Forum użytkowników i miłośników Hondy CB 750 Seven-Fifty i Nighthawk

[quote="Boozer"][quote="TOMI"]Może nie tyle co zalogował, co kulturalnie przywitał [/quote]

Co dokladnie masz na mysli?[/quote]

Sorry, przeoczyłem Twoje wejście.
Nie jeden już dostał zjoby, bo dzień dobry
nie powiedział tylko od razu czekał na szybką odpowiedz :serduszka: :blaga:

Gitara ;)

No i gratuluję udanego zakupu, niech Ci służy. Wygląda bardzo dobrze.

ok

[quote="TOMI"]Może nie tyle co zalogował, co kulturalnie przywitał [/quote]

Co dokladnie masz na mysli?

[quote="KLOSZ"]A czy nowy uzytkownik Boozer to Ty? Bo jak tak, to moze bys sie zalogowal? ;)[/quote]

Może nie tyle co zalogował, co kulturalnie przywitał :mrgreen:

A sevenka występuje z jasnym silnikiem i felgami do 96roku.
Do chyba 2000 roku czarny silnik i felgi. Po 2000 roku, co jest
trudno spotkać złote felgi i podwójne malowanie.
Ot cała filozofia do panewek wałkowana na tym portalu :krzyk:
Oczywiście zdarzają się ulepki od Mirków z Pacanowa co w stodole coś
tam wydumali, ale od razu to rozpoznasz.

[quote="KLOSZ"]A czy nowy uzytkownik Boozer to Ty? Bo jak tak, to moze bys sie zalogowal? ;)[/quote]

Owszem, to ja. Tylko czekalem na mail z aktywacja. Po kliknieciu cos nie zadzialalo, wiec dzisiaj jeszcze dodalem post po staremu, a teraz... a teraz jak widac.

Co do wyboru, to poza oczywista i niewatpliwa uroda CB750 przekonuja mnie agrumenty znajomych, ze ten model w zasadzie to mozna brac w ciemno, bo tam sie nic nie dzieje. Silnik ciezko zedrzec. Ale jak widze ogloszenia Cebula za 3500zl to mam pewne watpliwosci, czy tam rzeczywiscie nic sie nie zdarlo...

Na ogolny stan motocykla, oryginalnosc elementow takich jak klamki, ciezarki kierownicy, lusterka, kierunki. A przede wszystkim na to jak pracuje silnik. Generalnie sevenki przez caly swoj produkcyjny zywot robione byly +- tak samo, wiec nie ma tu mowy o lepszych i gorszych rocznikach. Moze byc tylko mowa o lepszym lub gorszym stanie konkretnych egzemplarzy.

A czy nowy uzytkownik Boozer to Ty? Bo jak tak, to moze bys sie zalogowal? ;)

Nie chodzi mi o konkretne ogloszenia, tylko o takie rady jak w przypadku Trampka wlasnie. Ktore roczniki lepiej brac, ktore wersje sa najmniej awaryjne, w ogloszeniu nikt mi tego nie napisze przeciez. Ostatecznie i tak przeciez kazde ogloszenie bede indywidualnie weryfikowac, a na ogledziny wybiore sie z kims zorientowanym. Tymczasem pytam o sugestie, na co mam patrzec przy wstepnej selekciji.

Kloszu, myślę że najlepiej z dostawą pod klatkę schodową
Skoro zerknąć w wątek Ogłoszenia to już dodatkowa robota :diabelek:

Zajrzyj do działu ogłoszeń na forum :) Nie zagwarantuje, ze znajdziesz sztukę ze swojego osiedla z dostawą po klatkę schodową, ale kilka pewnych, forumowych sztuk jest w tej chwili do wzięcia :)

A tak na marginesie - ja po dwoch sevenkach i FJR1300 trafilem finalnie na Trampka i sobie chwale. Ale sevenke tez warto miec i jesli tylko $$ by mi pozwolily, to mialbym dwie Hondy w garage (Trampeczka i Sevenke).

Witam wszystkich, podepne sie pod watek.

Tez sie zdecydowalem na Seven-Fifty, choc bardzo dlugo bylem zdecydowany na Trampka. Transalpy, jak slyszalem od znajomego, ktory zjadl na nich zeby, najlepiej brac z czasow, kiedy ich siniki byly robione w Japonii, czyli 1994 i dawniej.

Macie jakies rady na co zwrocic uwage przy przesiewaniu ogloszen? A moze ktos z Was ma lub wie kto sprzedaje ladna hondzie za rozsadne pieniadze? Najlepiej okolice Trojmiasta.

Dobrze że nie kupiłeś.

