnik klekocze mi przez pierwsze minuty czy kilometry jazdy jakby to te kasatory dawały ognia, ale tylko z prawej strony silnika i po conajmniej 20 minutowym postoju na podpórce bocznej.
Jak całą noc stoi na centralce nie ma żadnego problemu. Czy przyczyną może być reakcja na inny olej? Dwa czy trzy lata jeździłem na castrolu, a w tym roku dałem się namówić na rawenol.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
Ps. Gdzie w kujawsko pomorskim znajdę dobrego rzemieślnika od sevenkowych silników? Myślę o wstawieniu sprzęta na jesieni by w końcu ktoś przejrzał motor pod kątem wymiany czego tam wymienić trzeba będzie. Jeżdżę swoją cb 4 rok i nic w silniku po za gaznikami nie dotykalem, a nie chciałbym przespać czegoś ważnego.
Jak już w temacie zacząłem, silnik klekocze mi przez pierwsze minuty czy kilometry jazdy jakby to te kasatory dawały ognia, ale tylko z prawej strony silnika i po conajmniej 20 minutowym postoju na podpórce bocznej.
Jak całą noc stoi na centralce nie ma żadnego problemu. Czy przyczyną może być reakcja na inny olej? Dwa czy trzy lata jeździłem na castrolu, a w tym roku dałem się namówić na rawenol.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
Ps. Gdzie w kujawsko pomorskim znajdę dobrego rzemieślnika od sevenkowych silników? Myślę o wstawieniu sprzęta na jesieni by w końcu ktoś przejrzał motor pod kątem wymiany czego tam wymienić trzeba będzie. Jeżdżę swoją cb 4 rok i nic w silniku po za gaznikami nie dotykalem, a nie chciałbym przespać czegoś ważnego.