oryginalny scottoiler

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
Awatar użytkownika
Wysokiczan
mlody Seveniarz
mlody Seveniarz
Posty: 196
Rejestracja: 16 lis 2016, 11:43
Motocykl: Honda CB 750 RC42
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: Wysokiczan » 27 maja 2017, 09:45

No to może za gęsty olej wlałem bo przekładniowy coś koło 320. A żeby olej poleciał na łańcuch to chyba parę km trzeba pojechac. Widziałem tam też jakieś paprochy więc przepłukam benzyną.
Edit.
Scottoiler ożywiony. :)

Awatar użytkownika
Hondafan
stary Seveniarz
Posty: 254
Rejestracja: 20 lip 2017, 13:21
Motocykl: CB 750 SF
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: Hondafan » 05 paź 2018, 21:11

Ostatnio na forum ruchu jakby mniej to trochę odkopie temat. I jednocześnie się pochwalę, że ja zakupiłem sobie gotowca, oto takiego:
https://q-man.pl/opis2.html
Na razie testuję, obecnie zrobione nie za dużo kilometrów ale wrażenia bardzo pozytywne :)

Oczywiście Ja mam wersję bez sterowania aplikacją w telefonie :) Po pierwsze nawet telefonu z możliwością zainstalowania takiej aplikacji nie mam :)
Po drugie i tak urządzenie jest mocno zbajerowane i faktycznie to działa, przynajmniej jeszcze...
Klasyczny TS i :calus_dupa:

Awatar użytkownika
carlos74
stary Seveniarz
Posty: 490
Rejestracja: 23 mar 2017, 11:42
Motocykl: 93`CB750 F2
Lokalizacja: GdziesZaOdra

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: carlos74 » 08 paź 2018, 09:10

fajnie by bylo ogladnac foty , jak to zamontowales na sevence :-)

Awatar użytkownika
Hondafan
stary Seveniarz
Posty: 254
Rejestracja: 20 lip 2017, 13:21
Motocykl: CB 750 SF
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: Hondafan » 08 paź 2018, 19:36

Tak Ja zamontowałem haha...i już jak w starym dowcipie odwraca się Wojtas i mówi: tak Ty zamontowałeś :)
Co do zdjęć, to może kiedyś...wybaczcie ale ani nie mam czym zrobić, ani nie umiem (jeszcze) ich tu wstawić :)
Mogę za to powiedzieć, że montaż nie jest skomplikowany, w sumie zgodny z instrukcją producenta...w szczegółach wygląda to u mnie tak, że:
1. Włącznik zamontowany jest przy zegarach po prawej stronie, na gustownym, dorobionym, czarnym ramieniu, prawie, że w linii pozostałych kontrolek i ładnie się z całością komponuje
2. Sterownik zamocowany jest pod siedzeniem koło puszki bezpieczników, pasuje tam idealnie i mamy blisko do wszelkich "+ i -"
3. Zbiorniczek oleju zamocowany jest po lewej stronie, pod boczkiem zadupia, trzeba tam nieznacznie wyciąć trochę plastiku, cześć tej pułki/skrzydełka nadkola co wchodzi właśnie w obrys boczku zadupia (i tu uwaga, trzeba dobrze uszczelnić wężyk łączący ze zbiorniczkiem, nawet nie wiedziałem, że olej przekładniowy jest tak penetrujący i w tym miejscu były problemy z "poceniem")
4. Pompa membranowa zamocowana jest pod lewym boczkiem przy obudowie filtra powietrza
5. Czujnik koła zamocowany na końcu wahacza dokładnie tak jak proponował producent systemu
6. Dysza oleju zamocowana za pomocą jednego z systemowych rozwiązań do osi tylnego koła
7. Całość układu połączona odpowiednimi przewodami elektrycznymi czy olejowymi występującymi w gotowym zestawie, przymocowana tu i ówdzie tytkami, które też w zestawie się znajdują, oczywiście wszystko wzdłuż ramy, pod bakiem itp itd, nic nie rzuca się w oczy
To tyle jeśli chodzi o cześć opisową zamontowanego w mojej babci Q-Man Oiler...dla mnie system wygląda rewelacyjnie i jest wart swojej ceny
Klasyczny TS i :calus_dupa:


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: oster i 10 gości