Przed kupnem SF

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:) ;) 8) :P :lol: :D :mrgreen: :] :jupi: :hahaha: :rotfl: :diabelek: :serduszka: :( :shock: :? :oops: :roll: :| :co: :cenzura: :krzyk: :sciana: :wsciekly: :rock: :flacha: :moto: :> :cry: :cmok: :przytul: :3msie: :sex: :spoko: :dupa: :calus_dupa: :mlotek: :fuck: :blaga: :slinka: :naughty: :hihi: :wytrysk: :na_twarz: :sex_anal: :mineta: :boje_sie:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Przed kupnem SF

Re: Przed kupnem SF

Post autor: Hyde » 24 mar 2015, 06:20

No niestety takie czasy, ja kolegę z pracy namówiłem na kupno motorka i kupił Yamaszke Diversion, bardzo fajna maszynka jechałem na niej z Sosnowca ma tylko nieprzyjemne wibracje w zakresie miedzy 3 a 4 syś. obrotów oraz oczywiście czeka go wizyta u mechanika.

Obrazek

Re: Przed kupnem SF

Post autor: TOMI » 13 mar 2015, 20:05

Spokój to skarb :spoko:

Mój kolega w goręcej wodzie kompany, sprzedawał od października GS 500. Trafił się jeden napalony dwie ulice dalej i to kupił.
Ten mając pieniądze w ręku, szybko dwa tygodnie temu pojechał i wrócił na Fazerze 600. Co kupił, to się okaże w najbliższym czasie.
W każdym razie, Fazer jak na mój gust lekko nieświeży, ale kolega tego nie widzi bo ma kurwiki w oczach.
Zimno, mokro a ten w boksach startowych nie wytrzymał bo się bał, że mu wszystkie Fazery wykupią :calus_dupa:
Jak go zapytałem czy z hamulcami wszystko gra,olej,jakieś luzy - odpowiedział, że ten co sprzedawał mówił, że wszystko super.
No i po chwili dalszej rozmowy dowiedziałem się, że Fazer ma takie wyjeb... i wogóle - ale czy hamuje? Tego nie wiem do końca bo nie powiedział :sciana:
I ten wydech Dominator. Grunt, że za dupą głośno i mało komfortowo, ale jest wypiard :slinka:
Ale to ekstremalny typ i trzeba go lekko brać na jedno oko :mlotek:

Najważniejsze, że na fejsie dostał dużo lajków i pochwał od laików :cry:

Re: Przed kupnem SF

Post autor: smirek » 13 mar 2015, 18:36

Wiem, że najlepiej szukać u swoich. Już rozmawiałem z kolegą graphia76. Co prawda mogę podjechać tam najwcześniej za 2-3 tygodnie (niestety taka praca), może jeszcze będzie. Gości ze Śremu trochę znam. U pierwszego kupowałem już 3 motocykle (2 dla siebie 1 dla syna) i byłem raczej zadowolony. Gregorbike bywa że ma wielką "sieczkę" i ciężko coś wybrać, ale mam znajomych, którym się to udało. Spokojnie szukam, bez napalania.

Re: Przed kupnem SF

Post autor: Hyde » 13 mar 2015, 18:05

Gregorbike to porażka, mieli powystawiane sevenki 3 razy dzwoniłem, ...cały czas dojeżdżały z Niemiec więc zadzwoń sobie i upewnij się czy mają maszyny, ale radzę szukaj prywatnych ogłoszeń.

Tu ogłoszenie forumowicza 100% bardziej pewniejsze http://www.seven-fifty.info/viewtopic.p ... ead#unread

Re: Przed kupnem SF

Post autor: smirek » 12 mar 2015, 18:49

Oczywista sprawa, ale rozumiem.

Re: Przed kupnem SF

Post autor: marcin_z » 12 mar 2015, 14:44

Tak mi jeszcze przyszło do głowy, rozumiem ze oprócz 2oo masz ubranie na motocykl?

Re: Przed kupnem SF

Post autor: TOMI » 12 mar 2015, 10:41

Troszeczkę już tu było pisane o perełkach za 5tyś.
Bez wkładu finansowego i przygotowane do sezonu...

Re: Przed kupnem SF

Post autor: marcin_z » 12 mar 2015, 10:09

Pierwsza z linku: ładna wypicowna od handlarza jaki pozostałe, ale trzeba w Realu oblekać. kierownica zmieniona, lusterka teś jakieś inne, na lewym wydechu wgniotka lekka, tylna opona do wymiany w najbliższym czasie. Poza tym nowy napęd nowy, tarcze z przodu w najbliższym czasie o wymiany
Druga z linku pęknięta szybka w zegarze i pytanie dlaczego? Napęd do regulacji bo coś wisi mocno. Reszte na miejscu trzeba oblukać osłuchać.
Trzecia z linku: wymienione tarcze więc można domniemać iż przebieg ma spory, podnóżki też jakieś tuningowane.
Czwarta: lampa jakas lewa, kierunki też, opony szrot, klamki też jakieś kombinowane.
Co do sprzedawcy to polecam gregorbike bo sam u niego swoją nabyłem, ale jakbym miał wbierać z tych zaproponowanych to chyba bym szukał dalej. Chociaż jak masz niedaleko to warto podjechać osłuchać bo poza wyglądem zew. liczy się stan techniczny jeszcze. Ale niech pozostali się wypowiedzą.

Re: Przed kupnem SF

Post autor: smirek » 11 mar 2015, 22:23

Ponieważ budżet w tym roku mam mocno nadwyrężony, a nie wyobrażam sobie być bez moto, znalazłem take egzemplarze:
http://robomod.otomoto.pl/honda-cb-750- ... 04464.html
http://gregorbike.otomoto.pl/honda-cb-7 ... 29523.html
http://gregorbike.otomoto.pl/honda-cb-7 ... 29241.html
http://gregorbike.otomoto.pl/honda-cb-7 ... 29268.html
Wiem, że ze zdjęć to niewiele można, ale jeżeli ktokolwiek z użytkowników CB750 chciałby spojrzeć i cokolwiek doradzić będę wdzięczny.

Re: Przed kupnem SF

Post autor: noise6 » 26 lut 2015, 21:33

też się zastanawiałem nad kupnem 750 w stanie do remontu ale wyliczenia marcin840 pokazują dobitnie że jeśli nie ma możliwości dłubania samemu to jest to bardzo słaby interes...Niby to logiczne ale człowiek który szuka bierze pod uwagę wszystkie możliwości. Dzięki za konkretną i popartą przykładem przestrogę

Re: Przed kupnem SF

Post autor: marcin840 » 10 lis 2014, 14:24

To nie jest przestroga - tak po prostu jest, a dużo kupujących nie zdaje sobie z tego sprawy. Zauważ, że to co wydałem na motocykl - to w zasadzie trochę grubszy serwis - nic mi się nie zepsuło. Jeszcze jedna sprawa przy kupowaniu tanio - jak myślisz, ile wezmę za swój motocykl jak będę sprzedawał? Podejrzewam, że z 5 tys. max, może parę stówek więcej jeśli będę miał farta i trafi się kupujący, który doceni co było zrobione - ale tak jak pisałem - cudów żadnych w nim nie ma. Myślę, że 7 -8 tys. to górna granica, za jaką jesteś w stanie sprzedać u nas naprawdę zadbany motocykl - drożej to już musiałbyś mieć farta i znaleźć napalonego fanatyka. Ile jestem w plecy przy sprzedaży - ze 4 tysiące. Kupując od razu motocykl, który nie będzie wymagał takich nakładów finansowych - powiedzmy za te 7tys. - przy odsprzedaży stracisz z 1 - 2 tys. - to też weź pod uwagę. I moim zdaniem właśnie okolice 7 tysięcy trzeba mieć jeśli zależy Ci na kupieniu sensownej sztuki, jak chcesz taniej to oczywiście kupisz taniej, ale później dokładając też w sumie okolice 7 tys. wydasz.

Re: Przed kupnem SF

Post autor: OCRG » 08 lis 2014, 07:35

marcinie840 naprawde bardzo Tobie dziekuje za taka odpowiedz bardzo mi sie przyda ta przestroga i wezme ja do serca.
Pozdrawiam serdecznie uzytkownikow tego forum i dziekuje za odzew. LwG

Re: Przed kupnem SF

Post autor: marcin840 » 08 lis 2014, 00:47

http://www.seven-fifty.info/viewtopic.php?f=3&t=25 - a tego nie znalazłeś?
Moim zdaniem kupowanie takich "okazji" to proszenie się o kłopoty. Chyba, że świadomie, dokładnie zdajesz sobie sprawę po oględzinach co będzie do zrobienia i ile mniej więcej dołożysz w najbliższym czasie. Nikt, ale to nikt nie sprzeda dobrego motocykla dużo taniej niż mógłby za niego wziąć, a tym bardziej handlarz. Handlarz kupuje, żeby zarobić - piszesz, że sprowadzona - za ile musiał ją kupić i w jakim była stanie, że sprzedaje za 3 tysiące i nie robi tego charytatywnie, tylko jeszcze na tym zarabia? Ile kosztują dobre sztuki w Niemczech, AngliI, Francji ? Wcale nie są tańsze niż u nas - mówię o tych naprawdę dobrych i zadbanych, bo Niemiec też wbrew pozorom głupi nie jest i prezentów handlarzom nie robi. Daruj sobie, to MUSI być trup. Wierzysz w to, że znalazłeś niesamowitą okazję? Sam piszesz, że nie bardzo wiesz co i jak, więc pewnie każda usterka albo remont będzie się kończył u mechanika - a to będzie kosztowało. I z tych 3tys. zrobi się za chwilę 7tys. żeby doprowadzić moto do sensownego stanu.
Zobrazuję Ci to na swoim przykładzie, mniej więcej ten rocznik, którego szukasz, kupiłem za 5 tys. ale wiedziałem od razu co było do zrobienia i tak prawie na dzień dobry poszło:
- nowe opony, bo te na których kupiłem były 13 letnie - nie ryzykowałem na nich jazdy - z 1100 zł chyba z przełożeniem
- nowy napęd, bo łańcuch jeszcze prawdopodobnie oryginał, powyciągany na wszystkie strony - 550 zł
- klocki komplet przód i tył - coś ok. 150 zł
- kluczyk, bo drugiego nie było - chciałem oryginał - 80 zł
- uszczelniacze i olej w lagach i panewki ślizgowe - coś ok 300 zł
- sprzęgło, olej, świece, filtry - coś ok 500 zł
- do tego stelaż, kufer, owiewka - 850 zł
- nowy akumulator - 130 zł
- pewnie o czymś zapomniałem i nie napisałem
Technicznie doprowadziłem mniej więcej do takiego stanu jak chciałem, został jeszcze stalowy oplot, gmole, boczne kufry i została kosmetyka, bo mam wgniotkę na baku i coś tam jeszcze może się do zrobienia znajdzie.
Razem dołożone ok 3650 zł - dużo ??? Z 5 tysięcy zrobiło się 8650 tys. + to co planuję jeszcze dołożyć - wyjdzie z 10 tys. - za tyle to mógłbym chyba już przebierać i kupić przynajmniej młodszy rocznik ze wszystkim zrobionym. Nie ma policzonej robocizny, bo ogarnąłem wszystko sam - w Twoim przypadku pewnie z 500 najmarniej za takie zabiegi musisz doliczyć. A jak jeszcze wyskoczą jakieś inne tematy? Jesteś tego świadomy? Bo ja wiedziałem, że mniej więcej tyle wydam, nie było akurat nic sensownego w okolicy, lubię dłubać więc dlaczego miałbym się nie pobawić. Jak nie chcesz się niemiło zdziwić, to nie napalaj się na takie okazje, szukaj pewnego i sprawdzonego sprzęta - na przykład tutaj na giełdzie widziałem ostatnio jakieś sensowne sztuki, unikaj handlarzy, a jeśli już musisz kupować od handlarza to sprawdź sto razy czy to co opowiada nie mija się z prawdą.

Przed kupnem SF

Post autor: OCRG » 07 lis 2014, 16:03

Witam serdecznie posiadaczy Hondy seven fifty.
Mam na imie Marcin, jestem ze slaska i posiadam cb 600 hornet.
Pragne rowniez posiasc rzeczona 750tke z lat 92-94 .
Nie jestem mechanikiem i nie zabardzo wiem co sprawdzac przy zakupie i na co zwracac szczegolna uwage aby nie popelnic gafy.
Z Hornetem mi poszlo latwo , bo po znajowosci i znalem motor, lecz w przypadku seven fifty bede kupywal osamotniony i z daleka od miejsca zamieszkania , wiec wszystkie wskazowki beda na wage zlota.
Mam rowniez pytanie, moze durne , ale zaryzykuje, mianowicie jestem zainteresowany jedna taka 750 z 92r. ma fajna cene i ladnie , zadbanie wyglada , cena to 3,2 tys. i jest sprowadzona i nie zarejestrowana w PL , czy taka cene nie jest za niska za ten rocznik?
Z gory wszystkim za pomoc dziekuje i zycze wielu cieplych zimowych dni , rzecz jasna zdatnych do eskapad jednosladem.
Pozdrawiam Marcin.

Na górę