Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

Przyszła pora na czyszczenie....
Jak dobrze wyczyścić łańcuch z tego błota i smaru z piaskiem, skoro gdzieś tam doczytałem że myjka pod ciśnieniem to morderstwo dla uszczelek itd. Chciałbym aby złoty łańcuch DiD'a wyglądał jak złoty łańcuch a nie jak coś na czym jest z pół kilo błota... wiem, że benzyna odpada, czyli co ludwik szczotka i szoru szoru?

Ja sie nie pierdziele w żadne szczoteczki, psikam płynem do mycia silników i spłukuję myjką. Oczywiście nie trzymając dyszy przy samym łańcuchu. No ale jeśli Ty używałeś tego syfu w spraju i masz teraz upiaszczony i zapieczony, to ja bym wziął miękką szczotkę drucianą (np. mosiężną) i wyszorował na sucho a potem umył z użyciem chemii.]

Wersja dla mega cierpliwych to nafta lub benzyna i szczoteczka do zębów.

Ja do czyszczenie zanabylem taka szczote:
http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... ts_id=7996
ale jeszcze nie zdazylem jej przetestowac
pzdr

Ja sie nie pierdziele w żadne szczoteczki, psikam płynem do mycia silników i spłukuję myjką. Oczywiście nie trzymając dyszy przy samym łańcuchu. No ale jeśli Ty używałeś tego syfu w spraju i masz teraz upiaszczony i zapieczony, to ja bym wziął miękką szczotkę drucianą (np. mosiężną) i wyszorował na sucho a potem umył z użyciem chemii.]

Wersja dla mega cierpliwych to nafta lub benzyna i szczoteczka do zębów.

Używam "syfu w spraju" i płyn do mycia silników styka bez wiekszych problemów, castrol chain cleaner też dobrze działa - tylko szybko sie kończy

castrol chain cleaner też dobrze działa - tylko szybko sie kończy

Zajebiaszczy czyścik ale rzeczywiście szybko schodzi...

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=599506461

Tutaj widac jak wyglada moj lancuch.
Odkad mam SF do smarowania uzywam oleju przekladniowego i pedzelka.
Czyszcze go gdy myje moto. Uzywam do lancucha szczotki ze sztucznego dosyc twardego wlosia, podobnie do innych nie lakierowanych elementow.
Lancuch smaruje srednio co 400-500 km, lub wczesniej jesli swieca sie rolki. Przejechalem na zlotym DID'dzie okolo 6kkm i nie musialem go ani razu naciagac

Przejechalem na zlotym DID'dzie okolo 6kkm i nie musialem go ani razu naciagac

Łańcuch czyszczę tak często jak motocykl - czyli prawie wcale, a bez naciągania zrobiłem 16kkm smarując motulem w sprayu.
ale smarowanie regularnie co 2 tankowanie, lub raz dziennie przy długich podróżach.

chyba muszę zwiększyć częstotliwość smarowania

Nafta i pędzelek - nie wiedziałem że to takie łatwe;)

Wiedziałem że jak wezmę się za coś to zaraz znajdę sobie dodatkowe zajęcie no i tak się stało... LUZY!! cała zębatka ze szpilkami itd. ma LUZY!



mam nadzieje że wymiana tych łożysk da mi spać spokojnie w nocy...


Myślicie, że to wina wyrobionego łożyska?? No i teraz podstawowe pytanie czy młotkiem i sposobem wyciągnę te łożyska i wsadzę nowe??

Czytałem, że niektórzy nie uznają suchego smaru

dobrze czytałeś

Eee tam zajebisty jest całą puszkę zużyłem, a inne smary do łańcuchów są jakie ? że niby mokre ?
Firma Wurth robi jedne z lepszych mazideł i środków do pojazdów i mechaniki.

Mogę się wypowiedzieć na temat , suchy smar na początku jest mokry a gaz jak wyparuje/ulotni to zostaje taka sucha powłoka teflonowa ,że wygląda tak jak by nie było posmarowane a palcem jak się przejedzie to jest tłusty i syf się tak nie przykleja ani się smar nie rozbryzguje po otoczeniu samego łańcucha. Mokry smar to zupełne przeciwieństwo .