Strona 1 z 4

Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 07:18
autor: Hyde
Ma pytanie piszczą mi chamulce klocki są nowe.

W początkowej fazie chamowania jest wszystko ok ale przed samym zatrzymaniem piszczą, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję
ale jak mocniej przycisnę dzwignię hamulca to przy końcu piszczy.

Jakieś sugestie? ;-p

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 08:27
autor: Wojtek_K
, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję

Jakieś sugestie? ;-p
delikatnie hamuj :mrgreen:

to sprawa klocków /ich docierania, układania, materiału/ to może być ich urok

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 09:42
autor: wiesiek3d
Ile przejechałes na tych klockach ?
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.
http://www.moto-akcesoria.pl/pasta-hamu ... rettyPhoto

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 10:31
autor: rosso-nero
Albo porządnie olejem, ale z obu stron. Olej minimum 15W60 :P .
Tak poważnie, niektóre klocki, szczególnie sintermetale lubią sobie popiszczeć.

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 11:06
autor: Wojtek_K
Albo porządnie olejem, ale z obu stron. Olej minimum 15W60 :P .
ale po 16.30

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 12:08
autor: szamanek5
Ile przejechałes na tych klockach ?
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.

To nie działa na piszczenie klocków w wyniku tarcia klocek-tarcza....
Smary miedziane nie są wcale takie rewelacyjne do tego lepiej się sprawdzają pasty typu TEXTAR Ceratec, albo ATE Plastilube.

Spróbuj odtłuścić tarcze i klocki (spryskaj tarcze i klocki jakimś break clinnerem) w 8 na 10 przypadków pomaga :)

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 13:54
autor: wiesiek3d
Ile przejechałes na tych klockach ?
Posmaruj je od spodu specjalną pastą lub smarem miedziowym.

To nie działa na piszczenie klocków w wyniku tarcia klocek-tarcza....
Smary miedziane nie są wcale takie rewelacyjne do tego lepiej się sprawdzają pasty typu TEXTAR Ceratec, albo ATE Plastilube.

Spróbuj odtłuścić tarcze i klocki (spryskaj tarcze i klocki jakimś break clinnerem) w 8 na 10 przypadków pomaga :)
A kolega czytał mój post ? przecież piszę że z braku pasty ,smar, i to działa.

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 16:02
autor: szamanek5
Wiesiu... czytałem ;) chyba mnie nie rozumiesz ;)
Te pasty, smary itp są po to, żeby wytłumić miejsca styków klocków z zaciskami, ale nie pomagają na piszczenie w wyniku tarcia między tarczą, a klockami.
Podam Ci taki przykład... (zazwyczaj spotykany w tańszych klockach) okładzina zawiera metalowy wiór... i na skutek tarcia o tarcze hamulcową zaczyna piszczeć... co wtedy pomoże posmarowanie zewnętrznej strony klocka ? - raczej nic (wtedy wymieniasz klocki, albo (oszczędzając trochę kaski ) kładziesz papier ścierny na plaska powierzchnie i szlifujesz okładziny (o ile jest z czego zedrzeć) czy nie tak ? ) Podobnie się dzieje jak nazbiera się na tarczy syfu niewidocznego gołym okiem... dlatego próbowałbym odtłuścić tarcze.

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 22:40
autor: kaszka1035
Mam podobny problem.
Po wymianie starych klocków na nowe (Ferodo) piszczą tak jak u Ciebie.
Przejechałem na nich ok. 1500 tys. km i myślę, że nie jest to sprawa dotarcia tylko klocków.

Re: Piszczące hamulce

: 22 maja 2012, 23:29
autor: KLOSZ
Nasmarowac od tylu klocki i blaszki dociskowe. Wielu to juz pomoglo, moze i Wam pomoze?

Kaszka... 1500 tys. km na jednych klockach? Ladny przebieg ;) :mrgreen:

Re: Piszczące hamulce

: 23 maja 2012, 07:13
autor: Hyde
, jak delikatnie hamuję to nic się nie dzieję

Jakieś sugestie? ;-p
delikatnie hamuj :mrgreen:

to sprawa klocków /ich docierania, układania, materiału/ to może być ich urok
Też tak myślałem zrobiłem na tych klockach około 200 km, poczekam jeszcze troszkę ale pomysł z nasmarowaniem blaszek i elementów dociskowych hamulca
oraz tym smarem miedziowym to bardzo fajny pomysł dzięki chłopaki dam znać co dało radę ;-p.

Re: Piszczące hamulce

: 23 maja 2012, 12:48
autor: sebi_x
Smarowałem smarem miedzianym od spodu. Umyłem, oczyściłem i posmarowałem blaszki smarem miedzianym. Przejechałem około 400 km po mieście. Ostatnio kilka razy ostre hamowanie od 100km/h (tak poradzili w serwisie). Tarcza odtłuszczona benzyną ekstrakcyjną i odtłuszczaczem do klejów Loctite. I co? Piszczą jak piszczały. Nie w czasie większej prędkości, ale tak znienacka przy końcu zatrzymywania się przed światłami. Piesi wieją z pasów....
Najlepsze jest to, że poprzednie klocki wymieniłem bo piszczały, choć były całkiem zdrowe. Kupiłem lepsze, bo nie będę oszczędzał jak poprzednio i ryzykował piszczenie..... I dupa blada.