Witam. Ja już jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy CB 750. Kupiłem w Warszawie, z dobrym wyposażeniem i myślę w dobrych pieniądzach. Motocykl ładnie pracuje, wróciłem nim na kołach z Warszawy 200km i żadnych problemów. Także dziękuję sprzedającemu z Warszawy - bardzo konkretna osoba i bez problemu się dogadaliśmy. Nic nie ukrywał, przekazał rzetelne informacje co działo się z motocyklem.
[b]
Chciałbym natomiast przestrzec przed hondą cb 750 z LUBARTOWA. Tutaj link do ogłoszenia:[/b]
http://olx.pl/oferta/honda-cb-750-seven-fifty-CID5-ID1OvjF.html

Sprzedający mało poważny, najpierw się umawia i w trakcie drogi pisze, że miał wypadek. Straciłem przez niego czas swój i kierowcy, no i przejechane 100km, bo po takiej informacji musieliśmy zawracać z trasy do domu. Później pisze, że koledzy mu w godzinę poskładali motocykl (niby tylko wgięty tłumik i jakimś cudem miał zapasowy) i mówi, że można przyjeżdżać oglądać. Natomiast dzień później, dopiero po kilku telefonach łaskawie mówi, że motocykl nie odpala i już nie sprzedaje. Szkoda czasu na takich sprzedających.
Dodatkowo, gdy koledzy dzwonili z innego numeru telefonu - podawał informację, że motocykl sprawny, bez żadnej kolizji i jak najbardziej można przyjechać i oglądać

pozdrowienia dla Pana z Lubartowa, oby honda się nie sprzedała :).

Ale nie wszystkie. Niektore mialy normalne, na linke.

Japońskie miały jeszcze sprzęgieło hydraulicznie sterowane :P

[quote="rahim25"]Póki co do Gdańska jednak się nie wybiorę [/quote]

Między Gdańskiem a 280 tysięczną Gdynią jest 17 km różnicy - to dwa miasta przedzielone pierdziszewem Sopot :serduszka: ( takie lokalne patriotyczne zboczenie)

A takie nalepki faktycznie gdzieś około 99 roku lepili.

Rozni sie tez zegarami na przyklad. Predkosciomierz do 190, a nie do 240 :)

Póki co do Gdańska jednak się nie wybiorę. Szukam cały czas czegoś bliżej, a koleś ze Starogardu się nie odzywa.
Co do naklejek na tej z Warszawy - jest to wersja japońska i już widziałem 2 czy 3 modele z takimi naklejkami. Jest to oryginał i różni się trochę od większości modeli tymi naklejkami.

Czyli chcialbys raczej w dziesieciozlotowkach? ;)

Ale mam przesiadkę i potrzebuję dwa bilety po 3zł.
No i niech kolega zabierze foliową siatkę pieniędzy wypchaną po brzegi.

Ja to bym zrobił tak:
Rahim bierze ile ma $$ i leci z tym na Skwer Kościuszki, gdzie spotyka TIMIEgo. Pitu, pitu i są dogadani. Tomi wraca trajtkiem do domu, a Rahim swoja nową sevenką do Białegostoku :)

Ale Rahim zrobi jak chce :)

do wypatrywania wgniotek :P ;)

[quote="szamanek5"][quote="TOMI"]
Co by tylko [b]szamanek5[/b] nie dojżał mojej wgniotki na zbiorniku :diabelek:[/quote]
Wgniotkę widział, widział... z tym, że też miał taką w swojej sevenie (gdzieś nawet wrzucałem temat ze zdjęciami na forum). Otóż nie wiem czy wiesz ale dla kolegi Rahima polecałem Twoją sevenkę na naszym Białostockim forum motocyklowym znim się tu jeszcze zalogował... Także nie przypieprzaj się tylko dymaj po flaszkę :P a tak poważnie wiemy co reprezentuje Twoja Cebula i że można polecić to czemu miałbym tego nie zrobić :)[/quote]

szamanku dzięki za fatygę i Twój czas. A do czego mam się przypieprzać, bo nie rozumiem ?

[quote="KLOSZ"][quote="rahim25"]
...
Ten z Warszawy koleś mówił, że odda jakieś 300-400 zł, a dodatkowo ma kufry i stelaż, więc koszt tego to ok 800-1000zł. Czyli goły motocykl wychodzi jakby kosztował 6 tys.
...
[/quote]

Z tego to przyznam, że nie bardzo rozumiem co miałes na myśli...

Skoro masz podwózke do Starogardu to jedź tam, oglądaj i jeśli będzie ok, to kupuj i ciesz sie maszyną :)[/quote]

KLOSZU, ja też już nie wnikam, bo zaczyna się robić klasyczna mydlana opera.
To są te ogłoszenia z cyklu - akurat wyskoczył ważny zlot na Białorusi, akurat motor
jest u kolegi w Rzeszowie, ale będzie w piątek.
A skończy się to zmęczoną perełką za 6300 po upuście, po czym okaże
się że jeszcze trzeba dołożyć 1000 + ubezpieczenie + OC . Dla tego napisałem, że swoją oddam
w odpowiedzialne ręce i komuś kto jest gotów to uszanować. A tak, nie wiadomo czy główny zainteresowany jest zainteresowany :calus_dupa: