oryginalny scottoiler

Serwisówki, mechanika, technika, akcesoria - czyli wszystko związane z sevenką w warsztacie
Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: lesor » 08 gru 2009, 14:03

Mimo wszysystko ja pokuszę się o dodanie halotronu...
I słusznie, bo to prosty sposób na smarowanie proporcjonalnie do prędkości... i na postoju smarowania nie ma, choć z tym, to i tak będzie problem, po dojechaniu do celu zawsze coś skapnie (jak dowodzi praktyka).
Podpięcie luzu czy jakiegoś innego czujnika nie spowoduje, że pół sekundy czy też dwie przed zatrzymaniem olej nie będzie puszczony...


Swoją drogą, technika zabiła adrenalinkę montażu na pająka i obaw o efekty świetlne przy zwarciach :)
Przy tej okazji: układ ultra niskiej skali integracji do prostego i taniego sterowania pompką lub zaworkiem:
Obrazek Koszt - dla elektronika darmo, dla innych 3zł(?). Plus prąd i trochę cyny. :D
Płytka - kawałek tekturki. ;)
A jaka niezawodność...
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 08 gru 2009, 15:13

Koszt - dla elektronika darmo, dla innych 3zł(?). Plus prąd i trochę cyny. :D
Płytka - kawałek tekturki. ;)
A jaka niezawodność...
Jak to zrobisz na tekturce to pewnie z tydzień podziała.Tego się nie da zrobić za 3 zł tranzystory w powyższym multiwibratorze muszą wytrzymać prąd elektrozaworka lub przekaźnika, może także istnieć konieczność przewymiarowania kondensatorów w stosunku do obliczonych. Rezystory 0,8 zł kondensatory 2 zł tranzystory 3 zł. Ale ponieważ żartujesz to olać to...

Ja mam jeszcze takie pytanie co do tego hallotronu, kontaktronu lub innych elementów do uzależnienia kapania od prędkości. Zrobienie tego nie jest trudne i oczywiście można, zastanawia mnie nieco kalibracja. Jak to ustawić? 30 km/h to 1 kropla na 3 minuty, 60 km/h - 1 na 90 s, 90 km/h - 1 na 60 s. 120 km/h - 1 na 30 s. 150 km/h kropi cały czas :-) skąd wiadomo, że tak będzie dobrze, jak to wykalibrować? No i teraz na mikrokontrolerze przeprogramowywać do kalibracji, czy zrobić wyświetlacz i panel +-, Jeżeli przeprogramowywać to lekka kicha bo to pamięci flash i że co z laptopikiem dla takiej pierdoły do garażu czy demontować i w domu? Jak z panelu to już wyświetlacz, magistralka no i podtrzymanie, wiecie jak się waha napięcie i jak jest z tym trzymaniem ustawień przez mikrokontrolery - postawie 2 browary na porażkę tego pomysłu :-). Lepiej zrobić na cyfrowych licznikach impulsów, ale ta kalibracja - do ilu ma zliczać zanim puści kropelkę? Tu stawiam znowu browarka, że się nikt nie zabierze za realizację projektu.
A ja właśnie odebrałem elektrozaworek z poczty :-) myślałem, że będzie mniejszy pisze na nim 11W 12V czyli ponad 0.9 A ale układ powinien wytrzymać jutro podłącze i sprawdze.

Jeszcze słowo co do pompy oleju - to jakiś Święty Gral jest... zadałem takie pytanie na elektrodzie: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 85#7345485 tam przeważnie rzucają się z odpowiedziami, teraz cisza... Lesor czy ty jesteś pewien, że te pompy do canonów są na 12 V lub mniej?
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
pektosol
Beniamin
Beniamin
Posty: 75
Rejestracja: 30 sie 2009, 14:09
Motocykl: CB SevenFifty '95
Lokalizacja: Rydułtowy
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: pektosol » 09 gru 2009, 13:05

Ja tak od kilku dni zastanawiam się nad problemem i myślę że:
- rozwiązanie z podłączeniem pod neutral załatwia sprawę z 90% i myślę że jest OK
- kontaktron odpada bo po iluśtam kkm straci parametry.
- można podłączyć halotron + w/w układ ale problemem bedzie właśnie kalibracja i układ niepotrzebnie się rozrośnie
- można zrobić wersję z halotronem na liczniku CD017 i wtedy ustalamy że np po 300 obrotach koła, monowibrator, na 1sek otwiera zawór. Problematyczna może być regulacja - rozwiązaniem > multiswich ew zworki)
- rozwiązanie z procesorem jest najpraktyczniejsze, relatywnie mała ilośc elementów, program liczy ilość orotów koła i otwiera na 1 sek elektrozawór. Dodatkowo wyprowadzamy dwa przyciski (UP/DOWN)+ buzer lub led. Przyciskami zmieniamy po ilu obrotach ma otwierać elektrozawór (np krokiem +/- 50). Buzer/led potwierdza poprawność operacji.
Przez kombinację przycisków można by zmieniać czas otwarcia zaworu (np 5s oba przyciski naraz > led miga > wtedy zmieniamy czas)
Myślę że dzięki takiemu rozwiązaniu zminimalizujemy rozchlapywania oleju, bo jeśli zawór bedzie otwierał się na krótki czas to tak mała ilośc oleju nie ścieknie z łańcucha nawet jeśli zawór otworzy się tuż przed postojem.

A teraz jeśli by zostało by miejsca w pamięci procesora i chęci twórcy to:
- mozna by podłączyć głośny buzer (100dB) i zrobić alarm który sam się uzbraja po np 15min bezruchu,
rozbrojenie alarmu przez odpowiednią kombinację przycisków UP/DOWN
-mozna by zrobić czujnik rozładowania AKU - jeśli osiągnie napięcie progowa to bedzie dawał sygnał dzwiękowy co 15s (ma to sens jeśli bedziemy go słyszeć z miejsca postojowego)


A jeśli rozmawiamy już n/t elektronicznych usprawień. to jest taki układ DS1821 - trzykońcówkowy termostat programowalny. Przy pomocy czterech elementów (DS1821, stabilizator trzykońcówkowy, rezystor 1k, LED)można zrobić czujnik nagrzania oleju. (mały, dyskretny, dokładny)
Mądrość przychodzi z wiekiem,
czasem jest to wieko od trumny.

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 09 gru 2009, 13:45

1-wire zrobiłem na tym i na PICu 3 termometry sterujące wprawdzie na starszej wersji DS18s20 - wygląda to jak mały tranzystor. Podkreśle - ja to olewam, ale nie zniechęcaj się.
Dziasiaj podpiąłem do układu elektrozawór wszystko działa nic się nie grzeje testuje to od godziny. Podmieniłem powyższe zdjęcie z "układem na pająka" na to z elektrozaworem. Przy 12V pobiera 0,91A przy 14,4 V 1,1A - więcej nie powinno być :-) W przyszłym tygodniu kupuje olej i dobieram jakąć buteleczke no i testuje na "mokro"
Słyszałem, że u wielu osób elektrozawór strasznie się grzeje. Tu nie ma tego problemu nawet przy 15 V on działa tylko przez 1-2 s później stygnie. Nic w układzie się nie grzeje. Podsumowując układ będzie pobierał 11-12 W przez ok 1 sekundę tylko na wrzuconym biegu, na luzie i przy wyłączonym silniku nie bierze nic. Układ powinien bezproblemowo zmieścić się pod obrotomierzem (sprawdzałem na oko), ale jeszcze nie wiem, czy właśnie tam go umieszczę.

Zakupiłem na allegro za 10 zł z wysyłką zakraplacze końcówki scottoilera: http://allegro.pl/item840648179_scottoi ... wa_fa.html nie chce mi się kombinować z "patyczkami od lizaków"
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
mol
Senior
Senior
Posty: 133
Rejestracja: 09 lip 2008, 14:52
Motocykl: RC42
Lokalizacja: Gorzow
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: mol » 11 gru 2009, 11:25

Nakrecililiscie ;) mnie tym scottoilerem ze se zamówilem MK7 z ukeja 8)
pozdro

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 12 gru 2009, 09:00

Jakbyśmy Cie nakręcili to byś właśnie klecił jakąś dyszę z lizaka i demontował rureczki z akwarium siostry - hehe :-)
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
mol
Senior
Senior
Posty: 133
Rejestracja: 09 lip 2008, 14:52
Motocykl: RC42
Lokalizacja: Gorzow
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: mol » 12 gru 2009, 09:50

hehe za leniwy jestem na "druciarstwo" pozatym cena bardziej przystepna niz u nas :mrgreen:
pozdro

