Sevanka czy Chopper VT1100

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:) ;) 8) :P :lol: :D :mrgreen: :] :jupi: :hahaha: :rotfl: :diabelek: :serduszka: :( :shock: :? :oops: :roll: :| :co: :cenzura: :krzyk: :sciana: :wsciekly: :rock: :flacha: :moto: :> :cry: :cmok: :przytul: :3msie: :sex: :spoko: :dupa: :calus_dupa: :mlotek: :fuck: :blaga: :slinka: :naughty: :hihi: :wytrysk: :na_twarz: :sex_anal: :mineta: :boje_sie:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Sevanka czy Chopper VT1100

Post autor: bodzio1313 » 22 sty 2007, 15:44

cokolwiek zrobisz zrobisz dobrze . To są mercedesy wśród motocykli

Post autor: skomo » 19 kwie 2006, 11:43

Myślałem o TDM 850 albo o turystyku XJ 900 bo na FJR , Pan Euro lub CB 1300 jeszcze mnie nie stać
ale może niedługo.......................

Post autor: lesor » 19 kwie 2006, 11:38

się zobaczy, się pomyśli :)
Na co chcesz zmienić?

VT 1100 czy SF

Post autor: skomo » 19 kwie 2006, 11:11

Aleś się Lechu napocił z tym przedstawieniem(zachwaleniem) swojej sevenki, powiem , że dobre to było , możesz pisać artykuły do "Motocykla", jestem pełen uznania - really.
Nie mógłbyś wykonać coś podobnego i zachwalić klientowi moje NH?
Dobrze płacę :!: :D :wink:

Post autor: jaqbik » 19 kwie 2006, 10:37

Nie potrafię nic na jego temat powiedzieć. Nie znam żadnych opini - ani dobrych, ani złych. Zapytaj na pl.rec.motocykle - może tam coś wiedzą.
Pozdrawiam

Post autor: Gość » 19 kwie 2006, 10:22

Troche to dziwne że dość dużo użytkownikow SF z tego forum, sprzedaje lub sprzedało swoje maszyny. Czyżby traktowali SF jako maszyne przejściową?
Czy ja wiem czy dziwne?
Chyba normalne - każdy co jakis czas zmienia moto. Może będą je zamieniać na nowsze SF, albo na cokolwiek innego?
Pozdrawiam - ja na razie nie sprzedaję :P
Jaqubik - Ty jesteś z Poznania. Wiesz coś może o gościu który na allegro sprzedaje moto pod nickiem Cross Marcin. Słyszałem od niektorych Poznaniakow ze straszne "kowalstwo" gość odpier.... Wiesz coś może o nim i o tej VT1100 która jest na allegro i którą on sprzedaje?

Post autor: jaqbik » 19 kwie 2006, 09:40

Troche to dziwne że dość dużo użytkownikow SF z tego forum, sprzedaje lub sprzedało swoje maszyny. Czyżby traktowali SF jako maszyne przejściową?
Czy ja wiem czy dziwne?
Chyba normalne - każdy co jakis czas zmienia moto. Może będą je zamieniać na nowsze SF, albo na cokolwiek innego?
Pozdrawiam - ja na razie nie sprzedaję :P

Post autor: lesor » 19 kwie 2006, 09:29

Troche to dziwne że dość dużo użytkownikow SF z tego forum, sprzedaje lub sprzedało swoje maszyny. Czyżby traktowali SF jako maszyne przejściową?
[do tematu]
My jesteśmy po prostu o jeden krok dalej. :)
Kriss, Nie Bądź taki skromny. Jako jedyny tutaj Jesteś w posiadaniu i czopera i sevenki i turystyka.
Lesor to po prostu kwintensencja wiedzy i doświadczeń.
Ja tylko Cię wyprzedziłem w odpowiedzi :P :P
[/do tematu]

[spam]
http://www.lesor.waw.pl/sf.html, może być w wersji naked bike
[/spam] :P

Post autor: skomo » 19 kwie 2006, 08:57

do "gościa"
zapraszam na gg (nawet jeśli niedostępny) 3054655 , jeśli szukasz moto w idealnym stanie, bez przygód i rzeczywistym przebiegiem 31.000 km.
Sprzedać mogę mojego NIGHTHAWKA 750- wygląda jeszcze bardziej klasycznie niż CB 750. Ten sam silnik - bezobsługowy praktycznie i robi ponad 100.000 km przebiegu (zapytaj innych). mój. tel. 506331873 :grin:

Post autor: Gość » 19 kwie 2006, 08:49

Do "gościa": zapraszam na priv, ja sprzedaję swoją SF, akurat w okolicach 11000pln. GG: 4614982->najlepiej jutro od rana,dziś pędzę do pracy :evil:
Troche to dziwne że dość dużo użytkownikow SF z tego forum, sprzedaje lub sprzedało swoje maszyny. Czyżby traktowali SF jako maszyne przejściową?

Post autor: Wojtas » 18 kwie 2006, 22:13

Do "gościa": zapraszam na priv, ja sprzedaję swoją SF, akurat w okolicach 11000pln. GG: 4614982->najlepiej jutro od rana,dziś pędzę do pracy :evil:

Post autor: Gość » 18 kwie 2006, 22:09

Lesor to po prostu kwintensencja wiedzy i doświadczeń. Nic dodać nic ująć. Chcesz mieć przyjemność z posiadania motocykla - kup VT1100, wszyscy widzą, że posiadasz, ty czujesz, że posiadasz.
Chcesz mieć przyjemnośc z jazdy motocyklem - kup CB. Czujesz, że jedziesz, czujesz, że możesz... Jest dobra i na długim dystansie ( coś o tym wiem) i na co dzienne krótkie traski.

Swoją drogą to dość perwersyjne - spytać na forum miłośników SF, czy nie kupiś sobie choppera... :siekierka:
No i wyszło na to, że perwers jestem. Ale w Twoich słowach jest wiele prawdy (nie mam na mysli perwersa) tylko to, że z moich obserwacji wynika, że wlaściciele chopperow to wiecej wydają na piwo niż benzyne i ich maszyny można najcześciej spotkać przy knajpie niż w trasie. Coś w tym jest. Najbardziej pasowała by mi XJR1200 tylko fundusze mam ograniczone do max 11tyś i w tej cenie kupie przyzwoitą SF ale nie kupie przyzwioitej XJRy. VT 1100 jest jedynym chopperem, który podoba mi sie i dlatego chodzi mi "po głowie" zwłaszcza ze ten z Poznania jest do wziecia za 11tyś. Tylko, że większość moich znajomych którzy zaczynali od chopperow skończyli na szosowych turystykach albo enduro i mowią, że nigdy do choppera nie wrócą. Może poza tymi, ktorzy maja wielkie brzuchy od piwa. Tak wiec zanosi sie na to, że zasile grono forumowiczów SF.

Post autor: chojrak » 18 kwie 2006, 21:25

Swoją drogą to dość perwersyjne - spytać na forum miłośników SF, czy nie kupiś sobie choppera...
no własnie to chyba oczywiste jaka bedzie odpowiedz :D ale wydaje mi sie ze nasz gosc takiej oczekuje :rock:

Post autor: El Kriss » 18 kwie 2006, 21:14

Lesor to po prostu kwintensencja wiedzy i doświadczeń. Nic dodać nic ująć. Chcesz mieć przyjemność z posiadania motocykla - kup VT1100, wszyscy widzą, że posiadasz, ty czujesz, że posiadasz.
Chcesz mieć przyjemnośc z jazdy motocyklem - kup CB. Czujesz, że jedziesz, czujesz, że możesz... Jest dobra i na długim dystansie ( coś o tym wiem) i na co dzienne krótkie traski.

Swoją drogą to dość perwersyjne - spytać na forum miłośników SF, czy nie kupiś sobie choppera... :siekierka:

Post autor: Gość » 18 kwie 2006, 17:58

(nie mylić z cruiserem, którym jest ta szadoła).
Lesor :!: ta VT 1100 nie jest przecież cruiserem, roczniki Ci się "sompfink pojebalos"-nie wprowadzaj ludzisków w "mistejka" :P
SHADOW Z '87 to klasyczny chopper, a z rocznika '97 to cruiser z głębokimi blotnikami, i kołami 16"
Masz racje to jest kwintesencja choppera. Póżniejsze roczniki 97 w góre to cruiser. Ta Shadowa jest na allegro. Sprzedaje ja gość o nicku CrossMarcin z Pozdnania. Ma prostą kiere i siodlo Mustang (tak troszke na draga zrobiona.