Nie, nie przyzwyczaję się. Wkurwia mnie to już drugi sezon.
Może jeszcze te magiczne pasty zamiast smaru miedzianego....

Widzę że to dość powszechny problem i jakoś mi raźniej ;)

Re: Piszczące hamulce

: 23 maja 2012, 13:57
autor: marcin_z
mam ten sam problem, ale nie aż tak piszczący ze ludzie uciekają heheheh .... spróbuj może klocki przetrzeć papierem sciernym ...
ja się zabieram już za to od miesiaca hehehe

Re: Piszczące hamulce

: 23 maja 2012, 14:52
autor: sebi_x
Papier próbowałem. Na szybie żeby płasko było. Nie pomogło. Niezależnie od tego że przetarcie ma sens jak za ostro hamujesz na poczatku i nie ułozone do tarczy klocki się przegrzeją i zeszklą. Wtedy trzeba to zeszklenie zetrzeć. Jako że wymieniałem klocki z powodu że piszczały, to bardzo uważałem żeby nie zeszklić.

Re: Piszczące hamulce

: 23 maja 2012, 21:35
autor: szamanek5
Poprzednie klocki piszczały i u mnie. Zmieniłem na EBC, posmarowane wszystkie miejsca styku klocków z zaciskami wspomnianą pastą ATE Plastilube, odtłuszczone tarcze i nie piszczy, przynajmniej jak narazie...

Re: Piszczące hamulce

: 23 maja 2012, 23:09
autor: wiesiek3d
Zeżarło mi posta w wątku :boje_sie:
Odtłuścić tarczę i posmarować pastą, powinno pomóc, no i nie zakładać Lucasów bo lubią piszczeć. :sciana:
No widzisz Szamanek pisałem o smarowaniu a ty pisałeś że nie pomaga a tobie pomogło, no to jak to jest :co:
Piszczenie hampli to nic innego jak wpadający w wibracje wysokiej częstotliwości klocek na styku tarcza, klocek ,cylinderek, pasta to tłumi i skutecznie redukuje. :jupi:

Re: Piszczące hamulce

: 24 maja 2012, 07:56
autor: Hyde
Jeśli chodzi o smarowanie mam takie coś

http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=452

Nada się do posmarowania blaszek. elementów dociskowych itp.?

Re: Piszczące hamulce

: 24 maja 2012, 08:59
autor: wiesiek3d
Jeśli chodzi o smarowanie mam takie coś

http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=452

Nada się do posmarowania blaszek. elementów dociskowych itp.?
Nie nie nada się, kup pastę do klocków w jakimś sklepie z częściami samochodowymi.

Re: Piszczące hamulce

: 24 maja 2012, 16:55
autor: szamanek5
Wiesiek.. to co mówisz ma sens... ;) także chylę czoło ;)
Co do past to TEXTAR:
http://allegro.pl/textar-smar-pasta-do- ... 98169.html
ATE :
http://allegro.pl/pasta-montazowa-ate-p ... 37277.html

Ponoć ATE jest lepsza, są to typowo do tego stworzone smary, a taka tubka wystarczy na bardzooo bardzooo długo ;)

Re: Piszczące hamulce

: 24 maja 2012, 18:17
autor: wiesiek3d
Coś się tam mechanikuje :diabelek:

Re: Piszczące hamulce

: 25 maja 2012, 23:15
autor: Hyde
Jeszcze raz dzieki pasta będzie zamówiona i miejmy nadzieję że prblem zniknie

Re: Piszczące hamulce

: 26 maja 2012, 08:37
autor: wiesiek3d
A jaki klocki masz w SF założone, Ferodo ?

Re: Piszczące hamulce

: 28 maja 2012, 23:13
autor: Hyde
Zapomniałem mechanik mi gadał ale zadzwonie do niego i się zapytam.

Re: Piszczące hamulce

: 29 maja 2012, 23:34
autor: Hyde
Galfer albo Brenta mam założone mechanik nie był w stanie dokładnie stwierdzić bo to było jakis czas temu.

Po za tym zamówiłem paste Ate i czekam ;-]. Dam znać jak juz nasmaruję.

Re: Piszczące hamulce

: 31 maja 2012, 11:44
autor: szataniszcze
takie piszczenie to też może być wina doboru tarczy i klocków. Troszke bardziej z hartowane tarcze i nie przeskoczysz :]
miałem tak w aucie. brat założył identyczne komplety w 4 autach i wszystko gra, u mnie na początku straszny pisk, a teraz staczając się z wiaduktu możesz nagrać piosenkę :hahaha:
i niby wszystko to samo...