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 13 gru 2009, 00:36

Na allegro ostatnio były używki Scottoilery nawet za 150 zł, nie wiem ile nowy w UK może napisz dla orientacji. Ja już nie kupię, napaliłem się na to że to zrobię. Mam projekt płytki:
Obrazek
Wyszło malutkie (jak pudełko zapałek) 2.6 cm na 4.4 cm, można by jeszcze pomniejszyć o gniazdo i wlutować przewody wprost na płytke, byłoby wtedy zamiast 4.4 jakieś 3.6 cm ale mnie już ta wielkość nie przeszkadza i raczej zostawię.
Niestety w sprawie pompy oleju nie mam cały czas odzewu więc chyba nici z tego. Zastanawiałem się nad regulacją tego ustrojstwa. Wpadł mi do głowy taki pomysł - malutki 3 pozycyjny przełącznik. Ustawienie pierwsze kapnięcie olejem co 30 s, ustawienie drugie co 60 s i ustawienie 3 co 90 s. Co sądzicie o takim pomyśle. Taki mały hebelkowy włącznik można przestawiać nawet w rękawicach
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
mol
Senior
Senior
Posty: 133
Rejestracja: 09 lip 2008, 14:52
Motocykl: RC42
Lokalizacja: Gorzow
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: mol » 13 gru 2009, 08:09

nie wiem ile nowy w UK może napisz dla orientacji.
okolo 260 zeta - kolo ma mi przytargac z uk na dniach :mrgreen:
pzdr

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 13 gru 2009, 13:20

Przeglądałem wpisy w tym wątku w poszukiwaniu optymalnego oleju przekładniowego do testów i późniejszego stosowania i dopiero teraz zauważyłem, że lesor napisał, że te pompy oleju do canonów są na 24 V. Nie wiem jak mogłem nie zauważyć wcześniej tego postu - czytam ten temat bardzo dokładnie (lesor napisz mi czy jakoś to dopisałeś czy to tylko moja nieuwaga), a może forum czasami nie wrzuca pewnych tematów od razu tylko po pewnym czasie? 24 V to pewien kłopot - nie że się nie da (oczywiście, że się da) i mógłbym się tego podjąć, ale potrzebna jest przetwornica i to na ok. 1,5 A, nie wiem czy gra jest warta świeczki trzeba zobaczyć jak to będzie działało grawitacyjnie.
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6172
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: KLOSZ » 13 gru 2009, 13:50

Od razu bylo napisane, ja widzialem :)
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
lesor
(ex SF)
Posty: 1999
Rejestracja: 12 lut 2005, 22:26
Motocykl: [ex] SF94 + SF93
Lokalizacja: archiwum

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: lesor » 13 gru 2009, 15:48

Ja tak od kilku dni zastanawiam się nad problemem i myślę że:
- rozwiązanie z podłączeniem pod neutral załatwia sprawę z 90% i myślę że jest OK
- kontaktron odpada bo po iluś tam kkm straci parametry.
- można podłączyć halotron + w/w układ ale problemem bedzie właśnie kalibracja i układ niepotrzebnie się rozrośnie
- można zrobić wersję z halotronem na liczniku CD017 i wtedy ustalamy że np po 300 obrotach koła, monowibrator, na 1sek otwiera zawór. Problematyczna może być regulacja - rozwiązaniem > multiswich ew zworki)
- rozwiązanie z procesorem jest najpraktyczniejsze, relatywnie mała ilośc elementów, program liczy ilość orotów koła i otwiera na 1 sek elektrozawór. Dodatkowo wyprowadzamy dwa przyciski (UP/DOWN)+ buzer lub led. Przyciskami zmieniamy po ilu obrotach ma otwierać elektrozawór (np krokiem +/- 50). Buzer/led potwierdza poprawność operacji.
Przez kombinację przycisków można by zmieniać czas otwarcia zaworu (np 5s oba przyciski naraz > led miga > wtedy zmieniamy czas)
Po moim przemyśleniu - neutral jest bez sensu. Nie wyeliminujesz "kapnięcia" na sekundę przed włączeniem luzu na światłach ( o ile w ogóle masz tyle czasu, żeby włączać luz) a wtedy kapnie kiedy się zatrzymasz... Kapanie na światłach jest IMO marginalnym problemem. Trzy krople oleju po wyłączeniu stacyjki mieszczą się w ramach ekologicznego istnienia na planecie, w koncu jest on z ropy.
Kontaktron straci parametry? Sprężystość elektrod?
Czujnik halla, np 3507 lub 3508 Allegro można podpiąć pod procek i będzie najbardziej praktyczny, ale rzeczywiście dla majsterkowicza pasjonata, który nie chce mieć magnesika i czujnika i pociągnie kabelek do zegarów... a opisane rozwiązanie z prockiem jest właśnie w pro-oilerze.