Post autor: Wojtas » 18 kwie 2006, 17:38

(nie mylić z cruiserem, którym jest ta szadoła).
Lesor :!: ta VT 1100 nie jest przecież cruiserem, roczniki Ci się "sompfink pojebalos"-nie wprowadzaj ludzisków w "mistejka" :P
SHADOW Z '87 to klasyczny chopper, a z rocznika '97 to cruiser z głębokimi blotnikami, i kołami 16"

Post autor: Gość » 18 kwie 2006, 17:27

Mają rację. Nie dość, że zwykle ma problemy ze skręcniem to jeszcze słabiej hamuje, słabiej przyspiesza, jest mniej poręczny w mieście.
Dla mnie jednak to były cechy mniej istotne, bo dawałem radę a jeździłem dużym chopperem (nie mylić z cruiserem, którym jest ta szadoła). Bardziej mnie bolało to, że koledzy na noormalnych moturach mieli zawsze suche ciuszki w kufrach - mi nie wypadało założyć kufra - sakwy nasiąkały i ważyły tonę; koledzy blokadę i portfel chowali pod siodło - ja musiałem w kieszeniach; koledzy mieli suche gacie pod membranami - ja miałem stylowe czapsiki; koledzy mieli bezpieczniejsze kaski - mi pasował orzeszek; itd.
Najlepiej to kup i to i to. I jeszcze do tego FJRke albo inne PanEuro i DR400.
Będziesz miał komplet na każdą okazję. :)
Taki komplecik to marzenie i zdaje sobie sprawe, że nie ma moto idealnego i do wszystkiego ale chciałbym wybrać coś z czego będe zadowolony i co będzie spełniało moje oczekiwania. CB to z zalożenia chyba jest nawet najbardziej uniwersalne - to klasyk wśrod Universal Japanese Motorcycle. Za Shadowką z kolei przemawia wygląd i "gabaryty" a ja dość duzy jestem. Tyle, że tak jak wcześniej pisałem gorzej prowadzi sie, jest nieporęczna i przy pustych wydechach mily gang V twina na dluższą mete jest męczący. Gdyby nie moj ograniczony budżet to szukałbym Yamahy XJR1200 ale za dobrą trzeba dać około 14tyś
Ta Sevenka jest z Głogowa

Post autor: lesor » 18 kwie 2006, 16:45

Mają rację. Nie dość, że zwykle ma problemy ze skręcniem to jeszcze słabiej hamuje, słabiej przyspiesza, jest mniej poręczny w mieście.
Dla mnie jednak to były cechy mniej istotne, bo dawałem radę a jeździłem dużym chopperem (nie mylić z cruiserem, którym jest ta szadoła). Bardziej mnie bolało to, że koledzy na noormalnych moturach mieli zawsze suche ciuszki w kufrach - mi nie wypadało założyć kufra - sakwy nasiąkały i ważyły tonę; koledzy blokadę i portfel chowali pod siodło - ja musiałem w kieszeniach; koledzy mieli suche gacie pod membranami - ja miałem stylowe czapsiki; koledzy mieli bezpieczniejsze kaski - mi pasował orzeszek; itd.
Najlepiej to kup i to i to. I jeszcze do tego FJRke albo inne PanEuro i DR400.
Będziesz miał komplet na każdą okazję. :)

Jeśli zaś chodzi o turystykę bliższą i dalszą - z tych dwóch radziłbym CB.

Skąd ta Twoja CB? może któregoś z nas?

Sevanka czy Chopper VT1100

Post autor: Gość » 18 kwie 2006, 15:22

Witam
Czy ktoś z Was wcześniej jezdzil duzym chopperem?. Łamie sie pomiedzy zakupem VT1100 a CB750. W Poznaniu jest VT1100 z 87r i gość chce za niego 11tyś. Mam z tez na oku 93 CB750 za 8300 z super stanie. Motocykl będe uzywal do turystyki blizszej i dalszej. Z tego co wiem choppery nieciekawie sprawuja sie na kretych drogach. Poza tym dużo z mioich znajomych uwaza ze chopper wcześniej czy póżniej znudzi sie. Co myslicie o tym

Na górę