---

Co do pompy - nie jestem na chodzie. Jak będę czyli w styczniu - mogę przebadać jej działanie na 14,4V. To będzie ew, przekładka tylko pompy.

---

Mol - bądź kolega, zamów przez tego kola 10 loobmanów.
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 13 gru 2009, 16:56

Widziałem posta w którym lesor mówił o pompie, widziałem tego w którym pytał o pompe innego kolegę, ale nie widziałem tego w którym pisał, że pompa jest na 24 V... mniejsza o to.
Przetwornica 12/24 V (15W powinno wystarczyć) kosztuje ok. 80 zł jakieś 6x7x2 cm... może są jakieś pompy na 12 V... choć chyba będzie z tym problem :-(

Ja uważam, że czujnik neutrala nie jest bez sensu dlatego zrobiłem to wejście. Każdy się chyba zgodzi, że jak motocykl jest na ludzie to kapanie olejem na łańcuch jest zbędne więc nie jest bez sensu. Ja nie twierdzę że czujnik prędkości jest bez sensu, ja twierdzę, że nie chce mi się tego robić i jak ktoś chce to nie zniechęcam tylko zachęcam.
W tym tygodniu robię płytkę i lutuję, kupię także olej i rurki, sprawdzę jak to działa grawitacyjnie
Lesor poleca LOTOSa przekładniowego ktoś ma inne zdanie? Są jakieś opinie na ten temat? 80W90, a może 75W80 - syntetyk, semisyntetyk a może to bez znaczenia... :-)
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
pektosol
Beniamin
Beniamin
Posty: 75
Rejestracja: 30 sie 2009, 14:09
Motocykl: CB SevenFifty '95
Lokalizacja: Rydułtowy
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: pektosol » 16 gru 2009, 09:38

Zgadzam się ze sztylu.
Prawda jest taka że każde nawet najprostsze rozwiazanie bedzie lepsze niż psikanie sprajem lub mazanie pędzelkiem.
W końcu przy takim sposobie najlepsze smarowanie jest tylko po a później już jest tylko gorzej.

Co do pompy i przetwornicy... najlepiej jest mieć taki egzemplaż i testować. IMHO zasilanie jej niższym 12v napięciem, też powinno ją ożywić - oczywiście wydajnośc bedzie mniejsza ale w tym przypadku nie ma to większego znaczenia. Ważne aby coś pompowała.
Mądrość przychodzi z wiekiem,
czasem jest to wieko od trumny.

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 16 gru 2009, 11:45

Nie doczekałem sie odpowiedzi co do oleju i kupiłem na norauto elf'a 75W80.
Z tą pompą to może nie dokońca być tak, te pompy do ksero już mają maluteńką wydajność w samym kserografie. Poza tym z tego co kojarze tam gdzie kiedyś pracowalem laliśmy do ksero olej silikonowy cholernie rzadki (jak woda) i z olejem przekładniowym na dodatek na połowę zasilania może być kicha (ale tego nie wiem). Na pewno nie kupię pompy (za ileśtam), przetwornicy za 80 zł (+ wysyłka bo nie jest to dostępne w każdym sklepie) i nie będe kombinował - tym bardziej, że im więcej elementów układanki tym szybciej może się coś zepsuć. Oczywiście jest możliwe że pompa zadzaiała, na wszelki wypadek można na jej wejście dać duży kondensator elektrolityczny, wprawdzie to zwiększa jedynie prąd w impulsie ale może to wystarczy. Oryginalny MK7 też działa grawitacyjnie, jak zresztą wiele innych, więc może pozostanę jedynie przy elektrozaworze, zresztą na razie nie ma oczym gadać nie mam żadnej pompy :-) a mam elektrozawór.
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6172
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: KLOSZ » 16 gru 2009, 12:13

Sztylu, poczytales moze:

http://www.seven-fifty.net/forum/viewto ... a&start=75 ?

Caly watek zawiera duzo ciekawych informacji w temacie lancucha i jego smarowania :) w tym tez odpowiedz na twoje szybkie pytanie. Odpowiedz taka znajduje sie takze w manualu do motocykla :)
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 16 gru 2009, 13:23

Oczywiście, że pooglądałem manuala SAE80 lub SAE90 tak tam jest napisane, ale jest także napisane żeby smarować co 1000 km, a z tym to już się większość niezgadza :-) natomiast ja się konkretnie pytałem o olej do automatycznego wykapywacza i raczej o subiektywne opinie co bardzo brudzi co mniej itp - pal to licho kupiłem i tyle :-) czasem łatwiej zapytać niż przeglądać całe forum cóż się nibty takiego stanie jak 2 razy będzie o tym napisane :-)
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6172
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: KLOSZ » 16 gru 2009, 13:30

NIc sie nie stanie pod warunkiem, ze sie komus bedzie chcialo dwa razy to samo pisac. Gdyby generalnie mialo byc tak jak piszesz, to cale archiwum forum mozna skasowac i zostawic tylko shoutbox, nich kazdy pyta i niech wszyscy na okraglo odpowiadaja na te same pytania, ktorych jest tak naprawde skonczona ilosc.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 16 gru 2009, 16:40

Masz oczywiście rację i pozostaje mi jedynie przeprosić. Co też i czynię - PRZEPRASZAM i to szczerze... ale tak swoją drogą myślałem, że lubicie tu odpowiadać (nawet wielokrotnie na to samo pytanie). :-D
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6172
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: KLOSZ » 16 gru 2009, 16:48

Eeee, nieeee, my lubimy wielokrotnie pisac "poszukaj w archiwum" ;)

Co przy kiepsko, albo i wcale nie dzialajacej funkcji "Szukaj" na naszym forum jest wypowiedzia..... przewrotna, zeby nie nazwac tego inaczej :hahaha:
Ale prawda jest, ze wiele informacji na tym forum juz zostalo napisanych i po mozolnych poszukiwaniach mozna sie do nich dokopac.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 16 gru 2009, 19:01

... albo można także ponownie zapytać :-) nie no ja naprawde przeważnie szukam zanim zapytam... tak jakoś wyszło... no ile jeszcze mam przepraszać :sciana:
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6172
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: KLOSZ » 16 gru 2009, 20:03

Alez przestan wreszcie przepraszac, wylooozuj, nie ma przeciez zadnego problema :rock:
Gdzies, kiedys widzialem haslo, ze kazdy temat wystarczajaco dlugo drazony moze urosnac do rangi nierozwiazywalnego problemu. Zakonczmy zatem, by nie wyrosl nam z tego taki wlasnie kwiatek :).
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 16 gru 2009, 20:23

Wracając do tematu czekam już tydzień na końcówki zakraplacza z allegro - no tragedia, byłem nawet na poczcie się pytać czy nie zapomnieli mi awiza wrzucić. Chciałbym już zacząć testować kropelkowanie... mam już prawie wszystko poza tymi końcówkami :-(
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!

Awatar użytkownika
KLOSZ
Mr. Kamizelka
Posty: 6172
Rejestracja: 07 sie 2007, 18:27
Motocykl: BuBu Er 1150 GiejeS
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: KLOSZ » 16 gru 2009, 21:47

Chlooopieee, Swieta ida.... paczki wedruja tygodniami... i bedzie jeszcze gorzej...
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Cytaty na dziś i jutro:
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
"To co widzisz to też jest patologia, tylko trochę inna niż Twoja..." - tez ® KLOSZ ™
Było: Pony 50, 2 x CBSF, FJR, Trampek, a jest GiejeS :)

Awatar użytkownika
sztylu
stary Seveniarz
Posty: 559
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:29
Motocykl: HONDA CB 750 1992 r.
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: oryginalny scottoiler

Postautor: sztylu » 16 gru 2009, 22:16

To nie paczka tylko list polecony i to priorytetowy :-)
Jeszcze nie jedną paranoję przyjdzie nam przeżyć i robić swoje!


Wróć do „Mechanika”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości